Widzisz znak B-23 – czy możesz skręcić na nim w lewo? Nie odpowiadaj pochopnie
To jedno z tych pytań, które wydają się proste, ale gdy je słyszymy, natychmiast zaczynamy doszukiwać się drugiego dna. I bardzo dobrze, ponieważ wiele przepisów, które rozumiemy intuicyjnie i na logikę, cechuje się nieoczywistymi zawiłościami. Jak to więc jest ze znakiem B-23?
Gdzie obowiązuje zakaz zawracania, gdy stoi znak B-23?
To jedno z podstawowych pytań, dotyczących znaku B-23. Wbrew popularnej opinii nie obowiązuje on jedynie w miejscu, gdzie jest ustawiony. Jak każdy znak, odwoływany jest dopiero przez skrzyżowanie. Obowiązuje więc od miejsca ustawienia, do najbliższego skrzyżowania włącznie.
Jeśli więc między znakiem B-23 a pobliskim skrzyżowaniem znajdują się miejsca, gdzie teoretycznie można by zawrócić, jest to zabronione.
Czy zakaz zawracania obowiązuje tylko, gdy stoi znak B-23?
Kolejna kwestia warta wyjaśnienia dotyczy zakazu zawracania jako takiego. Otóż w wielu przypadkach, wcale nie musi być ustawiony znak B-23, aby zakaz obowiązywał. Zawracanie zabronione jest także:
- w tunelach
- na wiaduktach
- na mostach
- na drogach ekspresowych i autostradach
- na drogach jednojezdniowych
Nie można także zawracać na linii ciągłej, która zabrania jaj przekraczania.
Stosujesz zasadę 90 sekund? Lepiej zacznij, bo długo autem nie pojeździsz
Czy znak B-23 zakazuje też skrętu w lewo?
Jak sama nazwa wskazuje, znak B-23 dotyczy wyłącznie zakazu zawracania. Jeśli inne znaki nie stanowią inaczej, można za nim skręcać w lewo. Kierowcy nie zawsze są tego jednak pewni, ze względu na odwrotną sytuację. Mowa o znaku B-21 „zakaz skrętu w lewo”. Wtedy zakazane jest zarówno skręcanie, jak i zawracanie.
Ile wynosi mandat za zawracanie na zakazie (znaku B-23)?
Zawracanie w miejscu niedozwolonym zagrożone jest mandatem w wysokości 200 zł i 5 punktami karnymi. Natomiast jeśli zrobimy to w miejscu, w którym stwarza to zagrożenie, mandat wynosi 200-400 zł.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Komentarze:
Lena - 27 marca 2023
Przerażające że ktoś posiadający prawo jazdy może nie wiedzieć takiej rzeczy. Ja to wiem mimo braku prawa jazdy!
Marek - 23 marca 2023
Porażające, że wielu posiadaczy prawa jazdy nie wie.