
Zawodniczki podsumowują 48. Rajd Świdnicki-Krause
Ostatnia runda RSMP 2020 była udana dla wszystkich, zgłoszonych w Rajdzie Świdnickim, zawodniczek.
Z planowanych w tym sezonie siedmiu rund RSMP, udało się rozegrać trzy rajdy: na Podkarpaciu, Śląsku i Dolnym Śląsku, które pozwoliły wyłonić mistrzów Polski w klasyfikacji generalnej i w poszczególnych klasach. 48. Rajd Świdnicki Krause, który przypieczętował te tytuły, rozegrał się na 9-ciu odcinkach specjalnych w dniach 2-4 października 2020.
Jari Huttunen i jego pilot Mikko Lukka (Hyundai i20 R5) zajęli drugie miejsce w Rajdzie Świdnickim i tym samym zdobyli tytuły mistrzów Polski 2020. Jari Huttunen został trzecim w historii cudzoziemcem, który sięgnął po tytuł mistrza Polski, po Lelio Lattarim z Włoch i Bryanie Bouffier z Francji.
Najszybsza podczas rajdu była załoga w składzie: Grzegorz Grzyb i Michał Poradzisz (Skoda Fabia Rally 2 Evo), która wywalczyła tytuły wicemistrzowskie. Trzecie miejsce zajęli Sylwester Płachytka i Jacek Nowaczewski (Skoda Fabia Rally 2 Evo). A na trzeci stopień mistrzowskiego podium 2020 zasłużyli Łukasz i Tomasz Kotrabowie (Citroen C3 R5), którzy w finałowej rundzie uplasowali się na piątej pozycji.
Najwyżej sklasyfikowaną zawodniczką w rajdzie była Balbina Gryczyńska, za kierownicą Forda Fiesty R2. Po rajdowych odcinkach prowadził ją pilot – Łukasz Gwiazda. Wspólnymi siłami całego zespołu, załoga uplasowała się na 21. miejscu w klasyfikacji generalnej rajdu i 5. w klasie:
– To był trudny rajd – oesy w tej okolicy są bardzo wymagające, a zmienna pogoda dodatkowo komplikuje rywalizację. Zaliczyliśmy tam zarówno przebłyski, jak i wpadki. Wygraliśmy odcinek testowy oraz, po udanym doborze opon, zajęliśmy drugą pozycję w 2WD na długim, mokrym oesie Jawornik-Kamionki. Takich rezultatów, jeszcze chwilę temu, nie byliśmy w stanie osiągać. Na odcinku miejskim odnieśliśmy natomiast kompletną porażkę (biorę ją na siebie), a śliskie oesy drugiej, niedzielnej pętli pojechaliśmy bez przekonania. Finalnie 5-te miejsce w klasie, na 12 startujących załóg, powinno nas jednak cieszyć, a meta w Świdnicy oznacza zdobycie sporego doświadczenia. Tego się trzymamy! Do zobaczenia w następnym sezonie – podsumowuje Balbina.
Na 1. miejscu w klasie HR3 i 29. w klasyfikacji generalnej rajd ukończyła załoga w składzie: Arkadiusz Kula i Małgorzata Opałka w Renault Megane Maxi:
Sezon RSMP 2020 za nami. Każdy inaczej go sobie wyobrażał, życie pisze jednak swoje scenariusze. Tylko trzy rundy, z czego z Arkiem wystartowaliśmy w dwóch: Rajdzie Rzeszowskim i Świdnickim. Dwa rajdy o bardzo zróżnicowanych, technicznych i momentami chytrych trasach, dlatego dwie wygrane, w naszej klasie HR3, bardzo cieszą i dają satysfakcję. Wyszło małe podsumowanie sezonu, ale jeszcze kilka słów o Rajdzie Świdnickim- Krause. Największą niewiadomą na rajdzie była pogoda. Początkowe prognozy, wskazujące na słoneczną niedzielę, zaczęły się zmieniać, ale bardzo nieśmiało. Pomimo słońca w samej Świdnicy, zaryzykowaliśmy i tuż przed wyjazdem ze strefy serwisowej na pierwszą pętlę, zdecydowaliśmy się założyć opony medie. I to był strzał w dziesiątkę, ponieważ tuż przed startem do pierwszego odcinka specjalnego zaczął padać deszcz, a na samym odcinku dosłownie lało. Kilka załóg znalazło się niestety poza drogą. My, dzięki odpowiednim oponom, mieliśmy niesamowity komfort jazdy. Auto prowadziło się bez problemów i tak było przez cały dzień. Wielkie podziękowania dla wszystkich, dzięki którym na mojej półce stanął kolejny puchar: dla Arka Kuli za emocje i adrenalinę, Marcina Opałki, Maćka Książek i Artura Ryzińskiego za dbanie, aby Megane nie sprawiała żadnych problemów podczas rywalizacji. A także podziękowania dla Valvoline za wsparcie naszych startów – podsumowuje Małgosia.
Także na podium znalazła się kolejna załoga – Tomasz i Agnieszka Pyra w Hondzie Civic Type-R. Rajdowa para uplasowała się na 3. miejscu w klasie Open 2WD i 32. w klasyfikacji generalnej:
– W końcu przełamaliśmy złą passę i ukończyliśmy rajd, co więcej, udało nam się wskoczyć na najniższy stopień podium. Cieszę się, że dokonaliśmy tego w Świdnicy, która dla nas zawsze była łaskawa (dwa razy triumfowaliśmy tam w klasie 4N). Odcinki były, jak zawsze, wymagające i kręte, a niedzielny deszcz i zmienna aura – dostarczyły dodatkowych emocji. Rajd nie należał do długich, a w dodatku dwa odcinki zostały odwołane. Czujemy niedosyt po tym, jakże dziwnym i krótkim sezonie. Dziękujemy naszym sponsorom: Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni i Verde Group, motocainie, kibicom i bliskim. Mamy nadzieję, że wszyscy się spotkamy w sezonie 2021, i że RSMP powróci ze zdwojoną siłą! – podsumowuje Agnieszka.
Super wynik zanotowała też załoga BMW E30 w składzie: Wojciech Goździewicz i Joanna Madej-Smolarek – 1. miejsce w klasie HR BMW oraz 35. w klasyfikacji generalnej.
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: