Z pamiętnika przyszłej motocyklistki – blog
Na blogu Motocainy podzielę się z Wami wrażeniami z kursu na prawo jazdy kat. A. Będzie można śledzić moje postępy, pierwsze sukcesy i porażki. Świadomie wybrałam szkołę, która ma szansę nauczyć jazdy na motocyklu nawet blondynkę, oraz blog Motocainy, który wspiera kobiety w realizacji motoryzacyjnych marzeń.
Od dawna marzę, żeby jeździć własnym motocyklem, jednak na drodze realizacji tego marzenia stoi wiele przeszkód: min. brak prawa jazdy kat. A (i strach przed jego zrobieniem) oraz brak zasobów finansowych na zakup dobrego motocykla. Mimo, że przekroczyłam trzydziestkę, to mój zapał do spełnienia tego marzenia – nic a nic, nie osłabł! Wprost przeciwnie – odważyłam się na pierwszy krok – zrobienie motocyklowego prawka.
Od redakcji: zachęcamy wszystkie panie z motoryzacyjną pasją do zakładania własnych, motocainowych blogów – wystarczy zarejestrować się na blog.motocaina.pl. W razie jakichkolwiek problemów napisz do nas – redakcja@motocaina.pl Prosimy także o wyrozumiałość, że nie wszystkie pola są obecnie aktywne, ale sukcesywnie będziemy dodawać nowe funkcjonalności. |
Z pamiętnika przyszłej motocyklistki. |
Jak to na mnie wpłynie i czy mi się uda? Przeczytajcie sami! Dedykuję ten blog wszystkim, których strach blokuje przed pierwszym krokiem do przygody z motocyklem.
Wpis pierwszy: Chcę być motocyklistką i co Wy na to?
Mama: – no nie… już myślałam, że nic głupszego (hmm, niż co? – pomyślałam) nie da się wymyśleć. Po co Ci to?! (1:0)
Tato: – Chyba Cię pogięło już całkiem!
Ale wieczorem po pifku: – Wiesz, jak już będziesz miała ten motor, to dasz się ojcu chyba przejechać? Pamiętam, jak kiedyś WSK-e miałem i … itd. (wynik 1:1)
Brat: – wooow ale fajnie, dasz siostra pojeździć, nie? (wynik 1:2 dla mnie)
Koleżanka: (pukając się w czoło!) Chcesz się zabić? (wynik 2:2 czyli mamy remis)
No właśnie, dlaczego motocykl ma być szaleństwem (ekstrawagancją – zapewne jak wsiada na niego kobieta) i śmiertelnym ryzykiem? Dlaczego nie może być po prostu fajną alternatywą dla samochodu, przygodą, wyzwaniem i zerwaniem z rutyną?
„Na motorze zabija brak stali osłaniającej od świata”. A czy ta sama stal nie miażdży ludzi przy wypadkach samochodowych? „Na motorze zabija prędkość”, ale czy ona wytwarza się sama? W każdej dziedzinie życia, można spotkać ludzi przeceniających swoje umiejętności. Czy na „motorach” jest ich więcej? Nie wydaje mi się…
No i niestety na motorze zabija nieuwaga innych kierowców. Jeden, niby nieszkodliwy błąd dla kierowcy samochodu, może stać się końcem życia motocyklisty. Trudno się z taką sytuacją pogodzić…
Nie wiem, czy chcę coś udowodnić sobie, czy innym – ale i tak zrobię swoje – idę na kurs prawa jazdy kat. A, postanowione!
„Wow! Ale masz fajny pomysł!” – i taki komentarz by mi wystarczył. Tak motywacyjnie.
Wpis czwarty: Szukam szkoły jazdy
Jakoś średnio podoba mi się styl nauczania jazdy motocyklem po mieście, gdy jedzie sobie kursant, a za nim Pan samochodem udzielający wskazówek. Dlaczego to niefajne? Bo jest za motocyklistą, więc nie widzi tego co on (a jak widzi to chwilę później – oby nie za późno!) i raczej ma inną perspektywę do postrzegania odległości.
Ścigacz z instruktorem i obok „kawałek ścigacza” z kursantem. |
fot. Motorsfera
|
Nie może być przecież też za blisko, bo kursant się uczy i może wywinąć jakiś numer. No ja jestem zdolna i pewnie na początku niejeden atak paniki bym zaliczyła. A czy mogę liczyć wtedy na Pana siedzącego z tyłu w aucie? No dobra, zawsze może mnie obtrąbić!
Wiem, że dla niektórych taka nauka to tylko formalność, bo jeździć już dawno umieją, no ale dla mnie to szkoła pod podstaw – więc muszę ją wybrać dobrze!
No i przyszło olśnienie… Kiedyś (obracając się tradycyjnie w stronę ryczenia silnika) zobaczyłam na wrocławskiej ulicy niespotykany obraz. Parę prawie jak Flip i Flap – czyli ścigacz z instruktorem i obok „kawałek ścigacza” z kursantem. Jeden pewny siebie i dowodzący, drugi raczej niepewny – ale walczący!
Wow – pomyślałam. To jest prawdziwa szkoła jazdy na motocyklu.
Z pomocą przyszedł „wujek Google” i na hasło „instruktor na motocyklu Wrocław”, pokazała się Szkoła Motocyklowa Motorsfera. No to pora wziąć sprawy we własne ręce! I w te same ręce manetki!
Zobacz pozostałe wpisy na: http://motorsfera.blog.motocaina.pl/
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Lamborghini Revuelto ,,Opera Unica” zaprezentowane
Lamborghini często zaskakuje swoimi unikalnymi projektami na specjalne zamówienie. 10 listopada w Szanghaju pokazali swoje najnowsze dzieło - Revuelto ,,Opera Unica". -
Mercedes-AMG pracuje nad pierwszym własnym SUV-em
-
Zadebiutował nowy Nissan Interstar. Wyjedzie na ulice w 2025 roku
-
Dynamika połączona z elegancją. Nowa Škoda Superb w wariancie Sportline już w polskim cenniku
-
Audi F1 ogłasza kolejnego kierowcę. To utalentowany Brazylijczyk
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
dasz radę