Z frontu F1
Pomimo prawie miesięcznej przerwy wakacyjnej w sezonie F1 jaka wlaśnie się rozpoczęła nie brakuje codziennie nowych wiadomości. Oto kilka z nich.
Mistrz trenuje
Na torze w Mugello pojawił się w piątek 31 lipca br. Michael Schumacher. Niemiecki kierowca zgodnie
z regulaminem nie mógł testować F60 czyli tegorocznego samochodu zespołu Ferrari.
Schumi po trzyletniej przerwie, próbował więc swoich sił w bolidzie z 2007 roku.
Zobaczmy więc jak mu poszło…
Ferrari prosi o zrozumienie
Ferrari tymczasem wystąpiło do FIA i zespołów F1 z prośbą o pozwolenie na przeprowadzenie przez Schumachera jednodniowego testu w samochodzie F60. John Howett wiceprezydent FOTA stwiedził, że w sportowym geście teamy wyrażają zgodę na taką próbę, licząc, że włoski zespół nie wykorzysta jej do przeprowadzenia prac dotyczących ewentualnych zmian technicznych, a jedynie do umożliwienia siedmiokrotnemu Mistrzowi Świata zapoznania się z obecnie używanym samochodem.
FIA nie odpowiedziała jeszcze na prośbę Ferrari, za to zamierza się przyjrzeć ogumieniu jakiego używał Schumacher podczas testu w Mugello. Niemiecki kierowca oświadczył, że są to opony stosowane w serii GP2 i trudno je nawet porównywac z używanymi obecnie w F1 slickami.
Twórca szwajcarskiego zespołu po oświadczeniu BMW
Peter Sauber, twórca szwajcarskiego zespołu
i właściciel 20% udziałów w BMW Sauber F1 Team powiedział, że użyje wszelkich swoich kontaktów, aby pomóc ocalić miejsca pracy ludzi zatrudnionych w Hinwill. Jak stwierdził, nie gwarantuje to jednak niczego, ponieważ tylko BMW może zdecydować jak postępować w sytuacji wycofania zespołu z F1. Dodał też, że środowe oświadczenie bawarskiego koncernu było dla niego zupełnym zaskoczeniem ale nie wyklucza rozwiązania jakie przyjęto w przypadku Hondy – Brawna. Sauber zaprzeczył jednak jakoby miał zamiar stanąć na czele ewentualnie stworzonego zespołu i nadmienił, że pozostało bardzo niewiele czasu na znalezienie odpowiedniego rozwiązania. Optymistycznie brzmi jednak także jego stwierdzenie, że „podczas swojej 17-letniej obecności w F1 rozwiązywał większe problemy „.
Najnowsze
-
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx. -
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
-
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
Zostaw komentarz: