Policjant wyprzedza na przejściu dla pieszych i skrzyżowaniu. Kara to jakiś żart
Przypadkowy kierowca nagrał jak kierujący radiowozem popełnia dwa poważne wykroczenia, które powinny zakończyć się dla niego bardzo poważnymi konsekwencjami. Tymczasem reakcja jego kolegów z komendy to jakiś żart.
Prawda jest taka, że manewr, jaki wykonał funkcjonariusz na tym nagraniu, nie był w żadnym stopniu niebezpieczny. To manewr, jaki setki kierowców wykonują bez zastanowienia i nikomu nie zagrażając. Jest tylko jeden problem.
Już za tydzień EDR będzie obowiązkowy we wszystkich samochodach. Będzie śledzić kierowców
Manewr o jakim mowa to wyprzedzanie na przejściu dla pieszych oraz na skrzyżowaniu. Mnóstwo kierowców w Polsce wykonuje je zupełnie nieświadomie na drogach wielopasmowych i tak też było w tym przypadku. A później zatrzymują ich policjanci i tłumaczą, że może w pobliżu nie było żadnych pieszych, dla nikogo nie było to zagrożenie, ale nigdy nie można mieć pewności i dlatego tak ważne jest, żeby zawsze przestrzegać tych przepisów.
Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych oznacza mandat w wysokości 1500 zł oraz 15 punktów karnych. Z kolei wyprzedzanie na skrzyżowaniu to 1000 zł i 10 punktów. Tym jednym manewrem funkcjonariusz przekroczył więc dopuszczalną liczbę punktów karnych i powinien stracić prawo jazdy.
A jak został ukarany policjant po przesłaniu nagrania na komendę? Jak możemy przeczytać w oficjalnym piśmie:
(…) przeprowadzone czynności wyjaśniające nie dostarczyły podstaw do skierowania wniosku o ukaranie do sądu (…) z powodu zastosowania (…) środka wychowawczego w postaci pouczenia.
Policjanci coraz częściej chwalą się akcjami, w których latają dronami nad przejściami dla pieszych i bez żadnego wahania wystawiają mandaty każdemu, kto jechał choć o pół kilometra szybciej od kierowcy na pasie obok. Tu nie ma taryfy ulgowej. Chyba, że mowa o swoim koledze, to wtedy wystarczają „środki wychowawcze”. Byłoby to śmieszne, gdyby nie było oburzające.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: