Wyprawa Cape to Cape wróciła już do Unii Europejskiej
Długa przeprawa przez Rosję i Ukrainę dobiegła końca. Obecnie ekspedycja Cape to Cape dociera do granic Unii Europejskiej i jedzie wzdłuż Morza Czarnego.
![]() |
fot. Renault Trucks
|
W Kijowie nastąpił ważny moment dla ekspedycji. To właśnie tutaj dokonano wymiany pierwszej ekipy na drugą. Jest to grupa w 100% francuska, w dalszym ciągu z jedną przedstawicielką płci pięknej.
Ciąg dalszy wyprawy to Rumunia.
– Opuszczenie Ukrainy wymagało cierpliwości, za to wjazd do Rumunii trwał pół godziny – cieszą się uczestnicy wyprawy. – Szybko zapominamy o godzinach oczekiwania na granicach. Niech żyje Unia Europejska! – dodają.
Cape to Cape przemierza piękny masyw górski pokryty lasami w kraju Drakuli. Jadąc dalej, wspinają się wyżej i wyżej, gdzie witają ich gęste opady śniegu. Pojazdy Kerax oraz Sherpa pokazują swoje niezwykłe możliwości i bez trudu pokonują zaśnieżone, kręte i wąskie drogi Rumunii.
![]() |
fot. Renault Trucks
|
W miejscowości Ruse, w Bułgarii, ekspedycja po raz pierwszy od Saint Petersburga zaopatruje się w AdBlue. Dowodzi to, że technologia SCR, wybrana przez Renault Trucks w ramach ochrony środowiska, jest dobrze przystosowana do transportu dalekobieżnego.
W Bułgarii ekipa Cape to Cape jest serdecznie witana przez filię Renault Trucks w Sofii.
– Cape to Cape podnosi prestiż marki Renault Trucks i pojazdów Keraz w Bułgarii – zasygnalizował Stefano Ciccone, dyrektor oddziału w Sofii. – Nawet jeśli rynek pojazdów powyżej 6 t w 2008 roku osiągnął 4000 sztuk, to obecnie przeżywa trudności. Dlatego musimy przekazywać jak najwięcej informacji na temat marki, różnorodności i solidności naszych pojazdów – dodaje.
W czasie postoju w Sozopolu ekspedycja przygotowuje się do opuszczenia Bułgarii i do wjazdu na teren Turcji, gdzie odkryje Stambuł. Epizod europejski powoli dobiega końca…
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: