
Wypił kawę, wsiadł za kółko – trafi przed sąd
Nie pochwalamy prowadzenia samochodu po zażyciu niedozwolonych substancji, ale kto by pomyślał, że za jazdę po spożyciu kawy można trafić przed sąd?
Mieszkaniec Kalifornii został oskarżony o jazdę pod wpływem niedozwolonych substancji. Jednak sęk w tym, że wsiadł za kółko po wypiciu kawy. Teraz będzie walczył przed sądem o swoje prawa.
Cała sytuacja rozpoczęła się w 2015, kiedy Joseph Schwab został zatrzymany przez agentkę kalifornijskiego departamentu ds. kontroli stanu trzeźwości. Funkcjonariuszka stwierdził, że kierowca porusza się po drodze nie stosując się do przepisów ruchu drogowego i zajeżdżał jej drogę, dlatego został zatrzymany do kontroli. Jednak alkomat wskazał wynik 0,0.
Joseph Schwab został przebadany testem na obecność narkotyków, ale również wynik badania był negatywny. Po przeprowadzeniu dokładnych badań okazało się, że krwi kierowcy wykryto środek psychoaktywny w postaci… kofeiny.
Od całego zajścia minęło już kilkanaście miesięcy, ale sprawa się nie zakończyła. Kierowca trafi przed oblicze sądu, oskarżony o jazdę pod wpływem środka odurzającego. Tamtejsza prokuratura tłumaczy, że zarzuty nie opierają się o jazdę po kofeinie, tylko jest to ogólne podejrzenie.
Prawnik kierowcy twierdzi, że nigdy nie słyszał o takich zarzutach i dodaje, że badanie toksykologiczne przeprowadzone u klienta nie daje podstaw do stawiania takich zarzutów. Pełnomocnik złożył wniosek o oddalenie zarzutów. Jeżeli sąd się do tego nie przychyli, kierowcę czeka sprawa w sądzie już na początku przyszłego roku.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: