World Superbike na torze Misano

Informacja dla wszystkich kibicek sportów motorowych, a takich na pewno tu nie brakuje. W niedzielnych rozgrywkach World Superbike Championship na torze Misano bezkonkurencyjny okazał się włoski zawodnik – Max Biaggi, który wygrał oba wyścigi siódmej rundy mistrzostw świata.

Podczas rywalizacji Superbike’ów, sytuacja na torze zmieniała się praktycznie z okrążenia na okrążenie, nie było czasu na odrobinę znudzenia czy rutyny. Davide Giugliano, wiodący prym na początku pierwszego wyścigu po wyeksploatowaniu swoich opon, powoli ustępował zawodnikom: Biaggiemu z Aprilia Racing Team i Carlosowi Checa, reprezentującemu Althea Racing.

Rywalizacja tej dwójki efektownie zwieńczyła końcówkę wyścigu, a wspomniany wcześniej Giugliano zajął trzecie miejsce na podium.  Tuż za pierwszą trójką finiszowali Tom Sykes i Jonathan Rea.

Szczęśliwy Max Biaggi
fot. worldsbk.com

Z początkiem drugiego wyścigu swoje zapędy na zwycięstwo widocznie wykazywał Tom Sykes na Kawasaki ZX-10R, jednak, jak się okazało, niezwyciężony tego dnia Max Biaggi, bardzo szybko zdobył przewagę nad swoim przeciwnikiem i utrzymał ją do końca. Ostatecznie Sykes zajął 7. pozycję, zaś kolejne miejsca na podium zajęli Rea i Haslam. Caros Checa, który w pierwszym wyścigu zajął dobre drugie miejsce, doznał upadku podczas hamowania i tym samym traci już 50 punktów do lidera w klasyfikacji generalnej.

Po zawodach Biaggi nie krył swojej radości:

„To był niesamowity weekend. Start z Superpole zmotywował mnie do bycia skupionym i pokazania moich możliwości. Po sesjach treningowych wybrałem opony, które, choć nie gwarantowały największej szybkości, to dawały mi więcej pewności na torze. Mimo tego,  podjąłem trochę ryzyka, ponieważ były tam miejsca trudne do wyprzedzania, jednak ostatecznie koniec wyścigu zakończył się sukcesem i opuszczam Misano z podwójnym zwycięstwem. Chciałbym podziękować całej mojej drużynie za niesamowitą pracę i zadedykować to zwycięstwo mojej żonie Eleonorze i synowi Leonowi, którzy po raz pierwszy byli razem na torze, by mi kibicować”

Następny wyścig motocyklowych Mistrzostw Świata odbędzie się na hiszpańskim torze Motorland Aragon 1 lipca.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze