
Wojna w Ukrainie. Volkswagen wstrzymuje produkcję w Poznaniu i Wrześni!
Rosyjski atak na Ukrainę coraz mocniej odbija się na branży motoryzacyjnej. Powodem są nie tylko sankcje i wycofywania się producentów z rosyjskiego rynku, ale także problemy z dostępnością części, płynące do europejskich fabryk ze wschodu.
Wybuch wojny na Ukrainie zakłócił łańcuchy dostaw wielu firm, w tym również fabryk Volkswagen Poznań w Poznaniu i we Wrześni. Niedobory materiałów do produkcji w polskich fabrykach dotyczą między innymi wiązek elektrycznych produkowanych na Ukrainie. Dlatego też, jak informuje w swoim komunikacie polski oddział Volkswagena, oba zakłady od 10 marca czasowo wstrzymają produkcję.
Chciałbym szczególnie mocno podkreślić, że pomimo zaistniałej sytuacji, nasza Grupa i spółka Volkswagen Poznań chce udzielać pomocy wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, i pomagać ofiarom wojny, która jest pogwałceniem prawa międzynarodowego. Wojna na Ukrainie bulwersuje nas wszystkich. Jesteśmy głęboko wstrząśnięci i poruszeni dramatami ludzkimi, jakie rozgrywają się na naszych oczach i zapewniamy o naszym wsparciu w tym trudnym czasie.
To wypowiedź Dietmara Mnicha, prezesa zarządu Volkswagen Poznań, odnosząc się do obecnej sytuacji. Dodał on także:
Jednocześnie, natychmiast po wybuchu działań wojennych, na poziomie koncernu, ale też bezpośrednio w Volkswagen Poznań powołaliśmy zespoły kryzysowe, które na bieżąco określają możliwe skutki wojny dla naszej działalności biznesowej i prowadzą wszelkie działania, by przerwa w produkcji była jak najkrótsza.
Już w pierwszych dniach konfliktu zarząd Grupy podjął decyzję o przekazaniu miliona euro na pomoc doraźną organizowaną przez UN Refugee Aid i UN Refugee Agency (UNHCR). Również spółka Volkswagen Poznań włącza się w działania niosące pomoc uchodźcom i nawiązała już bliską współpracę z Polskim Czerwonym Krzyżem.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: