W11 najlepszym Mercedesem, jakim ścigał się Hamilton
Lewis Hamilton uważa, że tegoroczny model bolidu Srebrnych Strzał, W11, jest najlepszym bolidem F1 skonstruowanym dotychczas przez Mercedesa.
Odkąd Lewis Hamilton przeszedł do Mercedesa w 2013 roku, zdobył pięć mistrzostw świata. Ekipa Srebrnych Strzał dominuje na torach nieprzerwanie od sezonu 2014. I nic nie zapowiada, by to uległo zmianie. W dwóch pierwszych wyścigach sezonu 2020 Mercedes wygrał zarówno kwalifikacje, jak i wyścigi.
Przeczytaj też: GP Austrii: Bottas wygrywa pełen zwrotów akcji wyścig
GP Styrii: dominacja Hamiltona, porażka Ferrari
Jeżeli ktoś liczył, że Mercedes jednak nie zdominuje sezonu 2020, to zmartwią go niedawne słowa Lewisa Hamiltona. Sześciokrotny mistrz świata uważa, że tegoroczny model bolidu Srebrnych Strzał, W11, jest najlepszym bolidem F1 skonstruowanym dotychczas przez Mercedesa:
W przeszłości było kilka słabszych samochodów – Toto wspomniał, że jeden zachowywał się jak diva – jednak to tylko wyjątki. W11 jest z kolei najbardziej wyrafinowany. Naprawdę ciężko pracowaliśmy w zeszłym roku, jasno i precyzyjnie wybierając wady poprzedniego samochodu, które chcieliśmy poprawić.
Wszystko to wynika ze świetnej komunikacji między kierowcami i inżynierami. Doskonale rozumiemy technologię, której używamy. Z drugiej strony byliśmy jak dotychczas tylko na jednym torze. Nigdy nie jest łatwo wyciągnąć z samochodu wszystko co najlepsze na jednym okrążeniu. Jednak to zdecydowanie najlepszy bolid, jaki dotychczas mieliśmy.
Jakby na potwierdzenie tych słów, w pierwszym piątkowym treningu przed Grand Prix Węgier oba Mercedesy wykręciły najlepsze czasy, jadąc na… twardych oponach! Lewis Hamilton był szybszy o 0.527 s od trzeciego Sergio Péreza, który uzyskał swój czas na miękkiej mieszance.
Przeczytaj też: Hamilton rozmawiał z kierowcami, którzy nie uklękli
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
XPENG w Polsce: poznaj kolejną chińską markę, która chce podbić Polskę i Europę
Chińskie marki samochodowe? Brzmi znajomo, prawda? Ale XPENG to coś więcej niż tylko kolejny gracz z Dalekiego Wschodu, który chce podbić europejskie rynki. To marka stawiająca na trzy filary, które mogą przekonać nawet najbardziej sceptycznych polskich kierowców. -
Czy Twój samochód niszczy planetę? Szokująca prawda o emisjach CO2 i codziennych wyborach
-
Motocykl w firmie: jak legalnie odliczyć VAT i koszty? Sprawdź, co mówią przepisy!
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
-
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
To dlatego że przemalowali na czarno, od razu jakość wzrosła.