W Sylwestra we Francji spalono setki samochodów… bo taka jest tradycja
Końcówka 2020 roku była dla niektórych właścicieli samochodów wyjątkowo ognista.
W Sylwestra we Francji podpalono 861 samochodów. Płonące samochody to trwająca od dziesięcioleci tradycja, zwłaszcza w dużych miastach, ale ograniczenia związane z koronawirusem sprawiały, że spłonęło mniej aut niż rok wcześniej.
Podpalenie samochodu to niezwykły sposób na rozpoczęcie nowego roku. Wszystko zaczęło się w latach 90., jako pewna forma protestu na obrzeżach dużych miast, ale zainteresowanie mediów sprawiło, że palenie samochodów stało się specyficznym „konkursem”.
Ludzie w głównych ośrodkach miejskich zaczęli podpalać jak najwięcej samochodów 31 grudnia, zwykle po zmroku, i czekali, aż urzędnicy rządowi opublikują liczby 1 stycznia, aby zobaczyć, które miasto spaliło najwięcej pojazdów. Paryż i Marsylia – miasta przeciwstawne pod względem geograficznym, kulturowym i sportowym – zwykle znajdowały się na przemian na szczycie listy.
Przeczytaj też: Te samochody znikają w 2021 roku. Będziecie tęsknić?
Zaniepokojony rząd wezwał funkcjonariuszy organów ścigania, aby nie publikowali liczby spalonych aut dla poszczególnych miast, a później przestał podawać dane krajowe w celu stłumienia tej dziwacznej rywalizacji, ale statystyki i tak wypływają na powierzchnię przez przecieki. Suma za rok 2020 została uzyskana przez „Europe 1” z anonimowych źródeł wewnątrz francuskiego rządu. I chociaż 861 to ogromna liczba, oznacza to 41% spadek w porównaniu z Sylwestrem 2019, kiedy we Francji palono 1457 samochodów.
Podpalacze nie stracili zainteresowania rywalizacją, nawet mimo trwającej pandemii koronawirusa. Od początku grudnia we Francji od 20:00 obowiązuje godzina policyjna, więc spalenie samochodu po zmroku w Sylwestra było podwójnie nielegalne. Bardzo możliwe, że godzina policyjna – i grzywna w wysokości 135 euro wręczana osobom przyłapanym na jej łamaniu – częściowo wyjaśnia znaczny spadek liczby pożarów.
Przeczytaj też: Ponad 3500 samochodów spłonęło w ogromnym pożarze parkingu
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Pachnieć Rolls-Roycem? Teraz można! Marka wprowadza nowy zapach perfum Rolls-Royce Scent
Rolls-Royce, synonim luksusu i wyrafinowania, przenosi doświadczenie podróżowania swoimi samochodami na nowy, zmysłowy poziom. Wprowadzając Rolls-Royce Scent, marka debiutuje z unikalnym konceptem zapachowym, który wzbogaca wnętrze flagowego modelu Phantom o nowy wymiar doznań. -
Citroen C5 X PHEV 225 KM – test. Hybryda, która cię zaskoczy
-
70 990 zł za nowe, spalinowe auto z takim wyposażeniem? MG3 miażdży konkurencję!
-
Chiński desant na polskie drogi – spis modeli i cen. Czy Kowalski z Malinowską wiedzą, co kupują?
-
Masz problem z odpaleniem swojego diesla w mroźny poranek? Te sposoby ci pomogą
Komentarze:
Hahhahah - 6 stycznia 2024
Ach to ubogacenie kulturowe…