VW mania okiem kobiety – galeria

Ewelina otwarcie przyznaje się, że jest maniaczką Volkswagenów. Jeździ na zloty, spotkania i dopieszcza swoje autko w każdym detalu. Oto jej relacja z największego w Polsce zjazdu aut z grupy VAG - VW Mania.

Spotkanie miłośniczki R32 z maniakiem VR6.
fot. Ewelina Bałazy

VW mania odbyła się niedawno na lotnisku w Pruszczu Gdańskim. To ogólnokrajowa impreza ze świetną organizacją. Zjawiło się ponad półtora tysiąca aut z grupy VAG. W porównaniu do poprzednich manii było o wiele lepiej – nastąpił skok o oczko w górę. Teraz już nie tylko VW maniacy znajdą tu coś dla siebie. Organizatorzy zadbali, by osoby towarzyszące, nie do końca „zmaniaczone” mogły równie fajnie spędzić czas. Odbyło się wiele konkursów: auto roku, show & shine (specjalny przejazd przed widzami w ślimaczym tempie swoją wybłyszczoną maszyną; prezentacje te są nagradzane), wyścigi na ¼ mili, konkurs audio. 

 

Urocze Garbusy cieszyły oko.
fot. Ewelina Bałazy

Spotkanie w Pruszczu Grańskim to doskonała okazja, aby nacieszyć oko zadbanymi Volkswagenami. Oczywiście zlot nie mógł się obyć bez tuningowych „wyskoków” jakich wiele na ulicach, ale dzięki temu jest się z czego pośmiać, a przecież każdy chce dać upust swojej fantazji. Niestety byli i tacy, którzy przyjechali tylko po to, aby na oczach innych „zabić” swojego volkswagena…

Na VW mani pojawiło się wiele nowych modeli, jak i auta znane fanom volkswagena. Zachwyt wzbudzał golf trzeciej generacji. Była to realizacja, która wymagała wiele poświęcenia i pracy, ale dla
mnie było to auto przekombinowane. Jednak co za dużo, to niezdrowo. Tak jak w makijażu, jak
mocniej „podkręcimy” oczy, to usta zostawiamy neturalne.

Wypielęgnowany Golf I…
fot. Ewelina Bałazy
i jego następny III (z lewej) i IV generacji (prawy).
fot. Ewelina Bałazy

W oczy rzuca się coraz bardziej (niestety) rozpowszechniona moda na kolorowe felgi: czerwone, różowe, białe, pomarańczowe. Jednak to co najbardziej przyciąga wzrok maniaka aut z grupy VAG to piękne garbusy, wspaniałe MK I, MK II osadzone zwykle na popularnych BBS-ach (marka producenta obręczy; przyp. red.), urocze golfy III, agresywne passaty VR6, golfy czwórki (w tym R32), zadbane Jetty, Corrado, a nawet pojawił się jeden Eos (patrz galeria zdjęć).

Spotkanie z dawno niewidzianymi znajomymi, zabawa, wymiana doświadczeń i ten specyficzny klimat wspólnej pasji, to główne cechy VW Manii. Wszystko to w jednym miejscu, w jednym czasie. To właśnie tu łatwo się można przekonać, ile serca trzeba włożyć w to, aby nienajnowsze już samochody doskonale się prowadziły i pięknie prezentowały. Do zobaczenia za rok na VW maniiI, a już 14.08.2010 na II zlocie VW w Pasłęku.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze