Uważaj na przeziębienia
Czy kierowca z ciężkim przeziębieniem powinien prowadzić samochód? Testy pokazują, że nie.
Oszacowano, że zdolność do prowadzenia auta w takim stanie pogarsza się o około 50%. Szybkość reakcji osoby z symptomami poważnego przeziębienia jest gorsza niż u kogoś, kto wypił cztery duże whisky.
Badania wykazały, że kierowcy z ciężkim przeziębieniem częściej nagle hamują i mają problemy z płynnym pokonywaniem zakrętów – wszystko to na skutek znacznie obniżonej orientacji w otaczającym ruchu drogowym.
![]() |
fot. materiały prasowe
|
Co piąty kierowca przyznaje się do prowadzenia samochodu w czasie, gdy miał grypę lub był ciężko przeziębiony. Jeśli kichniemy, jadąc na autostradzie z prędkością ponad 100 km/h, możemy przejechać z zamkniętymi oczami ponad 60 m. Prowadzącego pojazd rozpraszają dodatkowo katar, ból głowy czy podrażnienia oczu. Sięganie po chusteczkę czy przecieranie oczu to kolejne sytuacje, gdy przeziębiona osoba przestaje obserwować drogę i naraża w ten sposób siebie i innych uczestników ruchu.
Osoba przeziębiona szybciej odczuwa zmęczenie, co ma szczególne znaczenie przy dalszych podróżach. Kierowcy, którzy biorą leki, aby pozbyć się uciążliwych symptomów choroby, muszą pamiętać o sprawdzeniu ulotki informacyjnej. Niektóre leki mogą osłabiać zdolności motoryczne.
Źródło: Szkoła Jazdy Renault
Najnowsze
-
XPENG w Polsce: poznaj kolejną chińską markę, która chce podbić Polskę i Europę
Chińskie marki samochodowe? Brzmi znajomo, prawda? Ale XPENG to coś więcej niż tylko kolejny gracz z Dalekiego Wschodu, który chce podbić europejskie rynki. To marka stawiająca na trzy filary, które mogą przekonać nawet najbardziej sceptycznych polskich kierowców. -
Czy Twój samochód niszczy planetę? Szokująca prawda o emisjach CO2 i codziennych wyborach
-
Motocykl w firmie: jak legalnie odliczyć VAT i koszty? Sprawdź, co mówią przepisy!
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
-
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
Zostaw komentarz: