
Uszkodził auto na parkingu i chciał oszukać poszkodowanego
Niektórzy ludzie zwyczajnie nie potrafią wziąć odpowiedzialności za popełnione przez siebie błędy. Na szczęście coraz więcej samochodów ma zamontowane kamerki.
Kierowca tego Chryslera chyba zapomniał o spoglądaniu za siebie lub chociaż w lusterko, podczas cofania. Uszkodził zaparkowaną za nim Kię Stinger i w pierwszej chwili chyba tego nawet nie zauważył. Zwróćcie uwagę jak otwiera drzwi zaskoczony, że ma problemy z ruszeniem do przodu.
Co należy zrobić w takiej sytuacji? Oczywiście zostawić właścicielowi namiary na siebie. Mamy ważenie, że sprawca nie miał na to szczególnej ochoty, ale całe zajście widział postronny mężczyzna, który chyba zadbał o to, aby sprawca tak po prostu nie odjechał. Skąd posądzenie o brak uczciwości? Numer telefonu zostawiony za wycieraczką okazał się być fałszywy. Gdyby nie kamera z trybem parkingowym, właściciel Stingera mógłby nigdy nie udowodnić sprawcy jego winy.
Najnowsze
-
6. Rajd Motocyklowy Weteranów – hołd na dwóch kołach dla tych, którzy nie wrócili z misji. Start już 24 kwietnia!
Wkrótce rusza 6. edycja Rajdu Motocyklowego Weteranów - start już 24 kwietnia 2025 roku. Setki motocyklistów, weteranów i pasjonatów ruszą w trasę, by oddać hołd tym, którzy nie wrócili z misji. -
Od kartingu do F1 Academy? Kornelia Olkucka walczy o marzenia we włoskiej Formule F4!
-
XPENG P7, G6 i G9 – wideo z pierwszych jazd w Polsce! Ceny, dane techniczne, rywale. Oto chińskie modele, które rzucają rękawicę Tesli
-
Bezpieczeństwo na najwyższym poziomie – poznaj nowe systemy w Toyocie C-HR
-
Audi Q4 e-tron – elektryczny SUV klasy premium dla nowoczesnych kierowców
Zostaw komentarz: