Aleksandra Jasieńska

Ucieczka przed policją zakończyła się kolizją. Kierująca Golfem zachowała się co najmniej dziwnie

22 marca 2022

40-latka bez żadnego wyraźnego powodu podjęła próbę ucieczki przed policyjną kontrolę. Pościg zakończył się po kolizji Volkswagena Golfa, radiowozu i Renault Kangoo. Kobiecie grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

W piątek po godzinie 21 dyżurny brzozowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o tym, że w kierunku Dydni jedzie Volkswagen Golf bez włączonych świateł mijania, a jego kierowca może znajdować się pod wpływem alkoholu.

Skierowani na miejsce funkcjonariusze policji, w miejscowości Niebocko, zauważyli samochód odpowiadający temu ze zgłoszenia. Za kierownicą Volkswagena siedziała kobieta. Jechała bez włączonych świateł mijania.

Kompletnie pijany czołowo wjechał w radiowóz. Uderzenie było tak mocne, że wylądował u kogoś na podwórku

Policjanci używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, dali kierującej sygnał do zatrzymania pojazdu, ale ta, zamiast się zatrzymać, przyspieszyła i zaczęła uciekać w stronę Sanoka, po drodze ignorując między innymi znak STOP na jednym ze skrzyżowań. Podczas ucieczki, jak poinformowała policja, kobieta wielokrotnie zjeżdżała na przeciwny pas ruchu, stwarzając zagrożenie dla innych kierowców.

Pościg zakończył się po kolizji Volkswagena Golfa, radiowozu i Renault Kangoo:

Podczas wykonywania czynności kierująca zachowywała się agresywnie i stawiała funkcjonariuszom bierny opór. Okazało się, że 40-letnia mieszkanka województwa lubelskiego, kierująca volkswagenem była trzeźwa. Została jej pobrana krew do badań laboratoryjnych. Ich wynik da odpowiedź na to, czy kobieta nie znajdowała się pod wpływem środków odurzających.

Pościg za skradzionym BMW X6 zakończony kolizją

Kobieta usłyszała zarzut przestępstwa niezatrzymania się do kontroli drogowej. Grozi jej za to nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto odpowie również za popełnione wykroczenia w ruchu drogowym, w tym za spowodowanie kolizji.