
Trzy obiecujące zawodniczki motocyklowe z Nowej Zelandii
W obecnym sezonie głośno mówi się w Nowej Zelandii o trzech zawodniczkach motocyklowych, które odnoszą niemałe sukcesy.
Organizacja Motorcycling New Zealand (MNZ) podkreśla, że w trzech dyscyplinach na całym świecie: motocross, wyścigi motocyklowe i cross country zwyciężają zawodniczki z Nowej Zelandii:
– Nowa Zelandia miała w przeszłości całkiem sporo światowej klasy motocyklistów (…). Teraz mamy trzy kobiety, które przejęły pałeczkę i są na dobrej drodze do osiągnięcia międzynarodowego uznania – mówi dyrektor generalna MNZ Virginia Henderson.
Courtney Duncan ma 23 lata i prowadzi w klasyfikacji Mistrzostw Świata w Motocrossie Kobiet (WMX). Ma czerwoną tablicę lidera, startuje motocyklem Kawasaki KX250 z zespołem British Bike It DRT Kawasaki. Przez ostatnie 3 lata borykała się z różnymi problemami min. zdrowotnymi, ale wróciła ze zdwojoną siłą i jest na dobrej drodze do zdobycia tytułu mistrzowskiego dla Nowej Zelandii.
https://www.facebook.com/Courtney-Duncan-662036807155508/
Avalon Biddle (26 lat) to jedyna kobieta w pięciu rundach Motul Pirelli Australian Superbike Championship (ASBK) w klasie Supersport. A także pierwsza, która zdobyła tytuł mistrzyni Supersport 600cc w Nowej Zelandii w 2019 roku. Obecnie startuje w zespole Cube Racing.
https://www.facebook.com/avalonbiddleracing/
Rachael Archer z zespołu wyścigowego AmPro Yamaha to zawodowa zawodniczka w Grand National Cross Country Championships (GNCC) w Stanach Zjednoczonych. Ma zaledwie 17 lat, a już wygrała 8 z 13 rund, gdzie każdy wyścig trwa 2 godziny! Obecnie zajmuje 4-te miejsce w klasyfikacji, rywalizując z 14-ma zawodniczkami. Wcześniej wygrała mistrzostwo Nowej Zelandii w Cross Country w 2018 r. w kategorii dwusuwów poniżej 200 cm3 i jako pierwsza kobieta dokonała tego w klasie bez podziału na kobiecą klasyfikację.
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: