
Trochę agresji na drodze i stłuczka na koniec
Nerwy na drodze zawsze są złym doradcą. Po zobaczeniu tego nagrania będziecie bardziej trzymać je na wodzy, nawet jeśli was ktoś mocno zdenerwuje.
Kierowca białego Audi Q7 wyjechał z drogi podporządkowanej przed maskę auta z kamerą, ale wszystko odbyło się przy niewielkiej prędkości i nie wymagało mocnego hamowania. Wymuszenie to wymuszenie, ale takie można jeszcze wybaczyć. Kierujący, który rejestrował to zdarzenie, zatrąbił jednak – co jest zrozumiałe, ale wywołało to kolejną reakcję.
Najpierw mężczyzna jadący Audi zahamował, a słysząc kolejny klakson zatrzymał się i wysiadł z auta, aby „porozmawiać”. Nie doszło jednak do rękoczynów – może wystraszyła go kamera. Sprawa wydawała się zakończona, ale drugi z kierujących postanowił wyprzedzić Q7, prawdopodobnie na pokaz. Kierowca Audi zobaczył to i zajechał mu drogę, co zakończyło się stłuczką.
Jak więc widzicie, warto na drodze trzymać nerwy na wodzy, nawet jeśli ktoś nas zdenerwuje. Wzajemne nakręcanie się dwóch kierowców często nie kończy się dobrze.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
To nie GTA tak zajezdzac drogi nie wolno, byla to ewidentnie wina audi, wymuszenie, obelga slowna i na koniec kolizja, na zlagodzenie temperamentu podpisuje sie pod drugim komenatrzem. Zabrac prawko, powiedzmy na 3miecha to zrozumie, ze na drodze trzeba byc odpowiedzialnym.
Anonymous - 5 marca 2021
Za to, ten burak z Audi powinien mieć zabrane prawko.