Treningi przed GP Australii
Pierwszy piątkowy trening zapoczątkowało istne wejście smoka w wykonaniu Karuna Chandocka. Kierowca zdołał przejechać całe trzy zakręty tylko po to, by pierwszą sesję zakończyć na ścianie.
Późniejszy przebieg pierwszego i drugiego treningu nie przyniósł niespodzianek. Kibice z całego świata obserwowali jak w bolidzie Kobayashiego (Sauber) odlatuje spory kawałek osłony silnika – zresztą identyczny problem trapił tę ekipę w czasie testów.
Podczas drugiego treningu doszło do pewnego rodzaju sensacji: zespół HRT wreszcie zdołał wypuścić bolid na tor, by wraz z kierowcą wykonał… jedno okrążenie.
![]() |
fot. Lotus Renault GP
|
Pierwszego dnia wyraźnie dało się zauważyć, że kierowcy nadspodziewanie często blokują koła na dohamowaniach – zwłaszcza do zakrętu pierwszego. Nie dotyczyło to tylko tych agresywnych wyczynów Hamiltona czy Schumachera, ale Jenson Button, wjeżdżający w zakręt w kłębach dymu spod przednich kół, to widok dość niecodzienny. Spekuluje się, że nie jest to związane z samymi oponami. Ich brak przyczepności było widać podczas efektownych poślizgów. Prawdopodobną przyczyną takiego stanu żeby może być także system KERS i minimalne opóźnienie w wyłączeniu wygaszacza tylnego skrzydła.
Wielu kibiców obawiało się, że nowe oznakowanie opon się nie sprawdzi. Istotnie, wirujące kolorowe napisy są mniej widoczne, niż namalowane na krawędzi opon paski (jak w sezonach poprzednich), jednak bez problemu można rozróżnić żółty napis PZERO oraz srebrny. Ten drugi dość mocno zlewa się jednak z oponą. Prawdopdoobnie winę za to ponosi błyszcząca powierzchnia opon Pirelli, na których połyskująca farba nie odróżnia się zanadto.
Trzeci trening upłynął pod dominacją Red Bulla; Mark Webber wręcz ośmieszył kierowców McLarena wyrównując ich czas. Australijczyk jechał na twardej mieszance, podczas gdy kierowcy McLarena uzyskali swoje czasy na miękkiej, bardziej przyczepnej mieszance. Gdy kilka minut później, na tor wyjechał Vettel, różnica pomiędzy RBR, a McLarenem, sięgnęła sekundy.
W czasie trzeciego treningu na tor wyjechały oba bolidy HRT, Luzzi jednak szybko zatrzymał się po awarii elektroniki w bolidzie. Samochód stanął, a zespół nie miał żadnego, poza radiowym, połączenia z zespołem. Narain Karthikeyan uzyskał oczywiście ostatni odnotowany czas, tracąc do RBR jedynie 17 sekund.
Niektórzy sądzą, że FIA prawdopodobnie zakaże stosowania ruchomego tylnego skrzydła w czasie treningów i kwalifikacji; ma to być spowodowane obawami o to, że wypadki Chandoka i kilku innych kierowców są wynikiem problemów z tym systemem.
Jakie przewidywania na kwalifikacje?
Pierwszy jest RedBull i to bez najmniejszych problemów, w wyścigu może ich jednak zatrzymać przegrzewający się KERS. Dalej Ferrari i McLaren. Później Mercedes, a za plecami niemieckiego zespołu „strefa cudów”. Dlaczego? Ponieważ trudno określić, jakie miejsca pomiedzy sobą rozdzielą zespoły takie jak Sauber, Lotus Renault czy Williams. Za tą trójką mamy Toro Rosso i Force India. Później, ze sporą stratą team Lotus, dwa pozostałe zespoły nie mają większych szans na regulaminowy start w wyścigu. Jak widać poprawki wydechu McLarena przyniosły oczekiwany sukces. „Genialny projekt” Lotus Renault lekko rozczarowuje, choć może jest to kwestia kierowców, którzy nie potrafią wykorzystać potencjału bolidu tak, jak zapewne zrobił by to Robert Kubica?
Dla kibiców przed telewizorami zaszła także pewna innowacja – firma LG zmieniła sposób wyświetlania informacji na ekranie. Na obrotomierzu na naszych telewizorach widzimy teraz, poza podawanymi poprzednio wykresami przyspieszenia i siły hamowania oraz użycia systemu KERS (podkreślić należy, że LG pokazuje informację, ile energii w kersie pozostało kierowcy na danym okrążeniu, a nie stopień naładowania układu) moment aktywacji DRS (ruchome tylne skrzydło).
Wyniki poszczególnych sesji:
Treningi 1
1 |
1:26.831 |
||
2 |
0.327 |
||
3 |
0.918 |
||
4 |
1.321 |
||
5 |
1.599 |
||
6 |
1.609 |
||
7 |
1.652 |
||
8 |
1.859 |
||
9 |
1.894 |
||
10 |
1.934 |
||
11 |
2.011 |
||
12 |
2.097 |
||
13 |
2.483 |
||
14 |
2.497 |
||
15 |
2.572 |
||
16 |
2.637 |
||
17 |
2.812 |
||
18 |
4.171 |
||
19 |
5.597 |
||
20 |
8.451 |
||
21 |
8.458 |
||
22 |
brak |
||
23 |
brak |
||
24 |
brak |
Treningi 2
1 |
1:25.854 |
||
2 |
0.132 |
||
3 |
0.147 |
||
4 |
0.160 |
||
5 |
0.429 |
||
6 |
0.736 |
||
7 |
0.935 |
||
8 |
1.247 |
||
9 |
1.426 |
||
10 |
1.594 |
||
11 |
1.671 |
||
12 |
1.674 |
||
13 |
1.682 |
||
14 |
1.843 |
||
15 |
2.241 |
||
16 |
2.522 |
||
17 |
2.729 |
||
18 |
3.532 |
||
19 |
4.975 |
||
20 |
5.058 |
||
21 |
6.252 |
||
22 |
6.281 |
||
23 |
brak |
||
24 |
brak |
Treningi 3
1 |
1:24.507 |
||
2 |
0.857 |
||
3 |
1.046 |
||
4 |
1.060 |
||
5 |
1.399 |
||
6 |
1.614 |
||
7 |
1.910 |
||
8 |
2.013 |
||
9 |
2.239 |
||
10 |
2.349 |
||
11 |
2.501 |
||
12 |
2.504 |
||
13 |
2.559 |
||
14 |
2.580 |
||
15 |
2.673 |
||
16 |
3.561 |
||
17 |
3.570 |
||
18 |
5.265 |
||
19 |
5.496 |
||
20 |
5.754 |
||
21 |
5.989 |
||
22 |
6.197 |
||
23 |
17.047 |
||
24 |
|
Najnowsze
-
Pachnieć Rolls-Roycem? Teraz można! Marka wprowadza nowy zapach perfum Rolls-Royce Scent
Rolls-Royce, synonim luksusu i wyrafinowania, przenosi doświadczenie podróżowania swoimi samochodami na nowy, zmysłowy poziom. Wprowadzając Rolls-Royce Scent, marka debiutuje z unikalnym konceptem zapachowym, który wzbogaca wnętrze flagowego modelu Phantom o nowy wymiar doznań. -
Citroen C5 X PHEV 225 KM – test. Hybryda, która cię zaskoczy
-
70 990 zł za nowe, spalinowe auto z takim wyposażeniem? MG3 miażdży konkurencję!
-
Chiński desant na polskie drogi – spis modeli i cen. Czy Kowalski z Malinowską wiedzą, co kupują?
-
Masz problem z odpaleniem swojego diesla w mroźny poranek? Te sposoby ci pomogą
Zostaw komentarz: