Tranportery Piranha cześć 2
Kontynuacja artykułu o transporterach Piranha, tym razem Piranha II.
Fot. Producent
|
Krótko po rozpoczęciu produkcji Piranha I firma przystąpiła do prac rozwojowych mających na celu wprowadzenie ulepszonej wersji transportera określonego jako Pirania II. Wyjściowym założeniem konstruktorów było naturalnie poprawienie własności funkcjonalnych oraz parametrów technicznych. W nowym pojeździe przede wszystkim wydłużono kadłub o 290 mm, był to udany krok w kierunku zwiększenia objętości użytkowej. Zwiększenie rozstawu osi pozwoliło na zastosowanie osi o większym przekroju oraz nośności, także na wyposażenie transportera w ogumienie o większych o 20% rozmiarach 12.5 R20. Większe koła przekładają się na poprawę zdolności do pokonywania terenu. Opony wyposażono we wkładki elastyczne firmy Hutchinson, które pozwalają na jazdę przy zerowym ciśnieniu powietrza przez około 40 km. Należy także dodać, że układ centralnego pompowania kół radził sobie dość dobrze i pozwalał na zmianę ciśnienia od minimalnego do maksymalnego w sześć minut. W układzie hamulcowym, który podobnie jak w poprzedniej wersji ma hamulce bębnowe zastosowano bębny o większej średnicy, przez co poprawiono skuteczność hamowania. Zmiany dotknęły także układu napędowego, przede wszystkim w ofercie pojawiły się nowe mocniejsze silniki: Detroit Diesel 6V-53TA Silver o mocy 350 KM oraz Cummins 6 CTA 8.3 o mocy 300 KM. Prowadzono także prace studyjno-przygotowawcze do wprowadzeni silnika MTU. Silniki współpracują z automatyczną pięciobiegową przekładnią Allison MT-653DR z przekładnią hydrokinetyczną. Samoblokujące mechanizmy różnicowe zastąpiono manualnymi, które uruchamiane były przez kierowcę dźwignią i powodowały 100 % blokadę kół. Dla uzyskania większej rozpiętości przełożeń z myślą o skuteczniejszym pokonywaniu terenu zastosowano skrzynię rozdzielczą o dwóch przełożeniach. Przekładnia rozdzielcza składa się z rzędu planetarnego oraz sprzęgła służącego do rozłączania napędu w przypadku holowania. Bezpośrednio z niej napęd rozprowadzany jest do przodu oraz do tyłu wozu. Występowały niekiedy wersje bez przekładni rozdzielczej z dodatkowym napędem wspomagania kierownicy zasilanego ruchem obrotowym kół, co znów służy wspomaganiu holowania. Przekładnie główne są typu przelotowego z tego tytułu cały napęd wałami prowadzony jest centralnie. Mechanizm ostatniej osi wykorzystywany jest do napędzania śrub wodnych. Dodatkowe przekładnie redukujące zastosowano w każdym kole jezdnym w postaci rzędu planetarnego. Koła przednie (kierowane) zawieszone są na kolumnach McPersona. Koła tylne na wahaczach wleczonych oraz drążkach skrętnych. Istotnym założeniem do osiągnięcia przez konstruktorów było zabezpieczenie możliwości transportowania przez samoloty transportowe C-130, co wiązało się z ograniczeniami w wymiarach zewnętrznych oraz masie pojazdu. Cel ten udało się osiągnąć, ponadto nie odbiło się to ujemnie na komforcie załogi. Pojazd standartowo wyposażono w klimatyzację oraz system przeciwpożarowy. Pirania II była głównie oferowana w konfiguracji 8×8, przy czym napęd osi 1 oraz 2 może być odłączony co jest to korzystne w warunkach jazdy szosowej ze względu na ekonomikę jazdy. Wersja 8×8 ma najbardziej korzystny stosunek ceny do uzyskiwanej ładowności oraz objętości użytkowej transportera. W układzie 8×8 istotnie zmniejszone są naciski przypadające na koła jezdne co poprawia zdolność do pokonywania terenu. Jednak na potrzeby eksportowe uwzględniające cięższe uzbrojenie oraz skuteczniejszą ochronę balistyczną opracowano wersję 10×10. Główną zasadniczą zmianą było wprowadzenie dodatkowej, piątej osi napędowej. Prototyp pojazdu był gotowy w 1994 roku. Wyposażono go wieżę z armatą kalibru 105 mm firmy GIAT, przy pomocy której można prowadzić ogień zarówno w dzień jaki w nocy, dzięki odpowiednim urządzeniom celowniczym, na odległosc2500 m. Głównym przeznaczeniem tej wersji było niszczenie czołgów. Na pokazach demonstrujących możliwości prototypu, eksponowano dużą stabilność nowej platformy przez prowadzenie ognia z armaty pod kątem 90° w stosunku do osi wzdłużnej pojazdu. Generalnie Piranha II stanowi rozwiniecie wersji I przez co pojazdy te są znaczenie zunifikowane pod względem podzespołów i części zamiennych. Również wyposażenie opcjonalne jest bardzo podobne: układ ochrony przed bronią masowego rażenia, wyciągarka. Jak podaję producent wymiana power pack możliwa jest w czasie poniżej jednej godziny. Oczywiście Pirannha II jest pojazdem pływającym. Dla tej cechy istotną sprawą jest chłodzenie silnika – w trakcie pływania odbywa się ono wodą zaburtową. Kierowanie na wodzie odbywa się za pomocą sterów umieszczonych za śrubami, stery na stałe sprzężone są z kierownicą i poruszają się wraz z nią. Pojazd był dość dynamiczny na rozpędzenie się do 60 km/h potrzebował zaledwie 24 sekund, natomiast do wytracenia tej prędkości tylko 10 m. Prędkość maksymalna wynosi 110 km/h.
W celu lepszego zamaskowania pojazdu układ wydechowy znajduje się wewnątrz kadłuba co zmniejsza szanse jego wykrycia termowizorem. Z uzbrojenia, które było montowane na tym transporterze należy wymienić: mini wieża z karabinem maszynowym kalibru 12,7 mm, wieża KUKA z działkiem 30 mm, wieża DRAGAR z działkiem 25 mm, moździerz 120 mm.
Piranha II obecnie jest wykorzystywana w następujących krajach: Szwajcaria (521), Australia (261), Kanada (402), Ghana (3), Oman (173), Katar (40), Szwecja, USA (12).
Pojazd |
PIRANHA II 8×8 |
Załoga |
Max. 16 |
Konfiguracja |
6×6 |
Masa bojowa [kg] |
14000 |
Moc jednostkowa [KM/t] |
19,6 |
Wymiary [mm] |
6980x2630x1850 |
Prześwit [mm] |
500 |
Rozstaw kół [mm] |
b.d |
Rozstaw osi [mm] |
b.d |
Pr. maksymalna [km/h] |
100 |
Zasięg [km] |
700 |
Wzniesienie [%] |
70 |
Pochylenie [%] |
40 |
Rów [m] |
2,0 |
Przeszkoda pionowa [m] |
0.6 |
Promień skrętu [m] |
8,25 |
Silnik |
275KM |
Skrzynia biegów |
Automatyczna Allison (5+1) |
Układ kierowniczy |
wspomagany – kierowane dwie przednie osie |
Zawieszenie |
niezależne, wahacze, sprężyny i amortyzatory |
Najnowsze
-
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx. -
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
-
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
Zostaw komentarz: