Toyota C-HR z pakietem TRD – eksperyment brytyjskiej tunerki
Samochody Toyoty to bardzo wdzięczny materiał do modyfikacji. Wiedzą to zarówno entuzjaści ścigania autami sportowymi, jak i fani off-roadu. Tunerka Beth O’Donoghue z Bristolu postanowiła zmienić to popularne podejście i sprawdzić, co da się wycisnąć z hybrydowego crossovera Toyota C-HR.
Beth O’Donoghue przyznaje, że inspiracją dla niej był bardzo bogaty i różnorodny rynek modyfikowanych samochodów w Tajlandii. „Scena modyfikowanych samochodów w Tajlandii jest niesamowita. To co oni robią ze swoimi Toyotami C-HR przechodzi wyobrażenie”. Jednym ze źródeł części do samochodu była brytyjska firma Fensport.
Kupując nowego C-HR, O’Donoghue chciała jeździć naprawdę odlotową hybrydą. Na początku dodała akcenty w kolorze limonkowym, potem zainteresowała się pakietem Aggressive Style marki TRD w sklepie Fensport. Pakiet składa się z nowego przedniego zderzaka o sportowym wyglądzie ze zintegrowanymi światłami dziennymi LED, większych nakładek progowych, nowego tylnego dyfuzora i spojlera pod tylnym zderzakiem. Niestety oferowane kolory nie pasowały do jej koncepcji, więc odłożyła ten zakup na później.
Kiedy zaczął się lockdown spowodowany pandemią, tunerka wróciła do poprzednich pomysłów. Tym razem już lepiej orientowała się w kwestii oklein winylowych, więc oryginalne kolory pakietu Aggressive Style nie przestały mieć znaczenie. Fensport zamówił dla niej części w TRD w Japonii, a firma Shades Wraps zrobiła do nich okleiny. „Z tego co wiem, mój samochód to jedyny hybrydowy C-HR z pełnym pakietem Aggressive” – powiedziała O’Donoghue. Auto zostało pokryte mieniącą się kolorami okleiną marki Avery Dennison, z ochronną powłoką ceramiczną.
Samochód skorzystał również na tym, że Beth O’Donoghue zawodowo zajmuje się sprzedażą oświetlenia i systemów nagłośnienia. Dzięki temu jej samochód ma zdecydowanie więcej listew LED z przodu i z tyłu, niż przewidział producent. Właścicielka auta steruje nimi przez aplikację w telefonie, bawiąc się różnymi kompozycjami kolorów. Podświetliła także podwozie, dodając neony oświetlające ulicę pod autem.
Ingerencja w wygląd auta to była dopiero rozgrzewka. Brytyjska tunerka poświęciła też uwagę podwoziu C-HR-a. Układ wydechowy zrobiła na zamówienie firma Infinity Exhausts. Samochód otrzymał poczwórny wydech ze spalonymi końcówkami – w japońskim stylu. „Odebrałam go z potężnym uśmiechem na twarzy, bo z tym układem samochód brzmi niesamowicie. Choć to hybryda, robi potężne wroom” – zapewniła Beth O’Donoghue. Auto ma teraz także obniżone o 20-30 mm zawieszenie Tein, dzięki któremu pewniej trzyma się drogi, choć nadal jest wystarczająco komfortowe, żeby nie odczuwało się każdego kamyczka na drodze w kręgosłupie.
Beth O’Donoghue kupiła swój samochód w 2018 roku. Auto kryje pod maską układ hybrydowy o mocy 122 KM, z silnikiem benzynowym 1,8 l. Samochód w tej wersji przyspiesza do setki w 11 s, a jego zużycie paliwa wynosi średnio od 4,8-5,2 l/100 km wg WLTP (w zależności od wersji wyposażenia). W 2019 roku do salonów trafiła wersja po faceliftingu, która wzbogaciła gamę napędów o układ z silnikiem 2,0 l o całkowitej mocy 184 KM. Mocniejszy C-HR osiąga 100 km/h w jedyne 8,2 s, a jego średnie zużycie benzyny jest tylko nieznacznie większe – od 5,3-5,7 l/100 km wg WLTP.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
2-milionowy Mercedes trafi do Polski. Jest to elektryczny SUV
W węgierskiej fabryce w mieście Kecskemet wyprodukowano już ponad dwa miliony samochodów marki Mercedes. Ten jubileuszowy, 2-milionowy, trafi do polskiej firmy carsharingowej. -
Najbardziej srebrna Honda Civic na 25 lecie hybryd w Europie
-
Ferrari i Iveco kolejny raz łączą siły w Formule 1
-
Odświeżone Porsche 911 Carrera T zostało zaprezentowane. Ma być jeszcze lepsze niż jego poprzednik
-
Ford Performance Motorsports łączy siły z zespołem HRT. Ford Mustang GT3 wyjedzie na tor w 2025 roku
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Całkiem ładnie ta toyota się prezentuje, zna się na rzeczy ta kobieta
Anonymous - 5 marca 2021
Oj taką c-hr sama bym sobie pojeździła, chyba oddam swoją do oklejenia