Theresa Wallach, bezkompromisowa pionierka

6 sierpnia 2012

Jako pierwsza kobieta przemierzyła Saharę motocyklem. Była pierwszą ochotniczką w brytyjskiej armii, która na swoim jednośladzie niosła aktywnie pomoc rannym na froncie. Przedstawiamy sylwetkę Theresy Wallach - motocyklistki ubiegłego wieku.

Na świat przyszła w Londynie 30 kwietnia 1909 roku. Mieszkała tuż obok fabryk takich marek jak Triumph, Norton, BSA i AJS, dzięki czemu poznała wiele osób czynnie związanych z motoryzacją. Tym samym jazdy motocyklem uczyli ją najlepsi jeźdźcy w kraju i niebawem Theresa stała się motocyklistką doskonałą. Podejmowała wielokrotne próby dołączenia do lokalnego klubu motocyklowego, jednak – jak możemy się domyślić – wszelkie jej starania były odrzucane ze względu na płeć. To tylko zmotywowało ją do dalszego działania. Rozpoczęła konkurowanie w różnych wydarzeniach lokalnych, osiągając na tym polu wiele sukcesów. Co więcej jako 17-latka Theresa wygrała stypendium i otrzymała możliwość kształcenia się w kierunku mechaniki na Uniwersytecie Londyńskim.

Rok 1935 był rokiem wyjątkowym dla Theresy. Wówczas, wraz ze swoim przyjacielem Florence’m Blenkiron (którego nazywała „Blenk”) poczyniła kroki w kierunku przygotowania jednej z ambitniejszych wypraw swojej epoki. Na motocyklach marki Panther o pojemności 600 cm3 para wyruszyła w podróż z Londynu do Cape Town w północnej Afryce. To nie było takie łatwe w świecie, który nie znał jeszcze asfaltowych autostrad i dróg ekspresowych. Theresa i Blenk jechali wprost przez pustynię Sahara, nie mając ze sobą nawet kompasu! Nie zniechęcało ich nic: ani często wrogo nastawieni tubylcy, ani burze piaskowe, upał i deszcz. Wspólnie ukończyli wyprawę, z którą niejeden nowoczesny motocykl miałby problem. Podróżowali od oazy do oazy, spotykając lwy i węże, remontując silnik motocykla „od zera” w Agadez, wreszcie – podejmują liczne dyskusje z francuskimi legionami na temat możliwości dalszej jazdy. Nie wspominając już o incydencie w Tanzanii, gdzie zderzyli się z jedynym samochodem widzianym od kilkunastu dni wyprawy. Dzięki temu doświadczeniu Theresa stała się „celebrytką” w całym państwie brytyjskim, a swoje wspomnienia opisała w książce „The Rugged Road”.

Wallach kontynuowała promocję wizerunku motocyklistki także podczas II Wojny Światowej. Na początku służyła w charakterze mechanika, a następnie jako kobieta na motocyklu udzielała pomocy rannym na frontach.

Po zakończeniu wojny Theresa kontynuowała realizację swoich marzeń. Jednym z nich była podróż do Stanów Zjednoczonych, która trwała 2,5 roku. By móc dalej podróżować, kobieta zatrzymywała się po drodze i podejmowała różnego rodzaju prac, począwszy od napraw samolotów, skończywszy na renowacji zmywarek do naczyń – wszystko, by zarobić wystarczającą sumę pieniędzy. Ostatecznie Wallach przejechała 32 tys. mil przez Stany Zjednoczone, Kanadę i Meksyk. Powrót do domu okazał się dla niej jedynie rozczarowaniem z powodu trwającego nieprzerwanie kryzysu w państwie, dlatego też ponownie odbyła podróż do Ameryki i osiedliła się na stałe w Chicago. Tam otworzyła salon, a także warsztat samochodowy, w którym zajmowała się brytyjskimi autami.

To nie koniec niesamowitej historii Theresy. W 1959 roku do jej salonu przyszli trzej bogaci mężczyźni, którzy chcieli nabyć motocykle odpowiednie do długiej podróży po Europie. Theresa, widząc ich niekompetencję, postanowiła nauczyć ich podstaw użytkowania jednośladu. Zgodziła się na sprzedaż motocykli dopiero w momencie, kiedy mężczyźni zrobią wyraźne postępy. To był właśnie czas, kiedy Wallach rozpoczęła swoją przygodę z nauką jazdy.

W 1970 roku Theresa opublikowała książkę „Easy Motorcycle Riding”, która stała się bestsellerem. To była dla niej motywacja, by otworzyć akademię „Easy Riding”, gdzie na szeroką skalę uczyła jazdy motocyklem.

Swoją pasję aktywnie pielęgnowała do 88. roku życia, kiedy poważne problemy ze wzrokiem uniemożliwiły jej jazdę. Zmarła w 1988 roku w wieku 90 lat.