Kamila Nawotnik

Porsche 718 Boxster – test, opinia, dane techniczne: 911 dla biednych?

Gdybyście mieli wybór - kupić Porsche 911 czy 718, prawdopodobnie postawilibyście na Carrerę. Musicie jednak wiedzieć, że Boxster wcale nie byłby „tym gorszym” wyborem.

Fakt, Porsche 718 Boxster jest „nieco” inny niż 911, ale wciąż bardzo mocno przemawia przez niego DNA niemieckiej marki. Spędziłam z tym autem tydzień i w tym czasie zdążyłam przekonać się, że bardzo mocno go nie doceniałam.

Model 911 (992) ma w sobie niesamowitą lekkość i precyzję prowadzenia. Zdaje się jechać jak po sznurku i można wręcz odnieść wrażenie, że to samochód stworzony, by spełniać najśmielsze instynkty kierowcy. Sądziłam, że to, nawet w gamie Porsche, wyjątek od reguły i nie mogłam bardziej się pomylić.

Fot. Kamila Nawotnik

Porsche 718 Boxster – dane techniczne

Boxster na rynku dostępny jest już od 25 lat, co z resztą upamiętnia specjalnie przygotowana edycja specjalna (ale to nie ta, którą jeździłam). Na nasz test trafił egzemplarz w niemal swoim podstawowym wydaniu, co oznacza czterocylindrowy silnik o pojemności 2 litrów, mocy 300 KM i 380 Nm momentu obrotowego, dostępnego od 2150 do 4500 obr. na minutę. Auto rozpędza się do 275 km/h, a pierwszą setkę osiąga w zaledwie 4,9 sekundy. Jeżeli natomiast wykupicie opcjonalny pakiet Sport Chrono (jak w testowanym egzemplarzu), czas ten zostanie skrócony o kolejne 0,2 sekundy.

Blok silnika i głowica wykonane zostały z aluminium. Układ z bezpośrednim wtryskiem paliwa chłodzony jest cieczą, a dodatkowo, w jak najlepszym wykorzystaniu potencjału napędu, pomagają zmienne fazy rozrządu i regulowany skok zaworów oraz zintegrowany układ smarowania. Cała moc trafia na tylne koła za pomocą fantastycznej, automatycznej skrzyni biegów PDK (wymagającej dopłaty w wysokości dokładnie 12 639 złotych). Standardowo auto wyposażone jest w 6-stopniową ręczną przekładnię.

Porsche 718 Boxster – wygląd: nie dajcie się zwieść

W poprawie właściwości aerodynamicznych pomaga tylny spojler, który kierowca na własne życzenie może podnieść za pomocą jednego przycisku, ukrytego na konsoli centralnej. Mimo że 300 KM w przypadku Porsche może nie brzmieć zbyt imponująco, to rzeczywiste doświadczenia z Boxsterem pokazują, że jest to rebeliant, który potrafi czasem być trochę brutalny, potrafi pokazać pazur i potrafi sprawić, że poziom adrenaliny we krwi się podnosi.

Fot. Kamila Nawotnik

Poza bardzo responsywnym układem kierowniczym i jedną z najlepszych automatycznych skrzyń dostępnych na rynku, kolejną rzeczą, która dba o naszą przyczepność (lub jej brak) podczas jazdy są opony i felgi. 20-calowe obręcze na niskoprofilowych oponach Pirelli P Zero pomalowane zostały w kolorze nadwozia. Standardowo natomiast 718 Boxster stoi na 18-calowych obręczach w kolorze srebrnym.

Fot. Kamila Nawotnik

Zza felg widoczne są nawiercane tarcze o średnicy 33 cm z przodu oraz 29 cm z tyłu. Dodatkowo, czterotłoczkowe zaciski hamulcowe dbają o bardzo skuteczne hamowanie. Żeby było jeszcze ciekawiej,  testowany egzemplarz wyposażony został w opcjonalny system Porsche Torque Vectoring z mechaniczną blokadą tylnego dyferencjału oraz aktywne zawieszenie z prześwitem zmniejszonym o 10 mm względem standardowej wersji. Ta lista sprawia, że podczas jazdy, nie raz przez głowę przeszła mi myśl, że to jest jedno z najlepiej prowadzących się aut, z jakimi miałam do czynienia. A zaznaczam, że wciąż mówimy o nadwoziu cabrio.

Porsche 718 Boxster – bagażnik: na długi weekend

Dwa bagażniki – przedni o pojemności 150 litrów i tylny oferujący 125 litrów, pozwalają na przewiezienie minimum dwóch walizek podręcznych, co spokojnie wystarczy na krótki wypad za miasto. Oba zostały zresztą na tyle dobrze wyprofilowane, że wykorzystanie całej przestrzeni nie będzie wyzwaniem. Równie dobrze jednak możecie zostawić wszystkie rzeczy w domu i po prostu wsiąść w ten samochód i jechać przed siebie tak długo, na ile starczy wam paliwa. Gwarantuję, że będą to jedne z najlepiej wykorzystanych godzin w waszym życiu.

Fot. Kamila Nawotnik

Porsche 718 Boxster – wnętrze

Wsiadając do 718 zaskoczyło mnie trochę to, jak staromodnie wygląda deska rozdzielcza. Miałam wrażenie, jakbym jechała samochodem, który premierę miał 15 lat temu. To jednak celowy zabieg i podobne rozwiązania znajdziecie w modelu 911, choć może w nieco ograniczonym stopniu. Tutaj, w przypadku Boxstera, po prostu widać, że Porsche pamięta, skąd się wzięło, skąd pochodzi i jest ze swoich tradycji bardzo dumne. Mi to pasuje!

Jak przystało na Porsche, 718 wykonany jest z bardzo wysoką dbałością o szczegóły. Dla mnie najciekawszą kwestią było to jak zgrabnie przeplata się w tym aucie nowoczesna technologia z rozwiązaniami niemal retro. Mam tu na myśli chociażby nowoczesny system multimedialny, który obsługiwany jest m.in. przez przyciski na panelu zaprojektowanym w stylu sprzed 20 lat. Podobnie jest zresztą z uruchomieniem samochodu. Kluczyk jest dość nowoczesny, z przyciskami służącymi do sterowania drzwiami i bagażnikiem, a jednak wymaga włożenia do stacyjki i przekręcenia w celu uruchomienia zapłonu. Dodam, że dźwięk, który temu towarzyszy, za każdym razem jest bardzo obiecujący. Chyba nie zdarzyło mi się wsiąść do tego samochodu i nie dostać po uruchomieniu silnika przyjemnych dreszczy na dźwięk rozbudzającego się układu.

Porsche 718 Boxster – wyposażenie: długa lista opcji

Standardowo 718 Boxster wyposażony jest w m.in. w sportowe fotele z elektryczną regulacją oparcia i ręczną regulacją wysokości oraz przesunięcia siedziska, biksenonowe reflektory ze zintegrowanymi światłami LED do jazdy dziennej oraz m.in. radio cyfrowe z 6 głośnikami o łącznej mocy 110 watów.

Fot. Kamila Nawotnik

Dopłaty w wysokości niecałych 4 000 złotych wymagał widoczny na zdjęciach, idealnie pasujący do tego modelu, lakier Aventurine Green Metallic. W ogóle decydując się na Porsche (co nie powinno nikogo zdziwić) trzeba się liczyć z faktem, że niemal każde wyposażenie opcjonalne będzie kwestią dopłaty nie kilkuset, a kilku tysięcy złotych.

Fot. Kamila Nawotnik

Jedną z rzeczy wchodzących w skład wyposażenia opcjonalnego są automatycznie przyciemniające się lusterka wewnętrzne i boczne wraz z czujnikiem deszczu, funkcja rozpoznawania ograniczeń prędkości, asystent zmiany pasa ruchu, asystent parkowania z kamerą cofania, tempomat, wielofunkcyjna kierownica z funkcją podgrzewania, podgrzewane i wentylowane fotele z pełną regulacją elektryczną w 14 kierunkach oraz pakiet wykończenia deski rozdzielczej skórą z herbem Porsche wytłoczonym na zagłówkach. Ponad 5000 zł kosztuje z kolei nagłośnienie BOSE, a dodatkowe 11 tys. zł. nawigacja wraz z systemem Porsche Connect, obejmującym Apple Car Play i Bluetooth.

Porsche 718 Boxster – cena

Decydując się na zakup modelu 718 Boxster, do wyboru macie wiele wariantów – w tym Boxster S,  generujący 350 KM (od  359 tys. zł),  albo chociażby topowy 718 Boxster GTS z silnikiem 4.0 o mocy 400 KM (od 427 tys. zł). Auto, które trafiło na nasz test, w podstawowej wersji wyceniony jest na 252 000 zł. Po dokładnym skonfigurowaniu testowanego egzemplarza, cena całkowita podbija do 400 tys. złotych. To wciąż sporo taniej niż bazowe 911!

Porsche 718 Boxster – zalety

– precyzyjne, lekkie prowadzenie samochodu przy wysokich prędkościach

– brzmienie centralnie umieszczonego silnika i układu wydechowego

– ogólny design model

Porsche 718 Boxster – wady

– skromne wyposażenie standardowe

– wysoka cena pakietów dodatkowych

Komentarze:

ant - 17 czerwca 2022

Dla mnie każde porsche jest wyjątkowym samochodem, jak szukałem samochodu do firmy od razu poszedłem do salonu porsche centrum sopot z zapytaniem o ofertę i muszę przyznać że doradców tam mają naprawdę dobrych

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze