Test Peugeot 208 GTI – nie mów do mnie kotku…

Model 205 GTI był dla motoryzacji niczym The Beatles dla świata muzyki. Jego narodziny w 1987 roku zapisały się na kartach historii równie trwale, co Mikołaj Kopernik i jego dzieło „O obrotach sfer niebieskich”. Wycofanie z produkcji w 1994 roku było swoistym zachodem słońca. Ale wygląda na to, że jednak to „słońce” znowu wschodzi.

Pierwsze egzemplarze 205 GTI były wyposażone w benzynowy silnik o pojemności 1.6 litra. Wprawdzie moc 105 KM nie przyprawia o zawrót głowy, ale w połączeniu z bardzo niską masą pojazdu (niecałe 900 kilogramów), ten samochód po prostu od siebie uzależniał. A że apetyt rośnie w miarę jedzenia, francuski producent zapragnął na swoim talerzu o wiele większych sukcesów. W efekcie tego głodu, na bazie seryjnego 205 zbudowano prawdziwego niszczyciela: Peugeot 205 T16, który w latach 1984-1987 całkowicie zdominował rajdową grupę B. Dziś ta mała legenda powraca na rynek. Sprawdźmy w jakiej formie.

Z zewnątrz to mały, niepozorny kociak. Nie pręży mięśni w postaci wydętych nadkoli, nie szczerzy kłów w agresywnych spojlerach. Od wizerunku łagodnej 208-ki odcina się jedynie czerwonymi wstawkami na atrapie chłodnicy. Ma też nieco dłuższe pazury w postaci 17 calowych felg. Niech Wasza czujność jednak nie zasypia.

Wnętrze – namacalny pomruk
Kabina pasażerska jest skąpana w czerwieni, co ma podkreślić narowisty charakter tego samochodu. Dla zachowania równowagi do wnętrza wpuszczono również sporo czerni. Efekt skutecznie podnosi ciśnienie z wyjątkiem czerwonego tworzywa na drzwiach oraz środkowym panelu, które przywodzi na myśl kawał: teściowa jest jak skarb – najlepiej ją głęboko zakopać. Za to fotele ze sportowym rodowodem są powodem do prawdziwej dumy. Boczki napompowane niczym piersi Pameli Anderson nie tylko gwarantują doskonałe trzymanie boczne na zakrętach, ale przede wszystkim komfort podróżowania, którego tak bardzo zabrakło w konkurencyjnym Seacie Ibiza Cupra (fotele twarde jak mur Berliński).

Opel Corsa-e

A teraz prawdziwe fanfary, czyli kierownica. Jej zalety niejednokrotnie były podkreślane (gości również w modelach 208 oraz 308), ale trudno się oprzeć wrażeniu, że w tym skórzanym krążku została zaklęta cała „Oda do radości”. Grubość? Idealna. Rozmiar? Wymarzony. Niewątpliwie jest jedną z najmniejszych na rynku, ale jednocześnie najwygodniejszą. Aż nie chce się jej wypuszczać z rąk. I wcale nie trzeba – już inżynierowie (poprzez dobór przełożenia układu), skutecznie się o to postarali.

„Jesteś, a jakby Cię nie było” – śpiewał kiedyś zespół Maanam, który z pewnością nie miał na myśli tylnej kanapy w Peugeot 208 GTI. Ale to właśnie te słowa idealne oddają jej charakter. Zagwarantuje wygodną pozycję tylko tym pasażerom, którzy do perfekcji opanowali oplatanie uszu własnymi nogami. Tylko, że po przekręceniu kluczyka w stacyjce, wszelkie tego typu niedogodności przestają się liczyć.

Jazda – lejce w dłoń
Wewnątrz małego wojownika skrywa się benzynowa jednostka THP, będąca wspólnym dziełem koncernu PSA oraz BMW. Pojemność 1.6 litra to dokładnie ten sam wynik, co w legendarnym 205 GTI, ale dzięki zastosowaniu turbosprężarki stado koni mechanicznych rozrosło się do okrągłych 200. Po uruchomieniu silnika nie słychać ryku Króla Lwa, zaś praca układu wydechowego nie zakłóca ciszy nocnej.  Jest cicho, grzecznie, po prostu kultura. I to całkiem wysoka – silnik dyskretnie wspina się na wysokie obroty, nie dając odczuć nawet najmniejszych wibracji. Za to odezwie się maksymalna moc: 200 KM jest dostępne od 5800 obr./min. I wtedy zaczyna się prawdziwa zabawa, do której ten samochód został stworzony.

Nieduża masa (1160 kilogramów) oraz sztywne i zwarte nadwozie w połączeniu z tak dużą mocą, to prawdziwa pigułka szczęścia. Choć przy gwałtownym ruszaniu opony nie zrywają asfaltu, to po przekroczeniu 3000 obrotów można poczuć, jak ten samochód odrywa się od ziemi. „Sztywny” pedał hamulca posłusznie reaguje na każde dotknięcie. Przy jego mocniejszym potraktowaniu rozpędzony pocisk zastyga w miejscu niczym mucha w bursztynie, a to dzięki zastosowaniu wentylowanych tarcz hamulcowych na przedniej osi. Zawieszenie jest twardo zestrojone i mało komfortowe, ale na zakrętach samochód ani przez chwilę nie puszcza się asfaltu. Do tak dobrej przyczepności przyczyniają się również opony o profilu grubości kartki papieru. Całość została sprzężona z manualną, 6 biegową skrzynią biegów. Wprawdzie skoki lewarka są dosyć krótkie, ale większa precyzja pracy byłaby mile widziana.

Zużycie paliwa – to informacja, którą w tego typu samochodach przyjmuje się dzielnie i z pokorą. Zwłaszcza w przypadku 208 GTI, który na kompromisy raczej nie chadza i w cyklu miejskim nie schodzi poniżej 10 litrów na setkę.

Wciąż legenda czy tylko mgliste wspomnienie?
Gdyby nie likwidacja rajdowej grupy B (z powodu kilku tragicznych wypadków na trasach rajdowych), kto wie, jak potoczyły by się sportowe losy marki? Jedno jest pewne: francuski producent potrafi budować zabawki nie tylko dla dużych dziewczynek. Peugeot 208 GTI zdecydowanie jest tego przykładem. Mały, szybki, sztywny, zwinny – jest nie tylko idealnym środkiem transportu w betonowym, miejskim buszu. To przede wszystkim lek na odczuwanie szeroko pojętej radości z jazdy. Jego ceny zaczynają się od 83 300 złotych i za tę kwotę otrzymujemy bardzo bogato wyposażone auto, które zdecydowanie jest grzechu warte.

Na TAK:
– doskonałe właściwości jezdne
– bardzo wygodne fotele
– mała i wygodna kierownica

Na NIE:
wysokie zużycie paliwa
– czerwony plastik jako część wykończenia kabiny

Peugeot 208 GTI dane techniczne:
Silnik – benzynowy, turbodoładowany THP, R4
Pojemność – 1598 cm3
Moc – 200 KM przy 5800 obr/min
Maksymalny moment obrotowy – 275 Nm przy 1700 obr/min
Prędkość maksymalna – 230 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h – 6,8 sekundy
Skrzynia biegów – manualna 6 biegowa
Napęd – na przednią oś
Długość/szerokość/wysokość – 3962/1739/1460 mm

Polecamy także film reklamowy Peugeota 208 GTI, który naszym zdaniem jest wybitnie udany, bo czerpie z historii.

https://www.youtube.com/watch?v=9zTheyLIvRc

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze