Test Mercedes GLA – A-klasa na sterydach
Na pierwszy rzut oka wzbudza mieszane odczucia. Odnosi się wrażenie, że tych gabarytów auto będzie nieco ślamazarne. Ładny, czy może wręcz przeciwnie? Zdania są podzielone.
Stylowa, pseudoterenówka – chyba tak najprościej jest sformułować pierwszą myśl na widok Mercedesa GLA. Samochód, który ma prawie 4,5 metra długości i około 1,8 metra szerokości do najmniejszych nie należy. Całą jego bryłę można określić jednak jako nieco toporną. Jest obła, choć na szczęście z liniami nadwozia typowymi dla Mercedesa. Sytuację ratują quazi sportowe akcenty w postaci spojlera oraz dużych wlotów powietrza.
Spójrzmy pod maskę. GLA można nabyć w różnych wariantach napędowych – do wyboru jest silnik benzynowy w dwóch pojemnościach: 1.6 i 2.0 litra oraz silniki diesla o pojemności 1.6 lub 2.1 litra. W modelu testowym zamontowano tę ostatnią jednostkę wysokoprężną o mocy 136 KM, skofigurowaną z dwusprzęgłową, siedmiobiegową skrzynią przełożeniową. Przy masie auta równej 1520 kilogramów te parametry silnika nie oszałamiają i nie pozostawiają wielkich złudzeń ani nadziei na energiczną jazdę.
Wnętrze jest bardzo przestrzenne i miłe dla oka. Dobrze dobrana kolorystyka skóry i innych elementów sprawia, że samo przebywanie w samochodzie jest przyjemnym doświadczeniem. Fotele pozwalają odbyć jazdę w poczuciu komfortu i dobrze trzymają ciało kierowcy na zakrętach. Sterowane są elektrycznie, z możliwością podgrzania siedziska. Dostosowanie lusterek, oparcia i kierownicy jest intuicyjne i przebiega sprawnie za pomocą paru guzików. We wnętrzu można się natknąć na mnóstwo schowków i kieszeni – są funkcjonalnie rozlokowane.
Aby móc używać zestawu głośnomówiącego oraz mieć możliwość słuchania listy utworów z telefonu, konieczne jest połączenie urządzenia z komputerem pokładowym. System automatycznie kopiuje wszystkie kontakty użytkownika z telefonu do pamięci, co bardzo skraca czas przeznaczany na operowanie połączeniami. Dźwięk głośników jest przyjemny, choć przy zwiększonej głośności i bardziej rozbudowanych utworach muzycznych przestaje sobie radzić.
Układ kierowniczy jest majstersztykiem – w sposób czytelny informuje prowadzącego, co się dzieje na styku opona-ziemia. O bezpieczeństwo kierowcy dba m.in. sygnalizator martwego pola, czy tzw. asystent utrzymania pasa ruchu. Jedną z dostępnych opcji jest program odpowiedzialny za kontrolę kondycji kierowcy, badający oznaki senności, koncentracji, reakcji. Osoby, które chciałyby ułatwić sobie parkowanie, mogą połasić się o kamerę cofania i system parktronic.
Napęd na cztery koła sugeruje, że mamy do czynienia z autem, któremu wymagające warunki na nawierzchni są niestraszne. Niestety nieco mija się to z rzeczywistością. Samochód świetnie sobie radzi na polskich drogach, które już z założenia stwarzają trudy dla zawieszenia, ale do auta terenowego – poza wyglądem – jest GLA bardzo daleko.
Bagażnik jest dość pojemny: 421 litrów pokryte wygodną, automatycznie zamykaną klapą. To jednak bywa również wadą – zdarza się, że jakiś wystający element zawartości kufra blokuje cały mechanizm i trzeba poświęcić czas na układanie bagaży trochę inaczej, aby klapa mogła się domknąć.
Cena Mercedesa GLA zaczyna się od 119 500 złotych, a jego głównymi konkurentami są Audi Q3 oraz BMW X1. Na tle konkurentów Mercedes jest wartym uwagi rywalem, oferującym dobre własności jezdne i nietypowe design.
Na tak
– kontrowersyjny, ale ciekawy design
– bardzo ładne i eleganckie wnętrze
– wiele schowków dających wygodny dostęp do potrzebnych akcesoriów
Na nie
– mogą wystąpić problemy z automatyczną klapą bagażnika
Dane techniczne Mercedes GLA 200
Układ napędowy: 2.1 Diesel CDI, 136 KM, 4 x 4
Skrzynia biegów: Automatyczna-7 7G-DCT 4MATIC
Typ nadwozia: SUV-5d
Średnie zużycie paliwa: 6,5 l
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: