Test Honda Forza 125: mocna propozycja dla kierowców z kat. B
Zeszłoroczne zmiany w przepisach sprawiły, że na polskim rynku zagościło kilka ciekawych propozycji dla osób, które chcą oszczędzić trochę czasu, pieniędzy i nie chcą mieć w mieście problemów z parkowaniem. Szczególnym zainteresowaniem u nich powinna cieszyć się japońska Honda Forza 125. Dlaczego?
Przez niespełna tydzień mieliśmy okazję śmigać między samochodami po zatłoczonej Warszawie i już wiemy, że nawet jednoślady zaszufladkowane jako „praktyczne”, ale jednocześnie mało ekscytujące, potrafią wywołać szeroki uśmiech.
Forza 125 to całkowicie nowy projekt. Nowoczesny i – można zaryzykować stwierdzenie – agresywny wygląd podkreślają sportowy – jak na miejski skuter – charakter tego nadwozia. Projektantom jednak należą się brawa nie tylko za fajny look, ale i za solidność i spasowanie wszystkich elementów. Dodatkowo kanapa jest bardzo wygodna, zarówno dla kierowcy, jak i pasażera. Po zajęciu miejsca za kierownicą można odnieść wrażenie, że pomyliliśmy sprzęty – miejsca jest tu równie dużo, co na skuterze o pojemności 400 cm3. Absolutnym hitem (oczywiście nie jest to jedyny skuter, który to ma) jestr schowek pod siedzeniami, który pomieści spokojnie dwa kaski lub torbę z laptopem czy nieduże zakupy. Do dyspozycji mamy również schowek pod kierownicą. Niejeden duży motocykl mógłby pozazdrościć tak czytelnej i ładnie zaprojektowanej deski rozdzielczej, jaką znajdziemy w Hondzie Forza 125. Dwie eleganckie tarcze obrotomierza i prędkościomierza zdobi wyświetlacz informujący, między innymi, o chwilowym i średnim zużyciu paliwa. Poza tym przednia szyba uchroni przed wiatrem każdego, bez względu na wzrost, bo w bardzo łatwy sposób można ją regulować.
Forza 125 napędzana jest przez czterosuwową, jednocylindrową jednostkę o pojemności 125 cm3. Silnik chłodzony jest cieczą, więc nawet w najcieplejsze dni lata nie ma ryzyka przegrzania silnika. Moc maksymalna wynosi 14,3 KM przy 8750 obr./min. Jakie to ma przełożenie na prowadzenie? Błyskawiczny start, po którym 90 km/h osiągamy naprawdę żwawo – takie są fakty. Od 90 km/h w górę czuć, że mamy do czynienia z małą jednostką napędową i tak pozostaje do maksymalnych 120 km/h – ta maksymalna prędkości jest oczywiście potrzebna jedynie na obwodnicach miast lub wypadach poza aglomerację. Jednak podczas miejskiej jazdy kluczowy jest sam moment ruszania. Zdecydowany ruch nadgarstkiem po zapaleniu zielonego światła na skrzyżowaniu i po chwili oglądamy resztę pojazdów w lusterku wstecznym. Oczywiście nie interesują nas biegi czy sprzęgło.
W wyposażeniu Hondy Forza 125 znajdziemy ciekawe rozwiązanie dla osób, które cenią sobie oszczędności. Mowa o systemie Idle Stop, który jest niczym innym, jak kopią Start&Stop zaczerpniętą z samochodów osobowych. Po zatrzymaniu skutera silnik zostaje automatycznie wyłączony. Ponowne dodanie gazu w mgnieniu oka uruchamia jednostkę, nie tracimy więcej jak pół sekundy. System można w każdej chwili wyłączyć.
Honda deklaruje, że Forza 125 potrzebuje jedynie 2,3 l/100 km. W naszym teście, mimo ostrego traktowania manetki i jazdy tylko w mieście, zużycie nie przekroczyło 2,6 l/100 km. Ten wynik naszym zdaniem jest fenomenalny! Jazda poza zatłoczonymi ulicami pozwala zejść poniżej 2 l/100 km, co przy zbiorniku o pojemności 11,5 litra zapewnia zasięg ponad 500 kilometrów!
Japońscy inżynierowie spisali się na medal. Stworzyli świetny skuter, który nadaje się zarówno do miasta, jak i do wygodnego podróżowania. Możemy spokojnie włożyć garnitur i bez wstydu pojechać na spotkanie biznesowe (oczywiście w wyjątkowych sytuacjach, bo rekomendujemy również na skuterze ubiór w pełni motocyklowy). Jednak ta jakość odpowiednio kosztuje. Honda Forza 125 jest dostępna w salonach za 19 900 złotych. W zamian mamy pewność, że w “skuterowej” społeczności będziemy się bardzo wyróżniać, a podczas codziennej eksploatacji sprzętu zaoszczędzimy sporo budżetu na paliwo.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
Zmieniony na początku 2022 roku taryfikator mandatów był prawdziwą rewolucją, ponieważ kilkukrotnie podniósł wysokość kar, jakie można otrzymać za przewiny na drodze. Obecnie jest to nawet 30 tys. zł. Sprawdzamy, za co można dostać rekordowe mandaty. -
Przeterminowane paliwo! Czy paliwo ma termin przydatności?
-
Samochody na LPG do 20 tys. zł – oto 10 najlepszych modeli i ich dane techniczne
-
Dlaczego Volkswagen Transporter jest najlepszym wyborem dla firm kurierskich i logistycznych?
-
Proste sposoby na zaparowane szyby w aucie. Nie sięgaj po gąbkę ani nie włączaj klimy
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Świetne fotki! Zwłaszcza pierwsza. Idealnie oddaje ducha miasta.