Tesla przejechała pół miliona kilometrów w Polsce. Koszty utrzymania szokują!
Właściciel tego auta twierdzi, że to pierwsza Tesla w Polsce o przebiegu pół miliona kilometrów pokonanych przez jednego kierowcę. Nie obyło się bez wydatków, a najciekawszym były klocki hamulcowe. Jak po takim przebiegu wygląda Tesla Model S?
Przebieg 500 tys. kilometrów robi wrażenie także w przypadku auta z silnikiem spalinowym, a w elektryku jest na razie mało spotykany. Właściciel twierdzi, że jego Tesla Model S to pierwszy tego typu samochód w Polsce, który przejechał taki dystans.
Co ciekawe, Tesla Model S o rekordowym przebiegu wciąż jest objęta gwarancją, choć nie na wszystkie podzespoły. Podstawowa gwarancja na Teslę wynosi 80 000 km i 4 lata. Wciąż jednak obowiązuje ochrona na silniki i akumulator trakcyjny. Trwa ona 8 lat i jest bez limitu kilometrów. Obecnie taka gwarancja już nie obowiązuje.
Tesla po 500 tys. km – co wymieniono?
W przypadku tak dużego przebiegu nie obyło się bez usterek i napraw. Co ciekawe, nie ma tego aż tak dużo, a najciekawsze są zdecydowanie klocki hamulcowe, które wymieniono dopiero po 400 tys. km. To dlatego, że kierowca korzystał dużo z systemu rekuperacji, więc hamulce były używane sporadycznie.
Nie obyło się bez poważniejszych napraw, przy przebiegu 100 tys. km trzeba było wymienić tylny silnik elektryczny, który na szczęście objęła gwarancja. Ten element może kosztować nawet 20 tys. zł.
Gwarancja na układ napędowy tej konkretnej Tesli Model S kończy się 21 kwietnia 2025 roku. Według właściciela jego auta będzie miało wtedy przebieg około 650 000 km.
Tesla po 500 tys. km – co wymieniono?
- krzyżak kierownicy: 800 zł
- zamek klapy bagażnika: 1500 zł
- jednostkę multimedialną: 6300 zł
- wahacze: 5500 zł
- wahacze, klocki i tarcze hamulcowe: 4500 zł
- port ładowania: 3300 zł
- retrofity: 2150 zł
- filtr HEPA: 1040 zł
- klimatyzację: 940 zł
- skraplacz klimatyzacji: 1740 zł
Ponadto koniecznym było zamontowanie nowej kamery cofania oraz naprawa klimatyzacji, a także ustawienie geometrii kół, co łącznie kosztowało dodatkowe 5140 zł. W sumie naprawy Tesli po dystansie 500 tys. km kosztowały 32 910 zł (nie wliczając wymiany opon).
Ile kosztuje przejechanie 500 tys. km Teslą?
Według właściciela jego Tesla Model S zużywała średnio 20 kWh/100 km, więc w sumie było to 100 000 kWh. Na publicznych stacjach ładowania byłoby to koszt ok. (170-200 tys. zł) w zależności od operatora. Większość tego przebiegu Tesla przejechała… za darmo, bo samochód jest objęty dożywotnim darmowym ładowaniem na Superchargerach.
Co ciekawe, spadek wydajności baterii w Tesli z takim przebiegiem to zaledwie 18%. Właściciel dodaje, że niedługo konieczna będzie wymiana amortyzatorów, co uszczupli portfel o ok. 15 000-20 000 zł. Ponadto do wymiany nadają się drążek kierownicy i klamki drzwi.
Najnowsze
-
TEST Peugeot 508 SW PSE – Shooting Brake z akcentem Le Mans
Hybryda z napędem na cztery koła, będąca dziełem inżynierów Peugeot Sport Engineered. Ten opis dotyczy zarówno startującego w 2023 roku w Le Mans modelu 9×8 Hypercar, jak i trochę łatwiej dostępnego 508 PSE. Sprawdziłyśmy w naszym teście, co oferuje francuski shooting brake ze sportowym akcentem. 508 SW PSE to inaczej mówiąc, sportowa ingerencja we francuskie […] -
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
-
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
Zostaw komentarz: