Tak się kończy niezachowywanie prawidłowego odstępu
Polscy kierowcy często trzymają się bardzo blisko poprzedzających ich samochodów, szczególnie w mieście. Nietrudno wtedy o taką sytuację.
Kierujący samochodem zastępczym z salonu Audi chciał na najbliższym skrzyżowaniu skręcić w prawo i starał się zająć właściwy pas. Gęsty ruch mu to utrudniał, więc zahamował, żeby móc poczekać na właściwy moment na zjechanie na pas do skrętu w prawo.
Włączony kierunkowskaz, a później także światła stopu nie były dostatecznie wyraźnym sygnałem dla kierowcy Saaba, że powinien zachować szczególną ostrożność. Nie zachował, podjechał tuż pod zderzak Audi i kiedy to się zatrzymało, nie miał już czasu na reakcję.
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: