Taddy Błażusiak 6. raz Mistrzem Świata!
W sobotę, 14 marca, we Francji odbył się finałowy przystanek Mistrzostw Świata SuperEnduro. Podczas wczorajszego, ostatniego przystanku serii Błażusiak zajął trzecie miejsce. Wynik ten pozwolił mu utrzymać znaczne prowadzenie w klasyfikacji generalnej i po niemalże idealnym sezonie, Tadeusz Błażusiak zdobył szósty tytuł Mistrza Świata SuperEnduro!
Po pięciu rundach Mistrzostw Świata zawodnik ORLEN Team przystępował do rywalizacji w Grand Prix Francji z bezpieczną, dającą duży komfort 41 punktową przewagą nad drugim w klasyfikacji generalnej Brytyjczykiem Davidem Knightem.
W sobotę uwaga całego środowiska enduro zwrócona była w kierunku Cahors, gdzie rozgrywało się GP Francji, a jednocześnie finał Mistrzostw Świata. Od początku zawodów widać było, że Błażusiak nastawiał się na ostrożną, ale i pewną jazdę w czołówce. W pierwszym wyścigu Polak przyjechał na metę na trzeciej pozycji, w kolejnym zajął drugą lokatę, a trzecią rundę znów zakończył za Walkerem i Webbem. W rezultacie stanął na trzecim miejscu podium ostatniego przystanku w sezonie. Taddy jednak mógł być spokojny o wynik w całej serii, bowiem, w dotychczasowych wyścigach zgromadził 42-punktową przewagę nad rywalami. Po raz szósty z rzędu, z rezultatem 320 punktów na koncie, zdobył tytuł Mistrza Świata SuperEnduro! Drugie miejsce zajął z wynikiem 282 punktów Cody Webb z USA, a trzecie miejsce przypadło Jonnemu Walkerowi z Wielkiej Brytanii (277 punktów).
– Jestem szczęśliwym człowiekiem. Niesamowite jest zdobyć ten tytuł po raz szósty. Dziś najważniejsze było dla mnie zapewnienie sobie tytułu. Byłem świadomy przewagi nad innymi zawodnikami, więc skupiłem się na bezpiecznym dojechaniu do mety i unikaniu jakichkolwiek pomyłek – powiedział Błażusiak.
Podczas gdy Tadeusz Błażusiak jechał spokojnie po tytuł, główna walka wieczoru, o zwycięstwo w GP Francji, rozgorzała pomiędzy Coddym Webbem a Jonnym Walkerem. Webb, zwycięzca z Brazylii, miał wymarzony początek zawodów. Zdobył SuperPole oraz wygrał pierwszy wyścig przed swoim rywalem Walkerem. Smaczku tej rywalizacji dodawał fakt, że inny najpoważniejszy pretendent do podium, David Knight, z powodu choroby musiał wycofać się ze startów. Ostatnie dwa wyścigi wygrał Jonny Walker, co dało mu jego pierwsze zwycięstwo w karierze w zawodach SuperEnduro. Na uwagę zasługuje także zawodnik teamu Husqvuarny- Alfredo Gomez, który mimo złamanego palca podczas wyścigu, dojeżdzał za każdym razem na czwartym miejscu.
– To był fantastyczny sezon! Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Sięgnąć po tytuł Mistrza Świata po raz szósty to coś niesamowitego. Dzięki przewadze wypracowanej we wcześniejszych zawodach, ostatnią rundę mogłem jechać spokojnie i kontrolować sytuację na torze. Wiedziałem, że czołówka będzie atakować, mnie potrzebny był spokojny i bezpieczny przejazd – podsumowuje Błażusiak.
Tadeusz „Taddy” Błażusiak podczas całego sezonu zapewnił swoim fanom wspaniały spektakl doskonałych umiejętności i woli walki. Po raz kolejny udowodnił, że to Polak jest niekwestionowanym królem dyscypliny!
Klasyfikacja końcowa Mistrzostw Świata SuperEnduro 2015
1. Tadeusz Błażusiak 320 punktów
2. Cody Webb 282 punkty
3. Jonny Walker 277 punktów
4. David Knight 231 punktów
5. Alfredo Gomez 212 punktów
Źródło: Red Bull, Orlen
Najnowsze
-
TEST Peugeot 508 SW PSE – Shooting Brake z akcentem Le Mans
Hybryda z napędem na cztery koła, będąca dziełem inżynierów Peugeot Sport Engineered. Ten opis dotyczy zarówno startującego w 2023 roku w Le Mans modelu 9×8 Hypercar, jak i trochę łatwiej dostępnego 508 PSE. Sprawdziłyśmy w naszym teście, co oferuje francuski shooting brake ze sportowym akcentem. 508 SW PSE to inaczej mówiąc, sportowa ingerencja we francuskie […] -
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
-
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
Zostaw komentarz: