Ta marka potrzebuje 500 milionów euro, żeby elektryfikować swoje auta. I szuka inwestorów
Niemal wszyscy producenci samochodów zapowiedzieli wprowadzenie do sprzedaży samochodów elektrycznych. Inwestycje w rozwój elektromobilności można liczyć w miliardach euro.
Volvo potrzebuje 500 milionów euro, żeby zelektryfikować swoją gamę modelową. W tym celu producent założył zieloną obligację, aby pozyskać zróżnicowaną grupę globalnych inwestorów.
Całość dochodów zostanie przeznaczona na finansowanie i przyspieszenie elektrycznej transformacji firmy. Do 2030 roku Volvo planuje produkować już tylko samochody elektryczne, a do 2040 roku osiągnąć neutralność klimatyczną.
Szwedzki producent zapowiada, że ponad 2/3 przychodów sfinansuje badania i rozwój elektrycznych układów napędowych dla nowej generacji czysto elektrycznych samochodów Volvo, a także związaną z nimi nową technologię platform, podczas gdy reszta zostanie zainwestowana w zwiększenie zdolności produkcyjnych firmy w zakresie w pełni elektrycznych aut.
Sześcioletnia, niezabezpieczona zielona obligacja uprzywilejowana o stałym oprocentowaniu o wartości 500 milionów euro została wyemitowana w ramach programu obligacji średnioterminowych Volvo Cars. Obligacja ma stały kupon w wysokości 4,25%, co odpowiada 291 punktom bazowym powyżej mid-swap, i będzie notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Luksemburgu.
Najnowsze
-
Europejska premiera BYD Sealion 7
BYD Sealion 7 to siódmy w pełni elektryczny samochód wprowadzony przez chińską markę na europejski rynek. Jest to też czwarty model z serii ,,Ocean”, do której należy już Dolphin, Seal i Seal U. Pierwsze modele mają dotrzeć do klientów jeszcze w tym roku. -
Cupra Formentor VZ5 w edycjach specjalnych
-
Porsche Taycan 4 i Taycan GTS – nowe warianty w gamie elektrycznego modelu
-
Lamborghini Revuelto ,,Opera Unica” zaprezentowane
-
Mercedes-AMG pracuje nad pierwszym własnym SUV-em
Zostaw komentarz: