Szukasz prezentu na Walentynki? A może Ferrari?
Zbliżające się walentynki zmuszają do poszukiwań coraz ciekawszych i bardziej zmyślnych prezentów dla drugiej połówki. Kiczowate serduszka i cukierki w końcu każdemu się nudzą, na szczęście producenci nie śpią, tworząc dla zakochanych nietuzinkowe gadżety. Bardzo ciekawym pomysłem jest nowy telefon - prosto od Ferrari.
fot. Ferrari
|
Telefon Ferrari GT od Vertu mieści w sobie wszystko to, co te piękne samochody marki z Maranello. Obudowę z kutego tytanu i powłoki PVD skonfigurowano z czerwonymi, skórzanymi dodatkami i ozdobami inspirowanymi wnętrzem aut Ferrari. Producenci telefonu chwalą się długą żywotnością baterii (do 4,8 godziny rozmów) i bogatym wyposażeniem, w tym nawigacją GPS z wgranymi mapami, wysokiej jakości zestawem głośnomówiącym, dwucalowym wyświetlaczem z 16 milionami kolorów, precyzyjnie wykonanymi przyciskami ze stali nierdzewnej, aparatem 5 megapixeli z lampą błyskową LED, wyszukiwarką internetową z akcelerometrem i 32 GB pamięci.
Mimo, że telefon nie jest niczym nowym jeśli chodzi o parametry, warto mu się dokładniej przyjrzeć ze względu na ciekawą stylizację. W końcu niewiele jest lepszych prezentów dla fana motoryzacji od małego Ferrari, który się mieści w torebce czy kieszeni.
Najnowsze
-
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx. -
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
-
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
Zostaw komentarz: