Skoda Octavia RS iV – pierwsze jazdy sportową hybrydą
Skoda postanowiła zadomowić się na rynku hybryd. Wraz z najnowszą odsłoną najlepiej sprzedającego się modelu w historii marki – Octavii, koncern przygotował aż trzy warianty napędu łączącego prąd z silnikiem spalinowym. Jeden z nich po raz pierwszy znalazł się w najbardziej „charakternej” odmianie modelu – Octavii RS iV.
Podczas kilku dni spędzonych w okolicach Wiednia miałyśmy okazję poznać się nieco bliżej z hybrydową gamą nowej Octavii. Na jazdy wybrałyśmy wariant, co do którego oczekiwania są chyba najwyższe – RS iV w nadwoziu kombi.
Sportowa odmiana czwartej generacji Octavii zaprezentowana została jako hybryda, ale śpieszymy z uspokojeniem tradycjonalistów – w dalszej perspektywie, prawdopodobnie pod koniec roku, gamę uzupełnić ma silnik 2.0 TSI (245 KM i 370 Nm, 0-100 km/h w 6.7 sekundy, maksymalna prędkość 250 km/h) oraz wysokoprężny 2.0 TDI (200 KM i 400 Nm, 0-100 km/h w 7.4 sekundy, maksymalna prędkość 245 km/h).
Wariant RS charakteryzuje się czerwonymi zaciskami hamulcowymi oraz czarnymi elementami nadwozia – są to m.in. dyfuzor, tylni spojler i żebrowany grill. Do tego dochodzą przeprojektowane światła przeciwmgłowe w technologii LED i 18- lub 19-calowe felgi. We wnętrzu pojawiła się z kolei nowa trójramienna sportowa kierownica, obszyta skórą i ozdobiona emblematem RS, manetki do zmiany biegów, a także profilowane, sportowe fotele pokryte skórą i alcantarą. Alcantara zagościła także na desce rozdzielczej. RS iV dostępna będzie w nadwoziu kombi oraz jako liftback.Zachęcamy także do obejrzenia relacji z jazd testowych na kanale Motocaina.pl na Youtube:
Razem można więcej?
Za napęd odpowiada tu benzynowy silnik 1.4 TSI o mocy 150 KM oraz bateria o mocy 85 kW. Całość dostarcza 245 KM mocy oraz 400 Nm momentu obrotowego, dostępnego od zera. Jest to hybryda typu plug-in, co oznacza, że istnieje możliwość naładowania samochodu za pomocą standardowego gniazdka domowego. Samochód posiada także funkcję rekuperacji, czyli odzyskiwania energii podczas jazdy. Wystarczy zdjąć nogę z pedału gazu, aby auto zaczęło wytracać prędkość poprzez dohamowywanie. To znacznie zmniejsza konieczność używania pedału hamulca.
Korzystając z pełnej mocy auta, Octavia RS iV z 6-stopniową skrzynią DSG przyspiesza od 0 do 100 km/h w 7.3 sekundy, a to o pół sekundy więcej niż poprzednik – przypomnijmy, tradycyjnie spalinowy. Maksymalna prędkość wynosi natomiast 225 km/h. Dostępne są 4 tryby jazdy – Eco, Normal, Comfort oraz Sport. W trybie sportowym symulowany jest sportowy dźwięk silnika, który nie należy do najprzyjemniejszych. Na szczęście można go wyłączyć.
Skoda przewidziała także możliwość skonfigurowania własnego trybu poprzez dostosowanie parametrów pracy układu zawieszenia, kierowniczego, skrzyni i silnika. Dodatkowo, kierowca może wybrać, z jakiego napędu chce korzystać. Można ustawić automatyczny tryb hybrydowy – wówczas samochód będzie łączył oba silniki, decydując, w którym momencie użyć którego z nich. Zmiana napędu jest płynna i w zasadzie niewyczuwalna, co pozytywnie wpływa na komfort jazdy. W trybie elektrycznym akumulator litowo-jonowy o pojemności 13 kWh w pojedynkę pozwala na przejechanie do 60 kilometrów z maksymalną prędkością 140 km/h. Wówczas mamy do dyspozycji 330 Nm momentu obrotowego generowanego przez baterię. Jadąc po drogach miejskich to zupełnie wystarczające osiągi. Umiejętne prowadzenie auta w trybie hybrydowym pozwoli zniwelować konieczność ładowania baterii za pomocą kabla. Jeśli jednak pojawi się taka potrzeba, naładowanie jej do pełna za pomocą standardowego gniazdka zajmie niecałe 4 godziny.Ciekawostką jest sposób uruchomienia auta. Robiąc to tradycyjnie (noga na pedale hamulca + start/stop) uruchomiony zostanie domyślny tryb elektryczny. Aby odpalić silnik spalinowy, należy lewą nogą wcisnąć pedał hamulca i jednocześnie prawą pedał gazu, a następnie wcisnąć przycisk start/stop. Wówczas załączy się tryb hybrydowy.
RS iV to także progresywny układ kierowniczy oraz sportowy układ hamulcowy. W testowanym egzemplarzu pojawił się również układ DCC, czyli zawieszenie adaptacyjne. W zależności od wybranego trybu jazdy samochód może być bardziej miękki i lepiej amortyzować nierówności lub też sztywniejszy i precyzyjniej pokonywać zakręty. Podczas przejazdów po krętych drogach Octavia prowadziła się na ogół pewnie, sporadycznie pozwalając sobie na lekką podsterowność przy ciaśniejszych łukach. Generalnie jednak samochód jest dobrze wyważony i dobrze radzi sobie z amortyzacją przechyłów bocznych.Bez pustych przebiegów
Szczególnie spodobał mi się fakt, że nawet jazda autostradą jest w nowej Octavii iV efektywna. Z włączonym tempomatem i stałą prędkością 110 km/h wykorzystywany był silnik spalinowy, jednak przez cały czas wskaźnik poziomu ładowania baterii utrzymywał się w połowie skali. Po 30 minutach jazdy z prawie wyczerpaną baterią, średnie zużycie paliwa wyniosło 5,3 l, natomiast pobór energii był na poziomie 6,5 kwH/100 km. W tym czasie bateria została naładowana w 6%. Jadąc drogami miejskimi, proporcje uległy znacznej zmianie. Nietrudno domyślić się, który napęd miał większe pole do popisu. Po godzinie jazdy spalanie wyniosło 4,3 l/100 km, natomiast wykorzystanie baterii wynosiło 10,6 kwH/100 km.
Obecność baterii oznacza zmniejszenie pojemności baku paliwa. Ma on tu 40 l, czyli o 5 mniej niż w standardowych wariantach. Bagażnik natomiast pomieści 450 l w przypadku liftbacka oraz 490 l w kombi. Nowa Octavia to także centralna poduszka bezpieczeństwa, po raz pierwszy dostępna w autach marki. Montowana pomiędzy siedzeniami pierwszego rzędu, w wariantach Scout i RS dostępna będzie już w wyposażeniu standardowym.Nowe multimedia
Nowa Octavia to także nowy system rozrywki. Obsługa infotainmentu możliwa jest za pomocą dotykowego ekranu o przekątnej do 10 cali. Nowa technologia pozwala na powiązanie samochodu ze smartfonem z wykorzystaniem Android Auto, Apple CarPlay oraz MirrorLink. Wyświetlacz ma ładną, wyraźną i dobrze skontrastowaną grafikę, a jego obsługa jest dość intuicyjna. Sterowanie głośnością odtwarzanego dźwięku możliwe jest m.in. za pomocą dotykowego suwaka, subtelnie ukrytego pod ekranem. W praktyce – to rozwiązanie skuteczne, choć skutkuje wymaga „smarowania” palcem po piano black użytym do wykończenia panelu. To jak wiemy, często zostawia irytujące ślady.
Nowością w modelu jest też czytelny i wygodny wyświetlacz head-up. Kierowca ma możliwość skonfigurowania jego położenia (wysokość i orientacja pozioma) oraz informacji, które będą na nim wyświetlane. Dane wyświetlane są bezpośrednio na szybie czołowej, co nie tylko wygląda estetycznie, ale i faktycznie, korzystnie wpływa na komfort korzystania z wyświetlacza i bezpieczeństwo podczas jazdy.
Czwarta generacja niesie ze sobą też nowe funkcje w zakresie bezpieczeństwa. Do tego zestawu należy ciekawy system antykolizyjny Collission Avoidance Assist, który w momencie bezpośredniego zagrożenia kolizją, zwiększa moment skrętu, co pozwala skuteczniej ominąć przeszkodę. Dotyczy to nie tylko samochodów, ale też rowerzystów i pieszych. Jest także funkcja ostrzegania o zbliżaniu się z tyłu innego pojazdu/rowerzysty przy wysiadaniu z auta. To tylko część funkcji, które sprawiają, że Octavia staje się swojego rodzaju Aniołem Stróżem kierowcy. Podczas jazd testowych miałam okazję docenić chociażby funkcję awaryjnego hamowania przy cofaniu. Kojarzycie tę sytuację na parkingu – zaparkowaliście prostopadle, cofacie aby wyjechać, ale ktoś, kogo nie widzicie, uparcie z tyłu przejeżdża, zamiast zrobić wam miejsce na wyprowadzenie auta? Nieraz takie przypadki kończą się kolizją, nerwami, przekleństwami i spisywaniem oświadczeń o winie (w najlepszym wypadku). Czasem jednak mogą prowadzić do dramatycznych konsekwencji, dlatego świetnie było przekonać się, że w tego typu awaryjnej sytuacji (choć w moim przypadku nie był to parking) Octavia nie tylko zaalarmuje kierowcę, ale faktycznie zatrzyma samochód, aby uniknąć zderzenia.
Oficjalny cennik pełnej gamy hybrydowej nowej Octavii pojawi się jeszcze jesienią tego roku. Oferta obejmie miękką hybrydę E-Tec, hybrydę plug-in iV oraz hybrydę G-Tec połączoną z gazem CNG.
Dane techniczne Skoda Octavia RS iV:
Silnik: | benzynowy+elektryczny |
Pojemność skokowa: | 1395 cm3 |
Moc układu: | 245 KM |
Maksymalny moment obrotowy układu: | 400 Nm |
Skrzynia biegów: | automatyczna 6-stopniowa |
Prędkość maksymalna: | 225 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,3 s |
Najnowsze
-
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx. -
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
-
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
Zostaw komentarz: