Skoda Octavia iV Combi – test, opinia, wrażenia z jazdy: złoty środek?
Skoda Octavia 4. generacji oferowana jest w wielu wariantach napędowych, a chyba najważniejszym z nich jest odmiana iV, czyli hybryda typu plug-in. Na nasz test trafiła jedna z nich z nadwoziem kombi. Sprawdziłyśmy zatem jak ten samochód sprawdza się zarówno podczas jazdy po mieście, jak i w przypadku dłuższych tras. Zapraszamy na test!
Testowany egzemplarz w wersji Style został wykończony beżową tapicerką – częściowo skórzaną, a częściowo wykonaną z zamszu. W połączeniu z elementami aluminiowymi efekt jest bardzo przyjemny dla oka i wręcz w jakiś sposób ponadczasowy. Na ten drugi aspekt wpływa też projekt deski rozdzielczej, wykonanej zarazem prosto, elegancko i porządnie. To już nie plastikowy samochód lub flotowe auto, które po prostu „jest”. Teraz Octavia faktycznie coś sobą reprezentuje.
Skoda Octavia iV Combi – wnętrze
Nowa Octavia to także nowy system rozrywki. Obsługa infotainmentu możliwa jest za pomocą dotykowego ekranu o przekątnej do 10 cali. Nowa technologia pozwala na powiązanie samochodu ze smartfonem z wykorzystaniem Android Auto, Apple CarPlay oraz MirrorLink. Wyświetlacz ma ładną, wyraźną i dobrze skontrastowaną grafikę, a jego obsługa jest dość intuicyjna. Sterowanie głośnością odtwarzanego dźwięku możliwe jest m.in. za pomocą dotykowego suwaka, subtelnie ukrytego pod ekranem. W praktyce jest to rozwiązanie skuteczne, choć wymaga „smarowania” palcem po materiale piano black, użytym do wykończenia panelu. To, jak wiemy, często zostawia irytujące ślady i bardzo zgrabnie podkreśla zgromadzony kurz.
Nowością w modelu jest czytelny i wygodny wyświetlacz head-up (opcjonalnie za 2750 zł). Kierowca ma możliwość skonfigurowania jego położenia (wysokość i orientacja pozioma) oraz informacji, które będą na nim wyświetlane. Dane prezentowane są bezpośrednio na szybie czołowej, co nie tylko wygląda estetycznie, ale i faktycznie, a poza tym korzystnie wpływa na komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy.
Jedną z największych zalet, w zasadzie wszystkich modeli Skody, jest to, że samochód fantastycznie wykorzystuje przestrzeń narzuconą przez nadwozie. Często (zwłaszcza w przypadku marek premium) patrząc na pojazd, wydaje nam się on bardzo muskularny i duży, a po wejściu do środka robi się zaskakująco ciasny. W przypadku Skody ta przestrzeń jest wykorzystana maksymalnie – w kabinie da się oddychać pełną piersią. Bagażnik iV Combi mieści 490 litrów ładunku, ale nie musicie się martwić o to, gdzie schować kabel do ładowania. Pod podłogą bagażnika umieszczona została dodatkowa półka, przeznaczona właśnie do tego celu.
Kolejnym elementem wpływającym na wrażenie elegancji we wnętrzu jest bezramkowe lusterko wsteczne. Ograniczona ilość plastików, sporo skóry i świetnie dobrana kolorystyka sprawiają, że środek naprawdę może się podobać i nie zdziwię się, jeżeli za 10 lat nadal będzie wyglądał świetnie.
Skoda Octavia iV Combi – wyposażenie
Aktualnie Skoda Octavia oferuje bardzo bogatą gamę systemów bezpieczeństwa, już w standardowym wyposażeniu. Są to chociażby adaptacyjne światła LED, które świetnie przystosowują się do sytuacji na drodze i są bardzo czujne, jeżeli chodzi o dostosowywanie wiązki do aktualnych warunków. Ciekawym smaczkiem tutaj jest także efekt towarzyszący przełączeniu się na światła długie, widoczny szczególnie nocą. Kierowcy ukazuje się wówczas otwierająca się kurtyna świetlna.
Czwarta generacja Octavii niesie ze sobą też nowe funkcje w zakresie bezpieczeństwa. Do tego zestawu należy system Collission Avoidance Assist, który w momencie bezpośredniego zagrożenia kolizją, zwiększa promień skrętu, co pozwala skuteczniej ominąć przeszkodę. Dotyczy to nie tylko samochodów, ale też rowerzystów i pieszych. Jest także funkcja ostrzegania o zbliżaniu się z tyłu innego pojazdu/rowerzysty przy wysiadaniu z auta. To tylko część asystentów, którzy sprawiają, że Octavia staje się swojego rodzaju Aniołem Stróżem kierowcy.
Skoda Octavia iV Combi – zasięg i dane techniczne
Do dyspozycji miałam napęd hybrydowy typu plug-in, o łącznej mocy 204 KM i momencie obrotowym 350 Nm, w którym całość kierowana jest na przód. Układ oparty jest na silniku benzynowym o pojemności 1.4 TSI, połączonym z silnikiem elektrycznym z baterią o pojemności około 13 kWh. To oznacza, że maksymalna prędkość auta wynosi 220 km/h, a pierwsze 100 km/h zobaczycie na liczniku po upływie 7,7 sekundy. Dla porównania, w wersji RS (hybrydowej) auto przyspiesza o zaledwie 0,4 sekundy szybciej, co jest różnicą minimalną.
Według danych producenta, zasięg jazdy na samym prądzie sięga 55 km. W moim przypadku baterii wystarczyło na 42 km, przy czym zużycie energii w trybie bezemisyjnym oscylowało w okolicach 21 kWh/ 100 km. Samochód można ładować za pomocą wallboxa, gniazda szybkiego ładowania, albo z domowego gniazdka. W tym ostatnim przypadku zajmuje to około 5,5 godziny, więc warto zaplanować uzupełnianie energii na przykład na noc albo podczas dyżuru w pracy. Silnik elektryczny w pojedynkę generuje 115 KM, w dodatku moment obrotowy dostępny jest od samego dołu, więc jazda bez angażowania motoru spalinowego jest wystarczająco komfortowa, zwłaszcza w mieście.
Skoda Octavia iV Combi – opinia
Zaskoczeniem dla mnie była skrzynia automatyczna DSG. Zazwyczaj dwusprzęgłowe mechanizmy stosowane w Skodzie (a także Volkswagenie i Seacie) charakteryzują się dosyć zauważalną zmianą biegów, szarpaniem i spóźnioną redukcją. Tutaj natomiast, być może dzięki zaangażowaniu silnika elektrycznego, zmiana biegów jest w zasadzie niezauważana. Praca skrzyni jest zdecydowanie przyjemna i chyba ani razu nie zwróciłam uwagi, żeby cokolwiek szarpnęło. Podobnie subtelny jest zresztą sam przeskok pomiędzy pracą silnika spalinowego, a elektrycznego. Zmiana napędu jest tutaj w zasadzie niewyczuwalna.
Kolejny plus to wygłuszenie kabiny. Podczas jazdy autostradowej można spokojnie rozmawiać z pasażerami, a jedyny szum, jaki może dochodzić waszych uszu, pochodzi albo z opon, albo z faktu, że odkryty jest dach panoramiczny. Poza tym komfortowo, cicho, przyjemnie.
W wyposażeniu testowanej Octavii znalazło się także opcjonalne zawieszenie adaptacyjne DCC z wyborem trybu jazdy (Eco, Comfort, Sport, Indywidual). Jest miękkie i bardzo komfortowe. Ma to oczywiście też swoje złe strony, ponieważ w przypadku mocniejszych zakrętów czuć przechyły samochodu, nawet w trybie sportowym. Jeśli jednak wyjdziemy na szczególnie nierówną drogę, będziemy mile zaskoczeni poziomem tłumienia nierówności przez amortyzatory.
Skoda Octavia iV Combi – opinia i cena
Octavia Combi jest samochodem bardzo dobrze przemyślanym, a w wersji iV, czyli hybrydowej, jest także praktyczna i komfortowa. Tak naprawdę, ciężko znaleźć w niej punkt, do którego jakoś bardziej można by się przyczepić. Samochód jest świetnie zestrojony i wyposażony, choć ma swoją cenę – i to może być największa wada tego modelu. Podstawowa Octavia iV Combi wymaga wydatku rzędu 143 700 złotych, natomiast testowana przez nas wersja wyposażenia Style rozpoczyna się od 151 100 złotych. Topowa odmiana RS wyceniona jest już na minimum 162 450 złotych, choć jeśli mam być szczera, to nie wiem czy warto za nią dopłacać, biorąc pod uwagę parametry techniczne testowanego egzemplarza.
Skoda Octavia iV Combi – zalety
- funkcjonalność i przestronność auta
- porządne wykończenie wnętrza
- dynamika jazdy
Skoda Octavia iV Combi – wady
- wysoka cena napędu hybrydowego
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Komentarze:
Artur - 27 marca 2023
Skoda Octavia to dlanie pomyłka. 5 razy serwis naprawiał systemy czujników parkowania i przedniego radaru i nic nie wskórał. Jestem teraz w sporze prawnym bo usterka dalej występuje a
skończyła się gwarancja. Nazwał bym to inaczej ale jest problem z jakością.