Simona de Silvestro blisko zdobycia punktów podczas debiutu w Formule E
Simona de Silvestro ma za sobą udany debiut w Mistrzostwach Formuły E. Szwajcarka dołączyła na finałową, podwójną rundę pierwszego sezonu elektrycznej serii wyścigowej, do znanego jej zespołu Andretti Autosport.
O przygotowaniach do startu Simony w Formule E przeczytasz tu.
Choć de Silvestro miała wcześniej okazję jeździć samochodem Formuły E, swoje pierwsze doświadczenia w warunkach wyścigowych zebrała dopiero w sobotni poranek, kilka godzin przed wyścigiem – wszystko ze względu na specyficzny grafik serii. W swoich pierwszych kwalifikacjach mogła zgodnie z regulaminem przejechać dwa okrążenia z wykorzystaniem pełnej mocy samochodu. 17. miejsce z pewnością mogło być rozczarowującym wynikiem, jednak w wyścigu pokazała swoje nabyte – między innymi w IndyCar – umiejętności, by zająć 11. lokatę, tuż za możliwością zdobycia punktów. Pierwszy wyścig był cenną lekcją dla Szwajcarki, co prognozowało dużo lepszy wynik w niedzielnej rywalizacji.
„Było w porządku” – powiedziała między wyścigami Simona. „To był ciekawy wyścig. Z pewnością 11. pozycja nie jest zła. Nie jest to powód do radości, ale najważniejsze jest przejść przez wyścig i zrozumieć wszystko – to jest kluczowe”.
„Nasze tempo było dobre, ale musimy zakwalifikować się wyżej i na tym się jutro skupimy”.
Niestety w niedzielę Simona miała jednak pecha losując grupę kwalifikacyjną, która musiała pokonać swoje okrążenia na mokrej nawierzchni. W efekcie ponownie startowała z 17. pozycji, przekładając to na 12. lokatę na mecie pełnego emocji wyścigu. Jest to jednak znakomite doświadczenie, które powinno umieścić Szwajcarkę wysoko na liście potencjalnych kierowców przed drugim sezonem serii, który rozpocznie się w październiku.
„To jest dość trudne. Hamulce różnią się od tych, z którymi miałam do czynienia w autach, jakie prowadziłam i to było największym wyzwaniem. W czasie wyścigu uczyłam się z nich korzystać i jak wycisnąć więcej z samochodu. Samochód jest bardzo specyficzny i mając tak niewiele czasu na trening, zrozumienie wszystkiego nie jest łatwe, kiedy ścigasz się przeciwko tym, którzy robią to od roku”.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: