Siedmioletnia Natalia Grzywna trenuje na torze
Natalia Grzywna po raz pierwszy jeździła profesjonalnym gokartem na torze w Kisielinie i Gostyniu. Zapalona fanka Formuły 1, choć dopiero skończyła 7 lat, uwielbia takie wyzwania.
Natalia, którą miałyśmy okazję poznać w wywiadzie dla Motocainy, zrobiła kolejny krok w stronę poszerzenia swojego zainteresowania gokartami – odbyła pierwsze jazdy profesjonalnym kartem na prawdziwym torze wyścigowym.
Dzięki uprzejmości zespołu D&D Motorsport Poland (działającym przy torze w Siechnicach), w kwietniu Natalia mogła odbyć pierwsze jazdy testowo-treningowe na torze w Gostyniu. Wyczynowy gokart został specjalnie dostosowany i ustawiony do wzrostu Natalii (jedyne 132 cm). Tata dziewczynki miał jednak obawy, jak sobie ona poradzi wśród bardziej doświadczonych dzieci i w nowym środowisku, szczególnie, że trwały wtedy intensywne jazdy treningowe zespołów przed zbliżającymi się zawodami. Na szczęście te obawy okazały się bezpodstawne. Natalia szybko zapamiętała tor i mogła się już skupić na prędkości i technice jazdy.
Natalia powoli staje się prawdziwą profesjonalistką |
fot. Piotr Grzywna |
W dniach 1 i 3 maja odbyły się kolejne testy Natalii, tym razem na torze w Starym Kisielinie. Jako że zarówno konfiguracja toru, jak i sam kart były już dla Natalki mniejszą zagadką, rozjeżdżała się z okrążenia na okrążenie. W przeciwieństwie do jazd w Gostyniu, gdzie dziewczynka od razu trafiła na głęboką wodę, tym razem liczba zawodników i zespołów była wręcz kameralna. Wyjazdy na tor w kategorii mini i baby można było organizować jednocześnie, a sami zawodnicy wzajemnie znali swoje możliwości.
Tor w Starym Kisielinie jest szeroki i znacznie mniej kręty, przez co wydaje się być dużo prostszy od Gostynia, choć długa prosta i specyficzny zakręt na końcu sprawiają, że osiąga się na nim większe prędkości maksymalne. Oba dni testów Natalia ukończyła bez przygód, zwiedzania poboczy i koszenia trawy… Za to z okrążenia na okrążenie jeździła coraz szybciej.
Kiedyś na pewno usłyszymy o jej sportowych sukcesach! |
fot. Piotr Grzywna
|
Raz tylko jeden z zawodników na wyjściu z zakrętu chciał wyprzedzać Natalię po zewnętrznej, tyle że toru na to nie wystarczyło, więc zrobił to po trawie. Na szczęście wrócił z niej bezpiecznie, a tak sytuację skomentowała Natalia:
„Ja zawsze tam jeżdżę tą linią, tylko oni lubią mnie tam wyprzedzać, po stronie silnika, bo tak jadą szybciej. Ale jak zobaczyłam, że poszedł trawą – byłam pewna, że już po nim!”.
Na szczęście skończyło się na chmurze pyłu i latającej trawy, a manewr wyprzedzania poza torem można było uznać za udany.
Podobnie jak dwa dni jazd. Natalia wróciła z nich zadowolona, a na zakończenie wykonała obiecany instruktorowi, panu Januszowi, mini koncert na skrzypkach. Kolejne jazdy Natalii planowane są na czerwiec, będzie miała wtedy do wyboru karta rekreacyjnego do rywalizacji ze swoją Szkółką Juniorską lub kolejne okrążenia w wyczynowym karcie.
Najnowsze
-
TEST Peugeot 508 SW PSE – Shooting Brake z akcentem Le Mans
Hybryda z napędem na cztery koła, będąca dziełem inżynierów Peugeot Sport Engineered. Ten opis dotyczy zarówno startującego w 2023 roku w Le Mans modelu 9×8 Hypercar, jak i trochę łatwiej dostępnego 508 PSE. Sprawdziłyśmy w naszym teście, co oferuje francuski shooting brake ze sportowym akcentem. 508 SW PSE to inaczej mówiąc, sportowa ingerencja we francuskie […] -
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
-
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
Zostaw komentarz: