Sezonowa wymiana opon jednak dozwolona w trakcie pandemii koronawirusa

Ministerstwo Zdrowia wydało zgodę na wymianę opon zimowych na letnie przez osoby, które używają samochodów do dojazdów do pracy i zaspokajania bieżących, codziennych potrzeb. Dla kierowców, którzy nie przemieszczają się w tym okresie swoim autem oraz dla tych objętych obowiązkową kwarantanną nie ma pośpiechu – mogą oni jeszcze poczekać z wizytą w warsztacie.

PZPO przygotował wytyczne dla serwisów oponiarskich, jak postępować by zachować bezpieczeństwo w trakcie epidemii. Przy zastosowaniu się do nich, kierowcy będą mniej narażeni na zarażenie się w serwisie koronawirusem niż na kolizję lub wypadek drogowy jeżdżąc na złych oponach.

Musimy pamiętać, że nie każda opona nadaje się do szybkiej jazdy na rozgrzanych jezdniach. Pozorna oszczędność czasu i pieniędzy na wymianie opon sprawia, że niektórzy kierowcy zapominają o bezpieczeństwie. Niestety, droga hamowania ze 100 km/h na oponach zimowych latem jest nawet o 16 metrów dłuższa niż na oponach letnich.

Przeczytaj także: Mandat za mycie samochodu w czasie pandemii?

Dobór opon powinien być ściśle związany z warunkami ich eksploatacji. Opony zimowe mają inną od typu letniego budowę bieżnika i skład mieszanki gumowej – w niższych temperaturach nie stają się twarde jak plastik i pozostają elastyczne. Sztywność takiego ogumienia waha się w granicach 45-65 w skali Shore’a, podczas gdy sztywność opon letnich wynosi 65-75. Wpływa to m.in. na szybsze zużycie opon zimowych w temperaturach wiosenno-letnich i ich większe opory toczenia. 

Sezonowa wymiana opon jednak dozwolona w trakcie pandemii koronawirusa

Przy wymianie opon pamiętajmy, aby udać się do profesjonalnego serwisu – przy nieumiejętnym wykonaniu usługi można w łatwy sposób uszkodzić oponę i felgę, o czym nie zawszę będziemy poinformowani. Jako kierowcy nie mamy możliwości wyłapania błędów serwisantów – gdy wracamy do domu z warsztatu, gdzie uszkodzono naszą oponę, ta może pęknąć i spowodować ogromną tragedię.

Ważne: Koronawirus w samochodzie. Jak porządnie zdezynfekować wnętrze?

Doceniamy szybką reakcję Ministerstwa Zdrowia na nasz apel. Jesteśmy przekonani, że rozwianie wszelkich wątpliwości dotyczących zezwolenia na sezonową wymianę opon przez osoby, które używają samochodów do dojazdów do pracy i zaspokajania bieżących codziennych potrzeb – takich jak robienie zakupów spożywczych – wpłynie na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego – komentuje Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM).

Jeśli jednak ktoś chce jeździć tylko na jednym komplecie opon, to bezpiecznym rozwiązaniem będzie dobre ogumienie całoroczne z homologacją zimową, przynajmniej średniej klasy. Oczywiście, takie opony nie będą latem tak dobre jak letnie, a zimą tak dobre jak typowe zimówki. Jednak dla tych kierowców, którzy posiadają małe samochody i jeżdżą rzadko – przy przebiegach poniżej 10 tys. kilometrów rocznie – i na krótkich odcinkach jedynie po mieście, będzie to wystarczające rozwiązanie. Nie będą one jednak bardziej opłacalne niż opony sezonowe w perspektywie kilkuletniej – jeśli do tej pory jeździłeś 4-5 lat na jednym komplecie opon letnich i jednym zimowych, to mając opony całoroczne w tym czasie zużyjesz 2 lub 3 takie komplety. Jeżeli zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie roku często pokonujesz długie trasy, a Twój samochód jest większy niż kompakt – zaopatrz się w dwa komplety sezonowych opon. Będą one bardziej ekonomicznym i bezpieczniejszym rozwiązaniem.

Wytyczne-PZPO-dla-serwisów-ws-koronawirusa.docx

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze