Samochody są coraz większe, a miejsca parkingowe nie. I to jest problem
Właściciele samochodów nie mają prawie miejsca na wygodne wysiadanie ze swoich aut, ponieważ samochody są większe aż o 55% w porównaniu z tymi z lat 70., a wielkość miejsc parkingowych pozostała taka sama.
Wytyczne dotyczące miejsc parkingowych nie zmieniają się praktycznie od 50 lat, a ich wymiary pozostawiają kierowcom niewiele miejsca na wysiadanie z zaparkowanych samochodów. Przyczynia się to do tysięcy incydentów, które mają miejsce każdego roku na parkingach i kosztują kierowców zarówno wiele nerwów jak i pieniędzy.
Co prawda od 1 stycznia 2018 roku obowiązują w Polsce nowe przepisy, które zmieniają szerokość miejsc parkingowych z co najmniej 2,3 m do 2,5 m i nie zmieniają ich minimalnej długości, ale nie jest to drastyczna zmiana.
W najbardziej ekstremalnym przykładzie badania przeprowadzonego przez CarGurus wykazano, że dzisiejszy Land Rover Range Rover zajmuje do 86% standardowego miejsca parkingowego, pozostawiając tylko 21 cm miejsca dla kierowców na wysiadanie. Natomiast model z lat 70. zajmował zaledwie 69% – tyle samo, co dzisiejszy Ford Focus.
Badanie przeprowadzone przez CarGurus porównało najpopularniejsze samochody obecnie poruszające się po brytyjskich drogach, których odpowiedniki były dostępne w latach 70. XX wieku, pokazując, jak wzrosła zajmowana przez nie powierzchnia na typowym parkingu.
Wraz z rozwojem samochodów wiele najpopularniejszych pojazdów pozostawia niebezpiecznie mało miejsca dla kierowców na wysiadanie. Na przykład Honda Civic dziesiątej generacji zajmuje obecnie 71% miejsca parkingowego, co w porównaniu z 49% zajmowanymi przez pierwszą generację pozostawia tylko 30 cm miejsca dla kierowców do wysiadania.
Mini Hatch jest o 55% większy i zajmuje 20% więcej typowego miejsca parkingowego niż oryginał wyprodukowany w latach 1959–2000. Oznacza to, że oferuje 16 cm mniej miejsca na wysiadanie kierowcom.
Audi A4, BMW serii 3, BMW serii 5, Ford Focus, Ford Mondeo, Mercedes E-class, Peugeot 308, Vauxhall Insignia i VW Passat również znacznie się rozwinęły, pozostawiając kierowcom mniej niż 30 cm miejsca na wysiadanie z pojazdu.
Przeczytaj też: Parkowanie stresujące i… nieskuteczne?
Pomimo tego, że wiele samochodów już okazuje się bardzo ciasno dopasowanych do standardowych miejsc parkingowych, gwałtowny wzrost wydaje się nieubłagany, ponieważ badania CarGurus wykazały, że wielkość samochodów rośnie średnio o prawie 3% z pokolenia na pokolenie, co oznacza wciskanie się w miejsce parkingowe i wysiadanie będzie stawać się coraz większym wyzwaniem dla kierowców.
Chris Knapman, redaktor CarGurus, powiedział:
To zrozumiałe, dlaczego samochody tak bardzo się rozwinęły na przestrzeni lat, a radykalnie poprawione standardy bezpieczeństwa współczesnych samochodów w porównaniu z tymi z minionych lat są oczywistą korzyścią. Jednak, jak wielu kierowców bez wątpienia potwierdzi, rozczarowujące jest to, że wytyczne dotyczące miejsc parkingowych nie zostały odpowiednio zaktualizowane.
Plusem jest to, że wiele z najnowszych samochodów jest dostępnych z technologią ułatwiającą parkowanie, jak czujniki parkowania, kamery cofania, kamery z widokiem 360 stopni oraz automatyczne funkcje parkowania równoległego. Niektórzy producenci wyposażają samochody w funkcje zapobiegające uszkodzeniom parkingu, takie jak ochraniacze krawędzi drzwi, czy na przykład technologia Airbump firmy Citroën.
Jednak warto zauważyć, że bez względu na to, jak technologia ułatwia parkkowanie, jeśli przestrzeń jest zbyt mała dla twojego samochodu, żadna z funkcji nie pomoże nam fizycznie wycisnąć się z siedzenia kierowcy!
Z drugiej strony, już niedługo pewnie będziemy parkować nasze samochody zdalnie, za pomocą smartfona, i w ten sposób zniknie problem z wysiadaniem.
Przeczytaj też: Samochód sam zaparkuje na lotnisku! Nie, to nie sen, to rzeczywistość
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Przedruk z UK
Anonymous - 5 marca 2021
Ciekawe jak mam kupić małe auto jak mam dużą rodzinę? Kiedyś nikt się nie przejmował bezpieczeństwem dzieci. Na 3 osobowej kanapie z tyłu podróżowała nawet 4 dzieciaków i to bez pasów bo po co. Teraz jak masz choćby 3, która musi jeździć w fotelikach to już auto musi mieć 3 rzędy siedzeń bo z tyłu na kanapie w przeciętnym kombi da się zamontować tylko dwa foteliki
Anonymous - 5 marca 2021
Miejsca parkingowe zostały poszerzone z 230 do min. 250cm szerokości. W 2018 r.
Anonymous - 5 marca 2021
nie wszystkich stać na kilka aut. Na miejskie, na trasę i od święta
Anonymous - 5 marca 2021
Dokładnie. Dlatego po miastach jeżdżą SUV i VAN bo najpierw rodzic rozwozi dzieciaki do żłobka/przedszkola/szkoły potem jedzie do pracy, na zakupy, spowrotem po dzieci i do domu. Czasem też na zajęcia dodatkowe.
Anonymous - 5 marca 2021
Nic mnie tak nie rozwala jak kobieta jedzie suwem po wiejskiej drodze 30 km/h. Auto wielkie, droga wąska, umiejętności ZERO !. Kobita boi się !!!. Albo auto terenowe przejeżdżające na sztucznych wzniesieniach/pachołkach 10 km/h. To po Ci ta terenówka ???!!!. Żeby sąsiedzi widzieli ?. ŻENADAAAAA!
Anonymous - 5 marca 2021
Jednak patrząc po moich sąsiadach to ojciec wozi dzieci autem typu SUV a matka też ma SUV ale wcale ich nie wozi, tylko wozi powietrze w aucie. Cała masa sąsiadów ma dorosłe dzieci, nie muszą ich wozić ani wsadzać w fotelik, mimo to kupują coraz większe auta.
Anonymous - 5 marca 2021
to ty nie masz życia janusz
Anonymous - 5 marca 2021
Trzeba mieć dwa auta, większe i mniejsze. Np. Hummer H1 na wypady za miasto + Hummer H2 do miasta i problem rozwiązany.
Anonymous - 5 marca 2021
Problemem jest fakt, że ludzie kupują wielkie samochody do miasta, których nie potrzebują, a później narzekają że miejsca parkingowe za małe. A może auto za duże?
Anonymous - 5 marca 2021
Wstyd. Tak bardzo nie przygotować się do pisania artykułu. Od 2018 r. miejsca zostały poszerzone o 20 cm z 2,3 m do 2,5 m, przy czym długość została taka sama – 5,0 m.
Przykre, że tak mało trudu sobie zadajecie i jako portal branżowy tak słabo znacie ustawy, które motoryzacji dotyczą.