Rowerzysta nie rozumie sygnalizacji świetlnej i wjeżdża prosto pod samochód
Jeden prosty błąd doprowadził do bardzo poważnie wyglądającego wypadku. Ostrzegamy, że to nagranie ogląda się niezbyt przyjemnie.
Grupka rowerzystów czeka na zmianę sygnalizacji świetlnej. Nagle, chociaż nadal jest czerwone światło, rusza pierwszy rowerzysta. Na jego widok hamuje samochód na środkowym pasie, ale prawdopodobnie zasłonił on widok kierującemu na lewym i on już nie zdążył się zatrzymać.
Pijany rowerzysta wjeżdża w samochód. Ubaw dla całej rodziny!
Jak doszło do tego zdarzenia? W tym miejscu znajdują się trzy osobne sygnalizatory – po jednym dla każdej z jezdni oraz dodatkowy przed torowiskiem tramwajowym. Zielone światło pojawiło się właśnie na trzecim sygnalizatorze. Widząc je rowerzysta ruszył, początkowo ignorując zbliżające się samochody. Gdyby przyspieszył, miał szanse przejechać, ale on wolał zatrzymać się, dokładnie na pasie kierowcy, który nie miał szans zahamować.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Rower terror. Rowerzysta jest pelnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego. Jeśli jest trzeźwy i dorosły nie musi znać żadnych przepisów ruchu, posiadać oc, rejestracji. Podstrojonym elektrykiem może grzać 90/h i wiecej.
Anonymous - 5 marca 2021
winien kierowca, bo nie przewidział, że rowerzysta to idiota-daltonista?!