
Romain Grosjean po wypadku, w którym niemal stracił życie, chce wrócić do F1
Romain Grosjean chce wystartować w Grand Prix Abu Zabi, finale sezonu 2020.
Chwilę po starcie wyścigu o Grand Prix Bahrajnu, Romain Grosjean z zespołu Haasa próbował wcisnąć się w lukę między rywalami, ale nie do końca dobrze to obliczył i zderzył się z Daniłem Kwiatem. Od tego momentu był już tylko pasażerem we własnym bolidzie.
Bolid Haasa uderzył w barierkę, rozpadł się na dwie części i eksplodował. Wybuchł potężny pożar. Przednia część VF-20 przebiła barierę. Kierowcę uratował system halo. Grosjean zdołał o własnych siłach wydostać się z samochodu i natychmiast trafił pod opiekę służb ratunkowych. Samochód medyczny pojawił się na miejscu wypadku po ośmiu sekundach. Romain Grosjean wyszedł z płomieni po 28 sekundach.
Romain Grosjean jedynie z drobnymi poparzeniami trafił do szpitala, w którym spędził trzy noce.
https://www.youtube.com/watch?v=ZQ7_En2xEm4
Przeczytaj też: GP Bahrajnu: dramatyczny wypadek Grosjeana
Mimo wyjścia ze szpitala, Grosjean nie weźmie udziału w Grand Prix Sakhiru. Ze kierownicą bolidu zespołu Haas F1 Team zastąpi go Pietro Fittipaldi. Francuz ma natomiast nadzieję, że wystartuje w zamykającym sezon 2020 Grand Prix Abu Zabi.
Günther Steiner, szef Haas F1 Team, wyznał:
Romain naprawdę chciałby to zrobić. Rozmawiałem z nim o tym. Chce stanąć na starcie w Abu Zabi.
Mamy jeszcze na to dużo czasu. Na miejscu jest dostępny Pietro, jest też Romain, ale najpierw zobaczymy, jak się będzie czuł i nie ma pośpiechu z tą decyzją. Wszystko zależy od stanu jego zdrowia.
Natomiast osoba, która mu towarzyszy, przekazała, że jest w dobrym nastroju. Stara się wrócić do formy, aby wsiąść do samochodu w Abu Zabi.
Grosjean po tym sezonie rozstaje się zespołem Haas i, wszystko na to wskazuje, z Formułą 1 także. Nic więc dziwnego, że chciałby się pożegnać z F1 na własnych zasadach i nie mieć w pamięci, że jego ostatni wyścig w królowej sportów motorowych niemal skończył się jego śmiercią.
Przeczytaj też: Będzie śledztwo w sprawie wypadku Romaina Grosjeana
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: