Robert Kubica na podium !

To jest najważniejsza wiadomość dnia dla wszystkich kibiców Polaka, ale po takim GP jak w Belgii, trudno jest zdecydować, od czego zacząć relację...

 

Lewis Hamilton
fot. McLaren

Zwycięzcą GP Belgii został dzisiaj na torze Spa-Francorchamps Lewis Hamilton. Najpierw zaskoczył nas jednak bardzo opóźniony start ruszającego z pole position Marka Webbera. I niech mówią, co chcą niektórzy, że to właśnie słaba strona Australijczyka, ale widać było, że musi to być problem natury technicznej, a nie drzemka zawodnika Red Bulla. Jak powiedział podczas konferencji Webber, problem ze sprzęgłem spowodował, że z pierwszego pola spadł on już na wstępie wyścigu na 6 pozycję. 

Wyścig o GP Belgii rozpoczął się na suchym torze i przy ładnej pogodzie. Jak to zwykle jednak bywa deszcz nie omija Spa-Francorchamps. Co chwilę usłyszeć można było kolejne zapowiedzi, że już za kilka minut zacznie padać.

Robert Kubica znalazł się na 2. pozycji już po starcie, ale niestety został wyprzedzony w trakcie pierwszego okrążenia przez Jensona Buttona. Na śliskiej nawierzchni błąd popełnił w swoim 300 wyścigu Rubens Barrichello taranując bolid Fernando Alonso. Hiszpan był w stanie jechać dalej, ale na tor wyjechał

Co ja mam z tym Sebastianem…. zdaje się mówić Christian Horner, szef teamu Red Bull
fot. Red Bull

samochód bezpieczeństwa. Po restarcie Sebastianowi Vettelowi udało się wyprzedzić Roberta Kubicę. Trudno było się jednak oprzeć dzisiaj wrażeniu, że Sebastian nie wytrzyma… Niemiec atakując Jensona Buttona na wyjściu z Blanchimont wykonał gwałtowny ruch kierownicą, co zakończyło udział obecnego mistrza świata w GP Belgii i w zasadzie pozbawiło szans na punkty Vettela. Ostatecznie szanse na zdobycie przez niego jakichkolwiek punktów zostały pogrzebane  kiedy po wymianie przedniego skrzydła i karnym przejeździe przez pit lane o tylne lewe koło bolidu kierowcy Red Bull zahaczył samochód wyprzedzanego Vitantonio Liuzzego, co spowodowało przebicie opony. Coraz częściej mam wrażenie, że młody kierowca Red Bulla potrzebuje jeszcze czasu i musi dojrzeć! Powinien nauczyć się trzymać nerwy na wodzy. Wiem, wiem, powiecie, że poślizgnął się na mokrym fragmencie toru, i że każdemu mogło się to przydarzyć w takich warunkach. Ale przecież musiał zdawać sobie sprawę, że takie ryzyko istnieje, a warunki są jednakowe dla wszystkich. Ciekawe, w jakim nastroju jest dziś Button? Na miejscu młodego kierowcy Red Bulla raczej wybierałabym w najbliższym czasie inne ścieżki niż Brytyjczyk…. Jakby nie brać, im bliżej końca sezonu, tym częściej Vettel popisuje się pewnego rodzaju szaleństwem, co w tym sezonie raczej oddala go od walki o tytuł mistrza świata… 

Witamy znów na podium !!!
fot. Renault

Deszcz pojawił się na torze ponownie, po 34 okrążeniach i wtedy czołówka wyścigu zjechała do swoich mechaników, aby zmienić opony na intermediate lub wet. Nie był to niestety udany pit stop dla Roberta Kubicy. Polak sam przyznał podczas konferencji prasowej, że wjeżdżając do pit lane zdekoncentrował się i popełnił błąd, blokując koło na śliskiej nawierzchni i niedokładnie wjeżdżając na stanowisko. Wydłużony o sekundy pobyt u mechaników spowodował utratę 2. pozycji na rzecz Marka Webbera. Chyba nieliczni uchronili się zresztą dzisiaj od błędów. Nawet zwycięzca GP Belgii miał dużo szczęścia na ostatnim okrążeniu, kiedy jego bolid wyniesiony został w pułapkę żwirową w zakręcie Rivage i niewiele brakowało, a w ogóle nie dojechałby do mety. Hamiltonowi objętego zaraz po starcie prowadzenia udało się nie oddać do końca wyścigu.

 Nie udało się także uniknąć błędu Fernandowi Alonso. Po kolizji spowodowanej przez Rubensa Barrichello kierowca Ferrari wypracował sobie 8. pozycję. Na 6 okrążeń przed końcem wyścigu, jadąc na przejściowych oponach, raptownie dodał gazu na mokrej nawierzchni i uderzył w barierę niszcząc przednie zawieszenie. 

Z całą pewnością był to udany weekend dla teamu Renault. Nie dość, że Robert Kubica zdobył 3. miejsce, to wygląda na to, że praca zespołu i wprowadzenie kanału F przynosi oczekiwane efekty. Startujący z 23 pozycji Vitaly Petrov po nieudanych kwalifikacjach, zameldował się na mecie jako 9. Zadowolony powinien być także Peter Sauber, którego kierowcy pojechali dobry wyścig i gdyby nie drobny ( w obliczu tego, co się działo) błąd Pedro de la Rosy, który nie utrzymał samochodu w jednym z ostatnich zakrętów i spadł poza punktowane miejsce, obydwaj zawodnicy zespołu dowieźliby do mety zdobycz punktową.

 

  Wyniki GP Belgii możesz zobaczyć na następnej stronie ->

 

Poz.

Nr

Kierowca

Zespół

Liczba

okrążeń

Strata

Poz.
startowa

1

2

Lewis Hamilton

McLaren-Mercedes

44

2

2

6

Mark Webber

Red Bull-Renault

44

1.571

1

3

11

Robert Kubica

Renault

44

3.493

3

4

7

Felipe Massa

Ferrari

44

8.264

6

5

14

Adrian Sutil

Force India-Mercedes

44

9.094

8

6

4

Nico Rosberg

Mercedes

44

12.359

14

7

3

Michael Schumacher

Mercedes

44

15.548

21

8

23

Kamui Kobayashi

Sauber-Ferrari

44

16.678

17

9

12

Vitaly Petrov

Renault

44

23.851

23

10

15

Vitantonio Liuzzi

Force India-Mercedes

44

34.831

12

11

22

Pedro de la Rosa

Sauber-Ferrari

44

36.019

24

12

16

Sebastien Buemi

Toro Rosso-Ferrari

44

39.895

16

13

17

Jaime Alguersuari*

Toro Rosso-Ferrari

44

49.457

11

14

10

Nico Hülkenberg

Williams-Cosworth

43

1 okr.

9

15

5

Sebastian Vettel

Red Bull-Renault

43

1 okr.

4

16

19

Heikki Kovalainen

Lotus-Cosworth

43

1 okr.

13

17

25

Lucas di Grassi

Virgin-Cosworth

43

1 okr.

22

18

24

Timo Glock

Virgin-Cosworth

43

1 okr.

20

19

18

Jarno Trulli

Lotus-Cosworth

43

1 okr.

15

20

20

Sakon Yamamoto

HRT-Cosworth

42

2 okr.

19

Wyc.

8

Fernando Alonso

Ferrari

37

7 okr.

10

Wyc.

1

Jenson Button

McLaren-Mercedes

15

29 okr.

5

Wyc.

21

Bruno Senna

HRT-Cosworth

5

39 okr.

18

Wyc.

9

Rubens Barrichello

Williams-Cosworth

0

44 okr.

7

 * Jaime Alguersari otrzymał po wyścigu karę za nieprawidłowo wykonany manewr wyprzedzania.

 

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze