Renault Megane E-Tech Elektryczne – test, wrażenia z jazdy: wnętrze idealne dla zabieganych matek?
Podczas miesięcznego testu elektrycznego Renault Megane E-Tech sprawdzałyśmy auto pod każdym kątem. Dziś koncentrujemy się na wnętrzu i wrażeniach z jazdy. Czy ten model spełni oczekiwania matki dwójki małych dzieci?
Spis treści:
- Renault Megane E-Tech Elektryczny – wyposażenie
- Renault Megane E-Tech Elektryczny – pojemność akumulatora, zasięg, moc silnika elektrycznego
- Renault Megane E-Tech Elektryczny – wnętrze
- Renault Megane E-Tech Elektryczny – ergonomia
- Renault Megane E-Tech Elektryczny – tryby jazdy
- Renault Megane E-Tech Elektryczny – aktywny tempomat
- Renault Megane E-Tech Elektryczny – schowki
- Renault Megane E-Tech Elektryczny – przestrzeń na tylnej kanapie
- Renault Megane E-Tech Elektryczny – bagażnik
- Renault Megane E-Tech Elektryczny – zużycie energii i wrażenia z jazdy
- Renault Megane E-Tech Elektryczny – ładowanie
- Renault Megane E-Tech Elektryczny – system OpenR Link
- Renault Megane E-Tech Elektryczny – opinia
Zacznijmy od tego, że debiutujące w 1995 roku Renault Megane i jego kolejne, spalinowe generacje (obecna jest czwarta), to samochody zupełnie inne, niż model, z którym nasza redakcja miała do czynienia przez ostatni miesiąc. Piąta generacja Renault Megane E-Tech elektrycznego przyciąga uwagę przechodniów swoją ciekawą linią nadwozia do tego stopnia, że prawie każda moja wizyta przy ładowarce pod centrum handlowym wiązała się z odpowiedzią na zadawane przez przechodzących obok kierowców pytanie (z niedowierzaniem w głosie): to naprawdę jest Renault Megane? Owszem, tylko elektryczne!
Czy więc wnętrze tego modelu też tak zaskakuje i co tak naprawdę kryje się za drzwiami z automatycznie wysuwaną klamką?
Przeczytaj też:
Otóż opowiem wam o tym samochodzie z perspektywy nie tylko dziennikarki, ale mamy dwójki małych dzieci, mieszkającej na obrzeżach miasta i użytkującej samochód głównie w Warszawie. W dni robocze dojeżdżałam do przedszkola, pracy, sklepów czy zajęć dodatkowych, a w weekendy pędziłam elektrycznym Megane na wycieczki z rodziną poza miasto.
Mój film z testu wnętrza Renault Megane E-Tech Elektrycznego oraz wrażenia z jazdy zobaczysz także na kanale You Tube motocaina:
Renault Megane E-Tech Elektryczny – wyposażenie
Testowany przeze mnie egzemplarz to piąta generacja Renault Megane E-Tech elektrycznego w środkowej wersji wyposażenia oferowanej pod nazwą Techno. To bogate wyposażenie z systemem OpenR Link, ładowarką indukcyjną do telefonu, pakietem air quality, podgrzewaną kierownicą i fotelami przednimi, klimatyzacją automatyczną dwustrefową, sekwencyjnymi kierunkowskazami, czujnikiem deszczu i zmierzchu, światłami przednimi LED z funkcją doświetlania pobocza oraz funkcją automatycznej zmiany ze świateł drogowych na mijania, kamerą cofania, systemem rozpoznawania znaków drogowych, aktywnym tempomatem wraz z systemami go wspomagającymi, tj. systemem kontroli odległości, utrzymywania pasa ruchu i wspomagania nagłego hamowania. Cały akapit wyposażenia, za który zwykle w autach spalinowych tego segmentu musimy słono zapłacić.
Renault Megane E-Tech Elektryczny – pojemność akumulatora, zasięg, moc silnika elektrycznego
Przede wszystkim jednak wybierając tę wersję można zdecydować się na jedną z dwóch pojemności akumulatora trakcyjnego i mocy silnika elektrycznego – takiej możliwości nie ma gdy kupujemy wersję najwyższą Iconic. W Techno można mieć albo akumulator o pojemności 40 kilowatogodzin i moc silnika elektrycznego 96 kilowatów (w przeliczeniu to około 130 KM), który oferuje zasięg do 300 kilometrów oraz akumulator o pojemności 60 kilowatogodzin i moc silnika elektrycznego 160 kilowatów (czyli około 220 KM), na którym zgodnie z deklaracją producenta (i normą WLTP) przejechać możemy aż 450 kilometrów. Oczywiście opisane wartości przekładają się na cenę, która zaczyna się od kwoty niespełna 175 tysięcy złotych w przypadku mniejszego akumulatora trakcyjnego oraz kwoty niespełna 197 tysięcy złotych w przypadku układu napędowego zastosowanego w testowanym przez nas modelu.
Renault Megane E-Tech Elektryczny – wnętrze
W tej wersji wyposażeniowej producent przewidział jeden rodzaj tapicerki, jednak z całą pewnością zadowoli ona zarówno estetów, jak i ekologów. Do obicia foteli wykorzystano materiały, pochodzące w 100% z recyklingu. W połączeniu z ekoskórą fotele te wyglądają naprawdę oryginalnie i ciekawie urozmaicają wnętrze. Sam materiał ma nietuzinkową fakturę i jest miły w dotyku. Najbardziej oryginalnym i zasługującym na uwagę rozwiązaniem zastosowanym we wnętrzu Renault Megane E-Tech Electric jest jednak obicie deski rozdzielczej tapicerką, co sprawia, że automatycznie całość wnętrza jest bardziej przytulna i domowa. Uwierzcie, że w przypadku bycia „taxi-mamą” ma to szczególne znaczenie, żeby nawet w samochodzie móc momentami poczuć się jak w domu. Takie odczucie potęguje też ekran do obsługi systemu multimedialnego o przekątnej 12 cali oraz tablet umieszczony przed kierowcą. O przytulną atmosferę dba z kolei oświetlenie ambientowe najnowszej generacji. Jest zarówno dyskretne, jak i przyjemnie „otulające” przestrzeń. Wybierać możemy z 48 kolorów, a jeśli ten wybór jest dla nas zbyt trudny, to zawsze możemy skorzystać z funkcji Living Lights, dzięki której oświetlenie wnętrza dopasowuje się do pory dnia i zmienia się co 30 minut. Mogę Wam zdradzić, że dzięki tym funkcjom moje dzieci okrzyknęły elektryczne Renault Megane E-Tech najfajniejszym samochodem jakim podróżowały!
Renault Megane E-Tech Elektryczny – ergonomia
To, co zdecydowanie wyróżnia wnętrze najnowszej generacji Renault Megane, to przestronność i jego funkcjonalność. Kierowca ma w zasięgu ręki wszelkie niezbędne do obsługi pojazdu instrumenty – wspomniany przeze mnie ustawiony w orientacji pionowej ekran do obsługi systemu multimedialnego jest delikatnie skierowany w stronę kierowcy. W dłoniach świetnie leży wielofunkcyjna kierownica o zupełnie nowym kształcie, która jest ścięta nie tylko u dołu, co możemy kojarzyć z samochodów sportowych, ale i u góry, co już przywodzi na myśl Formułę 1. Projekt wieńca umożliwia pewne chwyt, a dodatkowo, pod palcami, mamy możliwość sterowania i obsługi przeróżnych funkcji auta (możemy też nimi sterować wydając komendy głosowo). Jednak poza ciekawym wyglądem, jest ona przede wszystkim bardzo wygodna w trzymaniu, co w połączeniu z
Renault Megane E-Tech Elektryczny – tryby jazdy
Przy kierownicy znajdziemy też przycisk do zmiany trybu jazdy Multisense – każdy z nich ma inną charakterystykę układu kierowniczego, czy inną szybkość reakcji silnika po wciśnięciu pedału przyspieszenia, ale też zmienia się np. kolor oświetlenia, czy siła nawiewu klimatyzacji. Elektryczne Megane może więc być dynamicznym samochodem o sportowym pazurze, z twardszym zawieszeniem, czy bezpośrednim układem kierowniczym, lub oszczędnym autem, którym chcemy spokojnie podróżować poza miastem. Tam, gdy wjedziemy na jakies nierówności docenimy tryb komfort niwelujący te niedogodności. Ja najczęściej korzystałam z trybu Perso, w którym można sobie indywidualnie zestroić ustawienia, bądź trybu Eco, w którym – mimo zwiększenia zasięgu, czy ograniczenia prędkości maksymalnej do 105 km/h – nie miałam poczucia znacznego spowolnienia osiągów auta, które są często spotykane w innych pojazdach elektrycznych i potrafią wyprowadzić kierowcę z równowagi. Megane na prąd nawet w trybie eko prowadził się bardzo przyjemnie.
Renault Megane E-Tech Elektryczny – aktywny tempomat
Kolejną wygodną funkcją, którą znajdziemy na kierownicy Renault Megane elektrycznego, to przyciski do obsługi aktywnego tempomatu, który w Renault Megane E-Tech elektrycznym działa bardzo sprawnie zwłaszcza w korkach czy przy dużym natężeniu ruchu. W przypadku jazdy z dziećmi na pokładzie jazda z włączonymi wszystkimi systemami wspomagającymi jazdę, tj. systemem kontroli odległości, utrzymywania pasa ruchu i wspomagania nagłego hamowania, czy rzeczonego aktywnego tempomatu, który utrzymuje odpowiednią odległość od poprzedzającego pojazdu – jest wręcz bezcenna!
Renault Megane E-Tech Elektryczny – schowki
Co jednak najistotniejsze z mojego punktu widzenia, jako osoby podróżującej z dziećmi, to liczba schowków i ich pojemność – to aż 33 litry! Są naturalnie wkomponowane we wnętrze auta, nie psują eleganckiego wyglądu w środku. I tak na przykład kieszeń znajdująca się pod centralnym ekranem to indukcyjna ładowarka telefonu, wyłożona gumą, która powoduje, że położony tam telefon nie poruszy się nawet o milimetr podczas jazdy, nawet w trybie sport – można ją łatwo wyjąć i wyczyścić. Dostęp do ładowarki jest bardzo wygodny, a położony na niej telefon nie rozprasza naszej uwagi podczas prowadzenia. No i co ważne, zmieści się na niej nawet większy smartfon.
Szeroka kolumna środkowa to z kolei zamykany schowek w podłokietniku, w którym schowamy nawet kopertówkę czy większy portfel. Zakończony został małą kieszonką, idealną na trzymanie w niej kart wjazdowych czy biletów parkingowych. Bardzo mnie ucieszyło takie rozwiązanie, bo muszę przyznać, że z powodu braku odpowiedniego miejsca w większości samochodów, bileciki te zazwyczaj przemieszczają się u mnie po całym samochodzie.
Najciekawiej pomyślany został schowek o regulowanej wielkości. Dzięki ruchomym przegródkom można tak go „zaprojektować”, aby uzyskać najbardziej odpowiednią dla siebie przestrzeń – może to być drugi cupholder, jeśli akurat takiego potrzebujecie, bądź dwie większe kieszenie, czy jedna duża, mieszcząca 1,5 l butelkę. To nie tylko praktyczne rozwiązanie, ale też bardzo innowacyjny ukłon w kierunku użytkowników, którzy przecież mają różne potrzeby.
Równie mądrze pomyślano o schowkach w drzwiach. Po pierwsze dlatego, że są wyściełane materiałem, co już samo w sobie jest ogromnym plusem – zdecydowanie przyjemniej szuka się rzeczy w kieszeni wyłożonej materiałem, a nie surowym plastikiem. Miękki materiał zapobiega przesuwaniu się rzeczy podczas jazdy, jak i zazwyczaj towarzyszącemu temu hałasowi. Te kieszenie są naprawdę głębokie i pojemne, więc mogą pomieścić nawet dużą 1,5 litrową butelkę wody.
Renault Megane E-Tech Elektryczny – przestrzeń na tylnej kanapie
Konstrukcyjnie najnowsze Renault Megane zostało tak zbudowane, że we wnętrzu jest szeroko, przestronnie i każdy znajdzie dla siebie miejsca pod dostatkiem. Komfortu tego doświadczą nie tylko osoby siedzące z przodu pojazdu, ale też pasażerowie z tyłu, gdzie jest sporo przestrzeni na nogi, jak i nad głową, nawet dla wysokich osób. Przykładem na to może być to, że nawet montując dwa foteliki na tylnej kanapie, nadal można wygodnie zasiąść pomiędzy nimi, czym może poszczycić się niewiele samochodów tego segmentu, czyli nie będących SUV-ami. To wszystko dzięki zastosowaniu nowej platformy CMF-EV i ultracienkich akumulatorów trakcyjnych. To wszystko, jak i świetne wyciszenie kabiny – aż o 50% w stosunku do Renault Zoe (za sprawą dodatkowej uszczelki zamontowanej w drzwiach) przekłada się bezpośrednio na komfort pasażerów podróżujących w elektrycznym Megane.
Jeśli będziecie mieli na pokładzie nastolatków, to z całą pewnością ucieszą się oni z umieszczonych z tyłu gniazd USB-C, do których dostęp jest wygodny z każdego miejsca tylnej kanapy.
Renault Megane E-Tech Elektryczny – bagażnik
Przestronność znajduje odzwierciedlenie też w możliwościach załadunkowych bagażnika, ponieważ udało się tu uzyskać aż 440 litrów pojemności. Dla porównania spalinowa generacja Renault Megane oferuje kufer o pojemności 434 litrów. Taka pojemność zapewnia już całkiem swobodne zapakowanie się na wyjazd poza miasto, nawet jeśli macie dużą torbę czy wózek spacerówkę. Dodatkowe możliwości daje też schowek na kable, który można wykorzystać do przewiezienia mniejszych rzeczy, jedzenia czy szklanych butelek bez obaw, że za chwilę rozproszą się nam one po całym bagażniku. Schowek ten jest w pełni plastikowy, więc łatwy do wyczyszczenia nawet, jeśli coś by się nam wylało. Ma to znaczenie też w przypadku, gdy używane są kable do ładowania z gniazdka domowego i leżały np. na brudnym podłożu.
Sam bagażnik jest głęboki. Ma we wnętrzu haczyki na torby na zakupy czy uchwyty do montażu siatki trzymającej bagaże, zaś po złożeniu siedzeń dzielonych w proporcjach 2/3 i 1/3 uzyskamy aż 1332 litrów pojemności załadunkowej.
Renault Megane E-Tech Elektryczny – zużycie energii i wrażenia z jazdy
Elektryczne Megane prowadzi się naprawdę zwinnie i łatwo nim manewrowac na ciasnych przestrzeniach w mieście. Średnica zawracania to jedyne 10,4 m, co ucieszy nie tylko na parkingu. Na jezdni samochód prowadzi się zarówno pewnie, jak i energicznie. Moja testówka została wyposażona w większy akumulator trakcyjny o pojemności 60 kWh, więc miałam zasięg wystarczający do swobodnego poruszania się nie tylko po mieście, ale i poza nie – bez żadnego stresu. I choć nie udało mi się osiągnąć nigdy deklarowanego przez producenta zasięgu 450 kilometrów, to już spokojnie 400 kilometrów przy naładowaniu akumulatora trakcyjnego do pełna było w pełni realne, a średnie zużycie energii jakie miałam podczas całego miesięcznego testu w cyklu mieszanym to 16,3 kWh – nigdy nie udało mi się osiągnąć takiego zużycia podczas jazdy innymi elektrykami! Jeżdżąc w trybie ECO i stosując się do wszystkich zasad ekonomicznej jazdy, jesteście w stanie bez większego problemu uzyskać zużycie energii na poziomie pomiędzy 13 a 15 kWh, bo udało się to parokrotnie nawet mi, która zawsze się gdzieś spieszy. Nadal uczę się płynnego i bardziej ekonomicznego stylu jazdy…
Renault Megane E-Tech Elektryczny – ładowanie
Nawet będąc notorycznie zabiegana mogłam swobodnie korzystać z Megane elektrycznego bez obawy, że skończy mi się energia w akumulatorze trakcyjnym. Ładowanie nie tylko jest banalnie proste, ale i szybkie – idealnie pokrywa się czasowo z robieniem zakupów w sklepie, które przecież muszę zrobić raz na kilka dni. I właśnie w takiej też częstotliwości musiałam doładowywać akumulator trakcyjny – raz na kilka dni. Jeżdżąc w mieście, czy po obwodnicy w ciągu jednego dnia, pokonując nawet do 100 kilometrów, Megane zużywało mi około 10-15% energii zgromadzonej w akumulatorze trakcyjnym. Inaczej rzecz się miała gdy wyjechałam na autostradę i poruszałam się z dopuszczalną prędkością 140 km/h – wówczas energia znika szybciej.
W takich okolicznościach bardzo przydaje się asystent Google i wbudowane w system OpenR Link Google Maps, dzięki którym szybko ustalimy, ile dojeżdżając do celu pozostanie nam energii lub gdzie po drodze musimy się naładować – ba! Na ekranie sprawdzimy jakie są dostępne złącza i czy są wolne lub nie! System na bieżąco informuje o stanie baterii, jaki zastaniecie po przyjeździe na miejsce. Przykładowo: podczas podróży autostradą z Warszawy do Łodzi, mimo że zużyłam około 45% energii na podróż w jedną stronę, nie miałam problemu z tym, że muszę doładować samochód przed podróżą z powrotem – zaplanowałam czas na zjedzenie obiadu. Łącząc więc przyjemne z pożytecznym i korzystając z ładowarki ze złączem CCS na stacji ładującej mocą do 50 kW. Wynika? Auto naładowałam w 1:20 minut do niemal 100% pojemności akumulatora trakcyjnego.
Renault Megane E-Tech Elektryczny – system OpenR Link
Gdy zabraknie wam rozrywki, lub potrzebujecie szybko dowiedzieć się czegoś od Google, to wystarczy, że naciśniecie przycisk uruchamiający asystenta Google i zapytacie go o… cokolwiek. Wyszuka informacje lub je przeczyta, opowie dowcipy, a nawet zaśpiewa! Więcej o systemie OpenR Link i jego funkcjach opartych na usługach Google opowiada w swoim filmie na kanale You Tube motocaina Kasia Frendl:
Renault Megane E-Tech Elektryczny – opinia
Jakie są więc moje wrażenia po kilku tygodniach jazdy Megane na prąd w różnych konfiguracjach rodzinnych? Cóż, mogę wam śmiało polecić ten samochód jako auto spełniające oczekiwania rodziny 2+2 czy nawet 2+3. Nie tylko zmieścicie się w środku w pełnym składzie, bez obawy, że nie będzie miejsca na trzeciego pasażera na tylnej kanapie, ale też podróż ta będzie przebiegała w przyjemnym, przytulnym otoczeniu i z pełną swobodą ruchów.
Olbrzymim plusem tego samochodu jest też możliwość podróżowania po buspasach, co w codziennym rodzicielskim zabieganiu jest wręcz nieocenioną zaletą, podobnie jak możliwość bezpłatnego parkowania w mieście. Taka elektryfikacja, z takimi możliwościami, funkcjonalnością, wspierającą technologią i wyjątkowo ładnym designem auta – w pełni mnie przekonuje.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Komentarze:
Bartosz - 15 czerwca 2022
Naprawdę świetny artykuł, widać, że włożyłaś w niego sporo pracy! Wcześniej trafiłem na recenzje na YouTube, też świetna i dokładnie wyjaśnia wszystkie nasuwające mi się pytania.
Powiedz mi gdzie można zobaczyć na żywo ten samochód? Bo w salonach w Poznaniu mowią, że jeszcze długo będzie niedostępny do obejrzenia.