Relacja Idalii Czarnockiej z Vysokiego Myta
Czwarta runda Kartingowych Mistrzostw Słowacji i Pucharu Moraw skończyła się dla Idalii Czarnockiej dopiero 12 miejscem. Jednak zawodniczka nie załamuje się i zapowiada walkę o lepsze pozycje w kolejnych rundach wyścigów.
fot. z archiwum Idalii Czarnockiej
|
Z powodu egzaminów na uczelni musiałam poprosić mojego mechanika, który kiedyś też jeździł w wyścigach kartingowych, aby w piątek ustawił sprzęt. Dzięki temu mogłam wyjechać na ostatni trening. Przejechałam go w zadowalającym tempie uzyskując niezły czas i czekałam na następny dzień, aby wyeliminować wszelkie błędy, jakie popełniałam.
W sobotę od rana dużo jeździłam próbując nowych ustawień karta. Na ostatnim treningu mieściłam się w pierwszej siódemce. Tuż przed czasówką zaproponowano mi zmianę ustawień, na co zażartowałam, że za każdym razem, kiedy coś zmieniamy przed czasówką – jest tylko gorzej. Niestety wykrakałam. Dobraliśmy złą dyszę i zajęłam trzecie miejsce od końca. Mój mechanik tak się załamał swoim błędem, że wieczorem zaczął bredzić, że lepiej by było, gdybym wymieniła go na lepszy model. Było mi przykro, to oczywiste, ale każdemu zdarzają się pomyłki i nie mogłam się na niego złościć, tak samo jak on nie złości się na mnie, kiedy ja popełniam błędy.
Plasowanie się na końcu stawki nie jest niczym przyjemnym, więc zmobilizowałam się i w pierwszym wyścigu udało mi się przebić o trzy miejsca do przodu. W drugim wyścigu, po zaciętej walce przez kilka okrążeń, udało mi się przebić o kolejne 3 pozycje, niestety reszta stawki odjechała i nie udało mi się jej dogonić. Przed startem do trzeciego wyścigu znów zmieniliśmy dyszę, ponieważ zrobiło się bardziej gorąco. Po małym zamieszaniu tuż po starcie, spadłam o kilka pozycji i ostatecznie ukończyłam wyścig na 12 miejscu.
Gdyby nie to, że nie udało nam się poprawnie ustawić sprzętu na czasówkę, mogłam zająć o wiele lepszą pozycję. Ale nie martwię się zbytnio, bo była to kolejna lekcja, z której dużo wyniosłam. Czekam niecierpliwie na następny wyścig w Mistrzostwach Słowacji, który odbędzie się na czeskim obiekcie w Sosnovej, ale po drodze miałam jeszcze dwa wyścigi w Pucharze Polski Rotax, z których relacje na pewno znajdą się na Motocainie.
Najnowsze
-
TEST Peugeot 508 SW PSE – Shooting Brake z akcentem Le Mans
Hybryda z napędem na cztery koła, będąca dziełem inżynierów Peugeot Sport Engineered. Ten opis dotyczy zarówno startującego w 2023 roku w Le Mans modelu 9×8 Hypercar, jak i trochę łatwiej dostępnego 508 PSE. Sprawdziłyśmy w naszym teście, co oferuje francuski shooting brake ze sportowym akcentem. 508 SW PSE to inaczej mówiąc, sportowa ingerencja we francuskie […] -
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
-
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
Zostaw komentarz: