
Rajd Świdnicki. Słobodzian i Poradzisz oszukali przeznaczenie. Ten błąd mógł skończyć się tragedią. Nagranie z wnętrza
Oglądając rajdy samochodowe, często zapominamy, jak wiele ryzykują załogi w każdym momencie. Drobny błąd może skończyć się tragicznie. W tej sytuacji omal nie skończył.
Niewiele brakowało, a tegoroczny, 50. Rajd Świdnicki-Krause, zakończyłby się śmiertelnym wypadkiem. Hyundai i20 R5 z załogą Słobodzian i Poradzisz, wpadł w poślizg na łuku wąskiej drogi i uderzył w metalową barierę.
Pieszy oszukał przeznaczenie. Jego reakcja była bezcenna
Jej umiejscowienie nie było przypadkowe – miała chronić pojazdy przed sporym spadkiem i płynącą w dole rzeką. Spełniła swoje zadanie i rajdówka zatrzymała się na niej. Niestety w sposób skrajnie niebezpieczny – górna poprzeczka wbiła się do środka przez przednią szybę i celowała prosto w głowę kierowcy.
Wsadził ręce do drugiego auta i zaczął szarpać kierowcę. Wszystko przez zwężenie na drodze?
Aby zrozumieć dramaturgię sytuacji, trzeba oglądać moment zdarzenia w zwolnionym tempie i co chwilę pauzując. W ostatnim ułamku sekundy metalowa rura została podbita do góry i zatrzymała się, nie wyrządzając żadnej szkody.
Najnowsze
-
XPENG w Polsce: poznaj kolejną chińską markę, która chce podbić Polskę i Europę
Chińskie marki samochodowe? Brzmi znajomo, prawda? Ale XPENG to coś więcej niż tylko kolejny gracz z Dalekiego Wschodu, który chce podbić europejskie rynki. To marka stawiająca na trzy filary, które mogą przekonać nawet najbardziej sceptycznych polskich kierowców. -
Czy Twój samochód niszczy planetę? Szokująca prawda o emisjach CO2 i codziennych wyborach
-
Motocykl w firmie: jak legalnie odliczyć VAT i koszty? Sprawdź, co mówią przepisy!
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
-
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
Zostaw komentarz: