![](https://www.motocaina.pl/thumbor_image/1920/864/1/0/!2F2021!2F02!2F78f4323fb8e52c6a9ef66e656009ab39d3fdef5a.jpg)
Rajd Dakar 2021: po trzecim etapie Cristina Gutierrez umacnia się na pozycji liderki
Większość 403-kilometrowej trasy wtorkowego odcinka specjalnego przebiegała po rozległym płaskowyżu na wysokości około 1 000 m n.p.m. Wiatr przekształcił liczne wydmy w strome zbocza, które były pułapkami dla zawodników, a na pustyni zacierał ślady, przez co zabłądził na trasie między innymi Carlos Sainz.
Motocykliści KTM wzięli rewanż za niepowodzenie w poniedziałek, zajmując dwa miejsca w czołowej trójce. Najszybciej pokonał trasę Toby Price, który pokonał Kevina Benavidesa i Matthiasa Walknera. Nowym liderem został dość niespodziewanie Amerykanin Skyler Howes (Yamaha), czwarty w klasyfikacji etapu. Bardzo dobrze spisał się Maciej Giemza, osiągając jedenasty wynik, swój najlepszy w tej edycji Dakaru:
Za mną równy, solidny etap, bez większych problemów i kurzu na trasie. Obyło się też bez błędów nawigacyjnych. Jutro bardzo długi odcinek – łącznie 800 kilometrów z „dojazdówką”. Teraz czas na sen i regenerację. Trzeba pamiętać o tym, że to dopiero pierwsza część rajdu i przed nami jeszcze wiele kilometrów wymagającej trasy.
Adam Tomiczek osiągnął metę na 33 pozycji:
Za nami bardzo szybka i piaszczysta trasa z dużą liczbą wydm. Na szczęście te ostatnie nie były tak miękkie jak wczoraj, choć ze względu na słabą widoczność trzeba było cały czas mieć się na baczności, żeby nie spaść z dużej wysokości. Jechało mi się dziś stosunkowo ciężko. Miałem problemy ze złapaniem swojego rytmu i dobrej prędkości. W połowie etapu kilkukrotnie mocno podbiło mnie na kamieniach, których też było sporo na tym odcinku. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.
Motocykliści Orlen Teamu zajmują odpowiednio 20. i 26. miejsce po trzech etapach. Konrad Dąbrowski był, podobnie jak dzień wcześniej, 43., a Jacek Bartoszek – 74.
Nicolas Cavigliasso zwyciężył w kategorii quadów, a Kamil Wiśniewski był dwunasty i utrzymał ósme miejsce.
Kierowca Toyoty Hilux Nasser Al-Attiyah wygrał, podobnie jak dzień wcześniej w Wadi Ad-Dawasir i zmniejszył stratę do prowadzącego w klasyfikacji Stéphane Peterhansela (trzeciego na mecie OS-u) do niewiele ponad 5 minut. Carlos Sainz, który dziś błądził na trasie, stracił pół godziny i spadł na 4. miejsce. Kuba Przygoński i Timo Gottschalk z Orlen Teamu zaliczyli 3 „kapcie” i zajęli 11. pozycję, ale utrzymali 5. lokatę w klasyfikacji:
Dzisiejszy odcinek był częściowo piaszczysty, było też trochę wydm i dużo kamieni. Uważaliśmy, bo pojazdy z napędem 4×4 mają dość cienkie opony. Choć samochód znów spisywał się świetnie, towarzyszyły nam trudności związane właśnie z oponami. Na 200. kilometrze mieliśmy trzy przebite koła, co sprawiło, że nie mogliśmy zbytnio przyspieszyć, bo po kolejnej takiej awarii po prostu nie dojechalibyśmy do mety. W tym samym miejscu co Carlos Sainz zabłądziliśmy nawigacyjnie, przez co dużo dziś straciliśmy. Cieszę się, że jesteśmy na mecie i dzisiejszy etap jest już za nami
Seth Quintero powtórzył poniedziałkowy sukces i wygrał w kategorii T3, a liderem pozostaje Cristina Gutierrez.
Aron Domżała i Maciej Marton utrzymali drugie miejsce w kategorii T4, ale sensację sprawili trzecim miejscem Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk z Energylandia Rally Team, którzy awansowali na 9. pozycję w klasyfikacji. Druga załoga zespołu Marek Goczał / Rafał Marton została sklasyfikowana na 11 miejscu.
Białorusin Siarhej Wiazowicz (MAZ) pokonał Dmitrija Sotnikowa (Kamaz) w klasyfikacji ciężarówek różnicą 18 sekund, ale Rosjanin pozostał liderem z przewagą blisko 17 minut nad Wiazowiczem.
Bernhard Ten Brinke, czwarty w wynikach na przedostatnim punkcie pomiaru czasu, miał niespełna 50 km do mety, gdy fatalny wypadek odebrał mu szanse na dobry wynik. Wielogodzinna strata w wyniku dachowania Toyotą Hilux pozbawia Holendra szans na miejsce w czołówce, o ile uda się powrócić na trasę.
Mistrz dwóch poprzednich edycji South African Cross Country Series Henk Lategan sprawił dużą niespodziankę, osiągając drugi wynik na wtorkowej pętli. Pilotem 26-letniego kierowcy z Afryki Południowej, jest Brett Cummings, były motocyklista w kategorii Original by Motul, którego doświadczenie w nawigacji bardzo przydało się we wtorek. Lategan i Cummings zajmują siódme miejsce w klasyfikacji.
Najnowsze
-
Pachnieć Rolls-Roycem? Teraz można! Marka wprowadza nowy zapach perfum Rolls-Royce Scent
Rolls-Royce, synonim luksusu i wyrafinowania, przenosi doświadczenie podróżowania swoimi samochodami na nowy, zmysłowy poziom. Wprowadzając Rolls-Royce Scent, marka debiutuje z unikalnym konceptem zapachowym, który wzbogaca wnętrze flagowego modelu Phantom o nowy wymiar doznań. -
Citroen C5 X PHEV 225 KM – test. Hybryda, która cię zaskoczy
-
70 990 zł za nowe, spalinowe auto z takim wyposażeniem? MG3 miażdży konkurencję!
-
Chiński desant na polskie drogi – spis modeli i cen. Czy Kowalski z Malinowską wiedzą, co kupują?
-
Masz problem z odpaleniem swojego diesla w mroźny poranek? Te sposoby ci pomogą
Zostaw komentarz: