
Putin sprawdza wojskowe maszyny
Władimir Putin odwiedził niedawno Rosyjską Federalną Służbę Bezpieczeństwa, czyli następcę legendarnego KGB. Zaprezentowano przed nim najnowszą kolekcję uzbrojonych "zabawek".
Głowa Rosji zdecydowała się odwiedziny biura FSB w towarzystwie jej szefa oraz ministra obrony kraju. Najwięcej emocji wzbudziła wielka maszyna z czerwonym, zadartym nosem o nazwie ZiŁ Karatel. Na pierwszy rzut oka przypomina Batmobil, ale jak donoszą źródła – nazwa została zainspirowana komiksem „The Punisher”. Jest to odpowiednik amerykańskiego Cougara MRAP, który służy już od 2002 roku. Maszyna, która wjedzie wszędzie i wytrzyma wybuchy oraz poważny ostrzał, była do tej pory skrywana przed opinią publiczną. Rosjanie w końcu zdecydowali się pokazać go światu.
Władimir Putin sprawdził podczas wizyty jeszcze jedną maszynę bojowa. Viking to w zasadzie opancerzony samochód typu buggy, przypominający wyglądem Polarisa. Powstał na bazie Kamaza 4911 Extreme, który był wykorzystywany w Rajdzie Dakar.
Najnowsze
-
Czy Twój samochód niszczy planetę? Szokująca prawda o emisjach CO2 i codziennych wyborach
Wyobraź sobie, że każdego ranka, wsiadając do samochodu, uruchamiasz niewidzialną fabrykę, która produkuje gazy cieplarniane. Brzmi jak scenariusz science-fiction? Niestety, to nasza rzeczywistość. -
Motocykl w firmie: jak legalnie odliczyć VAT i koszty? Sprawdź, co mówią przepisy!
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
-
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
Zostaw komentarz: