Ewa Kania

„Psychol za kierownicą” komentuje kierowca, który próbował doprowadzić do wypadku

Co możemy zrobić, kiedy inny kierujący zachowuje się w sposób niewłaściwy i niebezpieczny? Zdecydowanie nie to, co zrobił autor tego nagrania.

Autor nagrania nazywa „psycholem” kierującego Mercedesem. Co takiego zrobił ów „psychol”? Otóż wyprzedził autora w miejscu dozwolonym. Prawda, że trzeba być niespełna rozumu, żeby wykonać taki manewr? Chciał co prawda wyprzedzić też kolejne auto, ale zauważył, że z naprzeciwka nadjeżdżają inne samochody, więc zahamował, żeby zjechać przed auto z kamerą.

Jeden z tych kierowców jest złośliwym cwaniakiem i jeden rzuca fałszywe oskarżenia. Zgadniecie, który jest który?

Tymczasem nagrywający, kiedy tylko Mercedes zaczął go wyprzedzać, dodał gazu i przyspieszył z 50 do 70 km/h. Zbliżył się do jadącej przed nim Toyoty i zablokował kierowcę CLA. W ten sposób niemal doprowadził do czołowego zderzenia, które mogło zakończyć się tragicznie.

Kolejny kierowca spotkał „poganiacza” na autostradzie. Ciekawe dlaczego

Na szczęście, chociaż droga była wąska, Mercedes wraz z autem z naprzeciwka bezpiecznie się minęli. Wtedy CLA ruszyło do przodu, żeby uniknąć kolejnej podobnej mijanki, za co autor nagrania tym bardziej nazwał go psycholem. Po czym sam ostro ruszył do przodu. Chyba żeby dogonić Mercedesa. I kto tu był „psycholem”?

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze