Praca kierowcy dawniej i dziś. Co zmieniło się przez ostatnie 20 lat w transporcie?
W dzisiejszych czasach wsiadamy do samochodu, wyjmujemy naszego smartfona, wpisujemy miejscowość, w której chcemy się znaleźć i… gotowe. Najgorsza rzecz, jaka może nas spotkać, to zepsuta ładowarka samochodowa. 30 lat temu wyglądało to zupełnie inaczej, w szczególności z perspektywy zawodowego kierowcy.
Dodatkowym utrudnieniem była np. analiza czasu pracy. Obliczenia były wykonywane „na własną rękę”. Urządzenia rejestrujące czas pracy kierowców – tachografy cyfrowe oraz wszystkie systemy wspierające przewoźników w egzekwowaniu przepisów dopiero raczkowały.
Przed erą Internetu i systemów GPS, truckerzy najczęściej wykonywali kurs z towarem do miejsca docelowego, a następnie wracali „na pusto” do bazy, by uzyskać następne zlecenie. Zdarzało się też, że kierowca po zakończeniu zlecenia meldował się za pomocą telefonu stacjonarnego i następnie otrzymywał nowe wytyczne co do następnego zadania. Jeśli nie miał możliwości skorzystania z telefonu w biurze to musiał wykonać połączenie korzystając z budki telefonicznej, jeżeli oczywiście takowa znajdowała się w pobliżu.
Największą zmorą w transporcie międzynarodowym były wielokilometrowe korki na granicach między państwami. Procedura odprawy nie wyglądała na pierwszy rzut oka na skomplikowaną. Przyjeżdżamy do punktu granicznego, przechodzimy kontrolę, climy towar, przedstawiamy stosowne dokumenty i wyruszamy dalej. Niestety, w praktyce cały proces potrafił trwać kilka dni.
30 kwietnia 2004 roku, około godziny 18 granica polsko-niemiecka została zamknięta. Ta sytuacja zaowocowała zatorem drogowym, liczącym niemalże 60 kilometrów. Jednak ten rekordowy korek był prawdopodobnie ostatnim tak długim w historii polskiego transportu międzynarodowego. Po północy 1 maja 2004 granice zostały otwarte ponownie – Polska przystąpiła do Unii Europejskiej.
Od tej daty kontrole graniczne zostały ograniczone do rzadkich, wyrywkowych zatrzymań samochodów ciężarowych na terenie krajów wspólnoty.
W roku 2004 miało również miejsce uruchomienie 50-tej satelity systemu GPS – takie rozwiązanie przyczyniło się do popularyzacji nawigacji przenośnych oraz lokalizatorów GPS. Od tego momentu branża transportowa zaczęła zmierzać w kierunku, który znamy. Rozwój technologiczny skrócił dystans między spedytorem i kierowcą, zwiększając bezpieczeństwo oraz pewność siebie kierowców. To bezpośrednio przełożyło się na długość pokonywanych tras. Pierwsze systemy GPS pojawiły się w Polsce już w 2002 roku, jednak były one bardzo drogie oraz dostarczały jedynie podstawowych informacji, jak bieżąca pozycja pojazdu i kierunek, w którym się on porusza. Rozwój telefonii komórkowej, systemów GPS oraz powstanie map z atrybutami ciężarowymi – w dużym skrócie – przyczyniło się do powstania systemów telematycznych. Znacznie zmienił się również sam komfort podróżowania. Ciężarówki są wyposażone przede wszystkim we wspomaganie, co jeszcze nie tak dawno wcale nie było oczywiste. Systemy bezpieczeństwa czuwają nad kierującymi, automatycznie korygując tor jazdy, mamy inteligentne tempomaty, które same regulują prędkość pojazdu w stosunku do tego, co dzieje się na drodze. Mało który kierowca wyobraża sobie podróż do Hiszpanii w sezonie letnim ciągnikiem niewyposażonym w klimatyzację. Dodatkowo, truckerzy nie muszą się martwić już o odczyt karty kierowcy, spisywać godzin przekroczenia granic, liczeniem kilometrów pustych i ładownych oraz pilnowania czasu pracy kierowcy. Te wszystkie czynności są automatycznie wykonywane przez systemy telematyczne.
Żródło: Grupa Inelo
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: