Porsche Panamera 4S Diesiel – pierwsza jazda
Są samochody premium, które z jakiś przyczyn, czasem trudnych do sprecyzowania, do nas nie przemawiają. Najczęściej chodzi o wygląd auta, który bywa mocno udziwniony. Tak było z poprzednią Panamerą. Do teraz.
Pierwsza generacja Panamery była dziwna. Z wyglądu. Choć jazda nią była czystą przyjemnością, to fakt, że samochód wyglądał, jakby projektantowi nagle zabrakło weny, był nieco denerwujący. Ogromniaste tylne lampy i wąziutka klapa pomiędzy nimi, przód zainspirowany wyglądem płazów… Cóż, nie każdy widział w tym samochodzie piękno. W tym ja. Gdy więc zobaczyłam pierwsze zdjęcia nowej Panamery, serce zaczęło bić mocniej. Bo druga generacja wygląda zjawiskowo! 911-stkowy przód i przepięknie uformowany tył, z długim na całą szerokość nadwozia ledowym pasem i wyrzeźbionymi literami Porsche, robią świetną robotę. Ale cymesem z tyłu jest spojler, który wysuwa się i dodatkowo rozkłada na boki powyżej 90 km/h (można to zrobić zdalnie z poziomu komputera pokładowego). W dolnej partii pasa uwagę zwracają dwie podwójne, wykonane ze stali nierdzewnej końcówki układu wydechowego, „zatopione” po obu stronach dyfuzora. Panamera 4S i 4S Diesel mają końcówki okrągłe, a Panamera Turbo – trapezoidalne.
Przeczytaj też – nasz test pierwszej generacji Porsche Panamera „Test Porsche Panamera 4S – sedany są dla nudziarzy!”
Także wewnątrz zmieniło się dużo. Właściwie cała koncepcja. Czarne panele i interaktywne wyświetlacze (12,3-calowy ekran dotykowy) stanowią dla pasażerów intuicyjny interfejs, podobny do rozwiązań znanych ze smartfonów i tabletów. Liczba klasycznych przycisków oraz konwencjonalnych instrumentów sterowania została wreszcie znacznie ograniczona. Ich miejsce zajęły panele dotykowe i indywidualnie konfigurowane ekrany, a poszczególnymi funkcjami można teraz wygodnie sterować. Nawet łopatki centralnych otworów wentylacyjnych są regulowane elektrycznie, za pomocą dotykowych suwaków. Podróżujący na tylnych fotelach mogą sterować parametrami klimatyzacji oraz multimediami za pomocą konsoli sterowania opcjonalnej klimatyzacji czterostrefowej.
Co do samej idei – sportowej limuzyny, jak Porsche zwykło określać swoją Panamerę, to moim zdaniem koncern trafia idealnie w punkt: łączy parametry rasowego samochodu sportowego i komfort czterodrzwiowego auta luksusowego. Takich samochodów na rynku jest niewiele.
Poza tym wszystkie silniki drugiej generacji zostały przekonstruowane. Są mocniejsze i oszczędniejsze. W chwili debiutu dostępne są trzy jednostki biturbo z bezpośrednim wtryskiem paliwa, oferowane w wersjach: Panamera Turbo, Panamera 4S oraz Panamera 4S Diesel. Każda z nich – w tym, po raz pierwszy, wysokoprężna – jest wyposażona w stały napęd na obie osie oraz nową, 8-stopniową przekładnię dwusprzęgłową Porsche (PDK). Panamera Turbo z benzynowym silnikiem V8 osiąga moc 550 KM, Panamera 4S z benzynową jednostką V6 – 440 KM, a wysokoprężny motor V8 w modelu Panamera 4S Diesel generuje moc 422 KM i potężny maksymalny moment obrotowy o wartości 850 Nm.
Mazurski raj
Na prezentację kolejnej generacji Porsche Panamera wybrano Mazury. Jadąc tam zastanawiałam się, czy polski importer nie zdaje sobie sprawy, jakie tam są drogi? Nie szkoda mu samochodów na podziurawioną nawierzchnię? Moje wątpliwości szybko rozwiały się po pierwszej przejażdżce Panamerą 4S Diesel. O samym silniku później, bo warto. Ale to, co robi ogromne wrażenie, to lekkość, z jaką ten model potrafi się poruszać po drogach nierównych, czasem dziurawych, popękanych. To zasługa udoskonalonego podwozia z trzema świetnymi rozwiązaniami. Pierwsze to skrętna tylna oś (zaadaptowana z modeli 918 Spyder oraz 911 Turbo), drugie – aktywna kompensacja przechyłów, a trzecie – trójkomorowe zawieszenie pneumatyczne z elektroniczną kontrolą tłumienia. Do kompletu dorzucono udoskonalony układ Porsche Dynamic Chassis Control Sport (PDCC Sport) z wektorowaniem momentu obrotowego (Porsche Torque Vectoring Plus, PTV Plus), a także nowy, elektromechaniczny układ kierowniczy. Wzrosła również wydajność układu hamulcowego – ze świetnej na doskonałą!
Jak się jeździ takim autem? Po dziurach zadziwiająco komfortowo. Po wąskich, mazurskich drogach o marnej jakości – przyjemnie. Po równej jak stół, asfaltowej szosie – sportowo. Podwozie – nawet bez naszej ingerencji w ustawienia – jakby zgaduje, jak powinno się w danych okolicznościach skonfigurować. Jednak to, co robi największą robotę, to szybka jazda na wprost (błyskawiczne przyspieszenie 2-tonowego auta, o długości ponad pięciu metrów) oraz jeszcze szybsza jazda po zakrętach. To jak samochód chwyta się drogi, jak przyjemnie, „prosto” trzyma się w winklach, jak chce natychmiastowo zniknąć na wyjściu z łuku – to jest po prostu fenomenalne! To właśnie w takich warunkach najczęściej będzie wykorzystywany Mode Switch, czyli pokrętło na kierownicy służące do aktywacji jednego z czterech trybów jazdy (Normal, Sport, Sport Plus lub Individual). Pośrodku zlokalizowano przycisk Sport Response, który jednym ruchem dłoni pozwala uwolnić maksymalny potencjał silnika. Ech…
Diesel? Re-we-la-cja!
Silnik wysokoprężny ma układ biturbo z centralnie umiejscowionymi sprężarkami. Jednostka z wtryskiem common rail (maksymalne ciśnienie wtrysku wynosi 2500 barów) jest jednak wyposażona w turbodoładowanie sekwencyjne. Może więc pracować w trybie monoturbo lub biturbo, zależnie od obciążenia. Przy niskich i średnich prędkościach obrotowych cały strumień spalin jest kierowany tylko przez jedną z dwóch turbosprężarek, co poprawia reakcje przepustnicy. Druga turbosprężarka wkracza do akcji, gdy silnik osiągnie 2700 obr./min. Obie wykorzystują technologię zmiennej geometrii turbiny (VTG), znaną z modelu 911 Turbo.
Moim zdaniem stworzono dieslowski majstersztyk. 8-cylindrowy motor po raz pierwszy połączony został ze stałym napędem na obie osie. Najmocniejsza jednostka wysokoprężna zastosowana jak dotąd w seryjnym samochodzie Porsche generuje ogromną moc i olbrzymi maksymalny moment obrotowy, dostępny nieprzerwanie od zaledwie 1000 aż do 3250 obr./min. Z prędkością maksymalną 285 km/h Porsche Panamera 4S Diesel jest obecnie najszybszym na świecie samochodem z silnikiem Diesla. Pokonuje barierę 100 km/h w czasie 4,5 s (4,3 s z pakietem Sport Chrono). Jakieś pytania?
Gadżetomania
Na pokładzie nowej Panamery, poza wspomnianym rozsuwanym spojlerem, debiutuje system, który nie jest nowością u innych marek premium, lecz tutaj jego działanie jest rzeczywiste i bardzo przydatne. Chodzi o asystenta jazdy nocnej, który za pomocą kamery termowizyjnej wykrywa ludzi oraz duże zwierzęta niewidoczne lub słabo widoczne po zmroku i pokazuje kolorowe ostrzeżenia na panelu wskaźników. Jeśli przykładowo zamówimy dodatkowo do auta matrycowe reflektory LED, to także osoby przebywające poza wizualnym zasięgiem wiązki światła są na krótko podświetlane, o ile tylko znajdują się w wyliczonym „korytarzu” jazdy. Pozwala to kierowcy reagować jeszcze szybciej i unikać sytuacji krytycznych.
Ciekawostką jest też układ InnoDrive z adaptacyjnym tempomatem. Bazując na informacjach z nawigacji, sygnałów z radaru oraz sensorów wideo, wylicza optymalny stopień przyspieszenia lub opóźnienia, dobiera właściwe przełożenie i fazy toczenia się dla najbliższych trzech kilometrów. W ten sposób elektroniczny pilot automatycznie uwzględnia też zakręty, wzniesienia oraz obowiązujące po drodze ograniczenia prędkości. Wcześniej podobne rozwiązanie (choć bazujące głównie na danych GPS) spotkałam jedynie na pokładzie Rolls-Royce Wraith.
Czyli jaki?
Nowy model Porsche Panamera można już zamawiać. Pierwsze samochody pojawią się u dealerów 5 listopada, a ceny startują od 523 620 złotych za model Panamera 4S. Panamera 4S Diesel kosztuje od 543 540 złotych, a Panamera Turbo – od 746 190 złotych. Jeśli zastanawiacie się, dlaczego ludzie mogą chcieć wydać na ten samochód ponad pół miliona złotych, to skoro nie przemawiają do Was powyższe argumenty, prawdopodobnie nigdy nie jeździliście Porsche, a w szczególności Panamerą. To auto nie ma żadnych, powtarzam żadnych wad.
Już wkrótce nasz test Porsche Panamera turbo – także w formie wideotestu!
NA TAK:
– świetny wygląd;
– zwinność mimo masy i gabarytów;
– zawieszenie, układ kierowniczy, silniki;
– spory bagażnik (495 litrów);
– kamera noktowizyjna.
Porsche Panamera 4S Diesel – dane techniczne
Pojemność: 3956 cm3
Moc: 422 KM
Moment obrotowy: 850 Nm
Prędkość maksymalna: 285 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 4,3 (po naciśnięciu Sport Plus)
Skrzynia biegów: 8-biegowa PDK
Cena testowego z wyposażeniem: 716 tysięcy złotych
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: