Porsche 356 Speedster – zainwestuj w klasyka!
Jesteś indywidualist(k)ą w życiu i na drodze? Firma FF Custom przygotuje Ci niesamowite auto!
Kochasz klasykę, a równocześnie pociąga Cię nutka nowoczesności? Jeśli tak, to ten artykuł jest dedykowany właśnie Tobie. Weźmy na tapetę taki scenariusz: codziennie pokonujesz tę samą drogę do pracy, ciągle mijasz bezbarwne auta ze zdenerwowanymi lub powolnymi kierowcami w środku. Sznur samochodów na każdym kroku, a wszystkie jakby identyczne. Czy nie byłoby miło dodać do tegoż scenariusza cacko, które Tobie sprawi frajdę z jazdy, a u innych wywoła szczery uśmiech na twarzy, bo będzie czymś, co wykracza ponad normalność (w tę dobrą stronę)?
Masowe produkcje w każdej branży to dziś chleb powszedni. W całej tej „seryjności” coraz więcej osób poszukuje czegoś, co pozwoli się wyróżnić, być zauważalnym. Nie omija to również dziedziny motoryzacji. W tej branży jest to szczególnie widoczne. Jedni stawiają na super nowatorskie auta, te szybkie, z wielką mocą, wypasionym zestawem audio itd. Drudzy pielęgnują w zaciszu garażu „klasyka”, którego lata liczą się już w dziesiątkach.
FF Speedster |
![]() |
fot. FF Custom & Classic Cars
|
Dziś marzenie o połączeniu klasyki z nowoczesnością jest możliwe do spełnienia. W jego osiągnięciu pomóc wszystkim zainteresowanym może chociażby polska firma FF Custom & Classic Cars. Co innowacyjnego nam ona proponuje? Odpowiedź można znaleźć na ich stronie internetowej: „Klasyczny samochód… z prawdziwą duszą… stworzony, zbudowany, a nie wyprodukowany… Rzemiosło, a nie „seryjność” czy „powtarzalność”…
FF Custom & Classic Cars wytwarza, a nie, jak wiele innych firm, tylko modyfikuje auta. Ich samochody nawiązują do wzorów z przeszłości, ale pod względem stylizacji oparte są w całości na aktualnej mechanice, dopasowanej do dzisiejszych realiów drogowych. Flagowy produkt tej firmy to FF Speedster. Wzorowany na modelu Porsche 356 Speedster z 1959 roku. Auto dalekie od nudy, bylejakości. Stworzony z myślą o tych, co chcą wzbudzać podziw na ulicach i mieć coś niepowtarzalnego. Zapewne idealny więc dla indywidualistów. Nie jest to auto restaurowane, lecz produkowane od podstaw, więc ma wszelkie gwarancje przypisane nowym autom. Oraz, w bonusie, tę wyjątkowość, która od tych samych, nowych samochodów je odróżnia. Dzięki temu można się całkowicie skupić na czerpaniu przyjemności z prowadzenia tego wyjątkowego pojazdu nie martwiąc się o mogące zdarzyć się po drodze awarie, dostępność części zamiennych czy ryzyko uszkodzenia kosztownego oryginału.
FF Speedster |
![]() |
fot. FF Custom & Classic Cars
|
Auto oficjalną premierę miało w Hali Stulecia we Wrocławiu, w ramach Auto Moto Show (maj 2013).
Naczelna Motocaina.pl w oryginalnym Porsche 356 Speedster z Porsche Museum. |
![]() |
fot. Motocaina.pl
|
Speedster, w zależności od wersji kosztuje od 120 do 190 tysięcy złotych. To kilkukrotnie mniejsza kwota niż ta, którą trzeba byłoby wydać na przykład na klasyka Porsche w odrestaurowanej wersji. Oprócz ceny, Speedster wygrywa też z klasycznym Porsche w kategorii właściwości jezdnych – są lepsze, bo… bardziej aktualne. Konstrukcja oparta w 95 procentach na nowych częściach ma gwarantować bezawaryjną eksploatację.
Możliwość wykończenia zgodnie z subiektywnym życzeniem klienta? Proszę bardzo!
Szczypta danych technicznych: lekkie nadwozie, 2-drzwiowe typu speedster, układ miejsc 2 + ławeczka z tyłu (możliwa także opcja 2+2), masa własna około 600 kilogramów.
Silnik: 4-cylindrowy, chłodzony powietrzem, typu bokser, pojemność 2,1 litra, moc 110 KM, z dwoma podwójnymi gaźnikami Webera, do tego elektryczna pompa paliwa, zapłon elektryczny, prędkość maksymalna 160 km/h (opcjonalnie, z długą skrzynią – 180 km/h). Do setki przyspiesza poniżej 8 sekund, a paliwa zużywa ok. 12 l/100 km.
Lakier można dobrać z szerokiej palety barw. A w miejscu old-schoolowego radia mieć wysokiej klasy sprzęt hi-fi.
W dowodzie rejestracyjnym, mimo oczywistego podobieństwa do Porsche, wpisano Volkswagen Käfer (Garbus).
FF Speedster |
![]() |
fot. FF Custom & Classic Cars
|
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: