Pontiac przechodzi do historii

Platon uważał, że naprawdę istnieją tylko idee. Jeśli one upadają, nie pozostaje już nic. Ideą Pontiaca była radość z jazdy („driving excitement"). Ona upadła - Pontiac też.

Po 84 latach istnienia, twórca takich ikon amerykańskiej motoryzacji jak Trans Am czy GTO znika z rynku samochodowego. Koniec Pontiaca był nieuchronny, General Motors od dawna zapowiadał likwidację marki, a produkcję przerwano już w 2009 roku. Pod koniec października tego roku w ręce klientów trafiły ostatnie egzemplarze modeli amerykańskiego producenta.

Największa pomyłka stylistyczna Pontiaca? Zdecydowanie Aztek.
fot. Pontiac

Czasy swojej świetności Pontiac przeżywał w 1973 roku, kiedy to sprzedaż sięgnęła prawie miliona samochodów. Niestety, wraz z latami, auta producenta były coraz mniej atrakcyjne i nie wstrzelały się w gusta Amerykanów. Prawdziwy załom nastąpił na początku naszego stulecia, kiedy prezesem Pontiac’a została, co ciekawe, kobieta, Lynn Myers. Jej kontrowersyjne projekty niestety nie odniosły zbyt spektakularnego sukcesu.

Czego Pontiac’owi świat nie zapomni? Przede wszystkim stworzenia skrzyni biegów umieszczonej na kolumnie kierownicy. Zapewne również mało kto pamięta, że w pewnym momencie swojego życiorysu firma zajmowała się również militariami – dla walczącej w II wojnie światowej armii alianckiej produkowała m.in. polowe karabiny maszynowe i przednie osie czołgów.

Kultowy Pontiac GTO
fot. Pontiac

Upadek marki następował powoli, mniej więcej od początku XXI wieku. Samochody już nie wstrzelały się w gusta klientów, jak w poprzednim stuleciu, popyt wyraźnie spadał. Wprawdzie w ostatnich latach producent zaoferował kilka ciekawych propozycji jak model G8 czy też Solstice, jednak popyt na te samochody był nijak nieporównywalny z tym, jakim cieszył się GTO czy też Firebird. Nastąpił więc smutny, jednak siłą rzeczy nieunikniony koniec Pontiaca po 84 latach istnienia na rynku motoryzacyjnym.

Kto wie, może GM zdecyduje się kiedyś wskrzesić markę? Póki co jednak musimy się zadowolić wspomnieniami:

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze