
Polskie zegarki dla samochodziarzy – Xicorr F125p Akropolis LE
Połączenie jest oczywiste: szybkie samochody, wyścigi, pomiar czasu = zegarki. Świat oszalał na punkcie limitowanych i ekstrawaganckich czasomierzy motoryzacyjnych, które nawiązują do samochodów, wyścigów, rajdów.
W polskiej rajdowej historii mamy kilka ciekawych wydarzeń, które warto przypomnieć. W tym roku mija 45 rocznica 20 edycji Rajdu Akropolu – eliminacji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Europy Producentów. Czemu zasługuje na uwagę? To właśnie w 20- tej edycji w swojej klasie zwyciężyli Polacy jadąc Polskim Fitem 125p.
Rajd Akropolu określny był mianem najtrudniejszej i zarazem najciekawszej eliminacji, rozgrywany w maju na trudnej technicznie trasie nazywany był „Małym Monte Carlo” i europejskim „Safari”. W 1972 roku 123 załogi stanęły na starcie w Atenach w tym dwie załogi z polski w Polskim Fiacie 125p – Robert Mucha i Andrzej Jaroszewicz. Rajd skutecznie eliminował załogi po przejechaniu 3599 kilometrów z 91 punktami kontroli czasu po drodze i 39 oesami na mecie zameldowało się zaledwie 14 załóg. Polska załoga Andrzej Jaroszewicz i Andrzej Szulc jadąca Polskim Fiatem 125p z numerem bocznym 25 zajęła 11 miejsce w klasyfikacji generalne rajdu i pierwsze miejsce w swojej klasie (1300 -1600 centymetrów). Samochody zostały specjalnie przygotowane do rajdu według przepisów grupy 2 (specjalne samochody turystyczne). Polski Fiat stanowił przykład typowego samochodu turystycznego, o dość znacznych gabarytach i sporej masie, dodatkowo wyposażonego w silnik o małej pojemności i jak na ówczesne sportowe standardy, małej mocy (100 KM). Konkurencja startowała w rajdach samochodami, które były wyposażone w silniki o przeciętnej mocy 150-180 KM. W Europie ścigano się bowiem autami o wyraźnej charakterystyce sportowej, mocnych, szybkich o niewielkich wymiarach i masie całkowitej. Warto przypomnieć, że w grupie tej startowały samochody poddawane daleko idącym zmianom, Fiaty zmagały się na trasie z Fordem Escortem o mocy 160 KM czy Alpine-Renault o mocy 160 KM. Sukces w Rajdzie Akropolu w 1972 roku jest tym cenniejszy, że auto jakim dysponował nasz zespół fabryczny nie stanowiło konkurencji dla znacznie mocniejszej zachodniej czołówki. Załoga wspominając ten rajd podkreśla, że był on bardzo trudny i wymagający. Szczególnie pętla południowa, po szutrowych drogach Peloponezu. Wszechobecny kurz czują praktycznie do dziś. Ciekawostką tego rajdu były długie odcinki dojazdowe, które odbywały się w normalnym ruchu ulicznym. Aby zdążyć do kolejnego Punktu Kontroli Czasu należało osiągać średnią prędkość przejazdową w granicach 50-110 km/h.
Wydarzenie to stało się okazją do przygotowania okolicznościowego zegarka, na którego tarczy można odnaleźć zegary w króla szos lat 80-tych i charakterystyczny prędkościomierz. Odniesień do rajdu jest więcej – zegarek będzie dostępny od maja w limitowanej edycji 125 sztuk. Przygotowany został przez Warszawską manufakturę Xicorr, która specjalizuje się w „motoryzacyjnych” zegarkach. W swoim portfolio oprócz zegarka inspirowanego Fiatem 125 ma Warszawę M20 i Syrenę Sport. Cena wynosi 2799 zł.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Ostatnio małżonka sprezentowała mi właśniu Miugo i to stał się numer jeden moich dodatków. Absolutnie ujmujący styl i precyzyjne wykonanie. Polecam zwrócic uwage na te marke, bo czuje, ze niedługo podbije rynek…
Anonymous - 5 marca 2021
po co przepłacać ? ja mężowi kupiłam prosty piękny zegarek na miugo i przyznam, ze od razu sam sobie zamówił jeszcze jeden model. bardzo fajne jest to, ze mozna tam sobie zegarek zaprojektować, to bardzo fajny element tworzenia prezentu